BMW Sport

W takich sytuacjach przydaje się ochrona prawna w D.A.S. ...

Współczuję zderzenia z rzeczywistością ubezpieczeniowo-złodziejską

Mimo problemów jestem pewny że nie pozwolisz nie powrócić tej pięknej 540i do pełni formy

Wrzucam kilka fotek po naprawie.
Z wczasów we Właysławowie:
1


2


3


O jednej symatycznej sytuacji warto wspomnieć.
Otóż zahaczyliśmy o Malbork, a dokładnie zwiedzanie zamku.
Wjeżdżając na parking pod zamkiem rozglądam się gdzie zaparkować
i prawie na samym końcu widzę, że stoi jakieś E34 a obok jest wolne,
więc oczywiście jadę tam. Podjeżdżam bliżej , a właściciel (jakiś dziadek) i jego rodzinka właśnie
zamykali auto i zaczynali się oddalać. Patrzę, blachy holenderskie.
Jak zobaczyli moją to wszyscy się zatrzymali i gapili jak parkuję obok
komentując w swoim języku.
Wysiadłem, wskazałem ich auto i pokazałem OK
Właściciel i drugi młodszy gościu uśmiechnęli się i odwdzięczyli się tym samym.
No i wszyscy poszli. Taka pierdoła, ale miła i poprawiła humor
A tak wyglądała ich :5er: :
4


Po powrocie z wakacji miała być zaplanowana sesja. Auto miało być umyte i fajna miejscówka.
Niestety wyszło trochę inaczej: auto myte 2 dni temu, (ale jakoś
się nawet bardzo nie ubrudziło) i fotki zrobione trochę w pośpiechu na parkingu
centrum handlowego podczas, gdy żona robiła zakupy
sie ma

5


6


7


8


9


10


11


12

Wydaje się ładnie, ale na zdjęciach to nic nie widac

Możesz coś więcej napisać o naprawie, drzwi nowe? Malowałeś całe elementy czy cieniowanie ???

Kurcze ta Twoja E34 to jest ideał jak dla mnie

Mogłbyś napisać co masz za radyjko w aucie? Bo wyglada mi to na Beckera BMW Professional Business czy jakos tak

Super furka, elegancko ze zostala u Ciebie

pozdro

jest kosa jak zawsze, i co naprawiona i śmiga dalej, mówiłem od początku że nie ma co histeryzować, to rzadkie E34 więc zasługuje na konkretną reanimację

mam nadzieję, że nie masz zastrzeżeń do prac blacharsko-lakierniczych. Ja nic nie widzę, a 5er jak zawsze prezentuje się świetnie

Po naprawie wygląda na fotach
a ty ? jak oceniasz poprawe blachy ,lakierowanie?

Świeże E34,,

Jak zawsze pięknie wygląda
Bardzo fajny jest ten kolor.

tylko legia


klasyczna ta holenderska e34

a Twoja 540 jak zwykle w świetnej formie

oby mniej przykrych akcentów na drodze...


pozdro

Cieszę się, że wszystko wróciło do normy

Świetne te Twoje E34. Trzyma formę Poza tym bardzo fajne fotki

Dobre fotki, taka E34 to marzenie

Świetny samochód! Mam na myśli przede wszystkim model E34 a do tego ten silnik z tą skrzynia biegów - top of the line Twoje auto "poznałem" na e34.de i wiem, że tam też zawsze zbierało świetne recenzje! Tak trzymać!

Pozdrawiam!

zakochałem się w Twojej e34 kiedy pierwszy raz ją zobaczyłem a każde odwiedziny galerii i kilka nowych fotek to banan na twarzy fajnie, że wróciła do dawnej kondycji. Twoja 540 ma blokadę dyferencjału? I czy w ogóle istniało w e34 coś takiego, oprócz M5? a tak w ogóle to weź mi już ją sprzedaj ile można jeździć jednym autem

e34 to piękne auta a ta twoja to rewelacja wygląda jak by wczoraj z fabryki wyjechała

Dobrze, że już poskładana

Dzięki za komenty.

Drzwi używane. Długo dosyć szukałem i wybrałem najlepsze jakie były do znalezienia,
ogólnie pisząc w bardzo dobrym stanie były.
Niestety nie szarpnąłem się na nowe
Błotnik tylny nowy oryginał, nadkole tylne plastikowe nowe, elementy plastikowe zderzaka nowe,
listwy drzwi plastikowe nowe, błotnik przedni nowy i oczywiście sporo różnych spinek etc. nowych.
Zdjęta była też nakładka progu, żeby zobaczyć stan progu.
Próg okazał się zdrowy, ale został przeczyszczony i zakonserwowany.
No i polakierowana cała prawa strona. Przy okazji kilka zaprawek z lewej strony auta i wymieniłem też blachę szyberdachu + lakierowanie i nowa uszczelka (na powłoce szyberdachu miałem 2 ogniska korozji).


Wg mnie blacharz-lakiernik dobrze się spisał,
choć pewnie jeśli coś nie tak zrobił to wyjdzie później.
Zaliczył dwie wpadki: nieumiejętne założenie listwy zewn. shadow
tej zaraz pod szybą i ją uszkodził, ale potrąciłem mu to przy rozliczeniu,
na co on sam zresztą nalegał I druga wpadka, która mnie zirytowała bardziej:
rozładowany akumulator. Musiał skubany pewnie nie wyłączyć lampek
oświetlenia jak robił auto lub coś w tym stylu. U niego auto odpaliło
ale tak coś cienko. Potem przejechałem z 10 km na stację diagnostyczną
zrobić przegląd techn. Po przeglądzie diagnosta zgasił. i już cisza przy odpalaniu.
Odpaliłem przy ich pomocy. Następnie przejechałem 150 km do serwisu lpg,
bo chciałem zrobić grubszy przegląd i założyć zawór tankowania, bo wcześniej
był pod klapką i przy wymianie błotnika wyleciał.
Tam też już auto nie odpalało. No więc kupiłem tam na miejscu nowy akumulator
i jest OK. Może mógłbym zajechać do domu i się bawić w jego ładowanie,
ale nie miałem na to czasu, no i wyjeżdżając na urlop musiałem mieć pewność, że nie zawiedzie.
No i tydzień poślizgu z terminem zakończenia, w sumie może i niedużo jak na lakiernika, ale musiałem przeorganizować trochę urlop.
Ale najważniejsze, że auto wygląda bardzo ładnie i o tych wpadkach już zapomniałem.

sie ma

Niezła wtopa. Ale i tak lepiej niż w Białymstoku gdzie lakiernik podmienił nowy aku na badziew ze szrotu i trzeba było niezłą awanture robić żeby oddał Ale grunt że już 540i ogarnięta i można cieszyć się jazdą