Nie każdy musi być inżynierem.
No offence, ale jak ktoś Ci zrobi te zadania, to zrobi Ci tylko krzywdę. To są proste rzeczy. Ja rozumiem, że istnieją zadania, żeby zrobić metodą planów prędkości i przyspieszeń mechanizm jarzmowy i tam nie jest to łatwo wytłumaczyć co się dzieje, żeby ktoś zajarzył, lub też rozwiązywanie problemów z diagnostyki obliczanie jakichś dziwnych rozkładów, gdzie rachunki zajmują 3 strony z przekształceniami różnej maści, do tego inne triki, ale cholera bez przesady!
Tymczasem wrzucasz proste zadanka... jeśli chcesz, żeby ktoś pomógł, to zaprezentuj chociaż swoje rozwiązanie, swój tok myślenia, a tu nic, zero.
Zajrzyj na 1. stronę notatek, zobacz jaka tam jest literatura, zdobądź przynajmniej najlepszą książkę z listy i ją przeczytaj. W notatkach też nic nie ma? Dziwne...
Inaczej, pójdziesz po studiach do roboty i spotka Cię niemiła niespodzianka.
A jeżeli to faktycznie takie trudne, niezrozumiałe, to może lepiej uwalić rok i zacząć od nowa, realizować się w swoim powołaniu... a jak zauważyłem, nie dla każdego studia techniczne są wskazane. Jeżeli jednak razi Cię to i uważasz, że dla Ciebie tak, to tym bardziej powinieneś wziąć książkę i czytać. No i nie próbuj odpisywać, że to przedmiot, który musisz zaliczyć i się nie przyda, bo chcesz być programistą CNC czy coś tam, to tak nie działa.
Benyy napisał(a):
Albo Jiga

Jig dostanie za każde rozwiązane zadanie tutaj tydzień urlopu od forum! Aczkolwiek pewnie powtórzy to, co ja wyżej heh