BMW Sport

Jak dla mnie to A6 wygląda stara w porównaniu do e39.

Jesli mowimy o A6 w wersji garbus to IMO wyglada mlodziej ale kazdy ma swoj gust.

http://www.__prosze_uzyc_innego_hostingu_do_zdjec_/pokaz_obrazek/9fa ... 1d0c4.html

Tak wygląda moja
Reasumując, kupię raczej e39.Silnik? Póki co faworytem jest 3.0d.Chyba najlepszy stosunek osiągów do kosztów utrzymania?Korci mnie jeszcze 3.0 w benzynie ale chyba nie dam radu utrzymać go

Jesli chodzi o spalanie to nie powinienes sie obawiac.
Chlopaki tutaj pisza ze zdrowe r6 naprawde malo pala.
Ja mam 2.5l benzyna i jestem bardzo pozytywnie zaskoczony spalaniem.
Doczytalem ze 2.8 to bardzo dobre silniki i wlasnie zastanawiam sie nad swapem tu w irlandii taki silnik moge kupic juz za 600e a roznicy w spalaniu ne powinno byc wielkiej.
Pozdrawiam

To zależy w czym to 2.8 ma być. Ale nie nastawiaj się, że to będzie jakiś pocisk bo raz, że ciężkie a dwa to za wiele mocy z tego silnika(3.0d) nie wyciągniesz...

Jeżeli chodzi o benzynę to nie zamierzam wkładać gazu.Będzie to sama PB.Na allegro widzę v-ki do 20k i to jest ich dość dużo warto się wogóle nimi interesować?

Mi M54B22 benzyny pali 8 litrow...gazu, jak bym nie jezdzil, nie wciagnie wiecej niz 11/100. Taniej niz dieslem...a dobrego diesla ciezko kupic bo jakby nie bylo bedzie on mial 10 lat i wiecej...uwazaj


Zawsze warto jest sie interesowac...ale czy warto je kupic?? Uwazaj, zebys sie w bagno nie wpakowal...dobre BMW kupuje sie raczej "dlugo"...chyba, ze ma sie szczescie ...nie kupuj emocjami, zebys pozniej nie przeklinal "jeb*ane BMW"

zalezy jak trafisz. bo jak kupisz diesla ktory nagle podziekuje za wspolprace to uwiez mi ze tansze bedzie utrzymanie v8 4.4 ;p;p juz jeden przypadek wsrod znajomych przerobilem klapki gaszacej ktora wpadla do silnika, albo turbiny czy wtryskow. koszta sa okrutne.

a jezeli chodzi o pb to zalezy czego oczekujesz, czy szukasz dynamicznej limuzyny czy wygodnego samochodu ktorym bedzie mozna swobodnie wyprzedzic i nie narzekac na brak mocy.

Bardzo dobre podejscie do gazu - nie ma co mieszać gówna z twarożkiem
A Vkami do 20k raczej się nie interesuj, przynajmniej tymi śmietnikami które wiszą na allegro. Zależy jakich osiągów oczekujesz od auta i ile l spalania jesteś w stanie znieść - ale uniwersalnym i najtańszym rozwiązaniem jest benzynowe r6...

Spalanie nie ma dla mnie najmniejszego znaczenia, mam drugie autko służbowe,ja tankuje a oni zwracają Dla mnie są ważne tylko koszty eksploatacyjne

frrider, az przykro Cie sluchac. Gaz do e39 powinien kosztowac od 3,5 tys w gore. Jak ktos zaklada za 2,5 to potem ma takie zdanie jak Ty. V8 za 20 tys? Czemu nie? Przy dzisiejszych cenach paliw to jak najbardziej uzasadnione. Jak ktos ma dobre V8 na sprzedaz to musi schodzic z ceny bo np troche gorsze wyposazenie. Tyle ze jak zalozyciel tematu nie ma doswiadczenia z BMW to lepiej nadziac sie na kiepskie R6 niz kiepskie V8.

Napisz nam kolego ile robisz przebiegu rocznie i ile w miescie a ile na trasie. Ja swoja smigam 30-40 tys w roku i mysle ze cenowo wychodzi rozsadnie. Jak robisz ponizej 20 tys to mozesz zostac przy PB, jak powyzej to diesel albo gaz. Benzyna wtedy wychodzi za drogo, chyba ze po prostu nie szanujesz swojej kasy...

Co do diesli to mialem TDS i nie zepsulo mi sie nic drogiego, choc wielu straszylo. Teraz ujezdzam 2.8 i ten silnik jest na prawde trudno zajezdzic eksploatujac go normalnie, zupelnie odwrotnie do TDS. Rozgladajac sie za kolejnym autem odrzucam diesle z uwagi na duze przebiegi i potencjalne wysokie koszy awarii. Zobacz sobie ile kosztuje dwumas, turbo, wtryski, poduchy silnika. Poczytaj o klapkach w kolektorze, zobacz ile jest tematow o braku mocy, telepaniu, slabym paleniu itp. Ja wiekszosc "powazniejszych" usterek naprawie do 500zl, w dieslu to mogloby byc trudne. Obecnie mam spalanie 13l gaziwa w trybie mieszanym a mysle ze jeszcz troche zbije ten wynik (chyba lambdy musze oddac na gwarancje). Benzyniak r6 jest bardzo prosty i stosunkowo malo usterkowy- i tego sie trzymam.

Ech ded - wystarczy, że VISCO Ci padnie i koszty w 2.8i tez pójdą w tysiące.
Zależy od właściciela - jak dbasz tak masz.
A ceny części sa zdecydowanie tańsze niż cztery czy pięć lat temu - przykładowo cztery lata temu było mi trudno kupić pompę wtryskową poniżej 1000 zł - używaną - więc kupiłem nową, z gwarancją, do tego kupiłem pompę podprogową - koszt 1750 zł.
Teraz używkę kupie w dobrym stanie za 300-400 zł...
Turbinę zregeneruje za 900 zł (cztery lata wstecz poniżej 1,5 zł nie było opcji).
Wtryski z gwarancją to koszt 200 zł sztuka - kiedyś 400 zł sztuka.

A jak myślisz - jakie sprzęgło masz u Ciebie?

Koszt regeneracji dwumasy i tarczy zamyka się często w kwocie 900 zł! Koszt zakupu samej dwumasy to 1700 zł.

A jaki jest koszt regeneracji VANOSA - może powiesz?
Co do V8 - znajomy miał i już nie chce mieć.
Przyszło mu regenerować VANOS - 3,5 tys zł... Trzy tygodnie później VISCO padło i przegrzał motor - padła uszczelka pod głowicą...
Problem w tym, że tam są dwie głowice i obie uszczelki zmieniał... Obie głowice planował... Wiesz jaki to koszt był? Chyba wiesz.
Po dwóch miesiącach został leżeć na skrzyżowaniu - rozsypała mu się skrzynia...
Wiesz jaki to koszt był? Chyba nie chcesz wiedzieć...

Wentylator klimy zawsze uratuje sytuacje, chyba ze mowimy o "ekstremalnym uzytkowaniu". Kilka razy mialem problem z wywalaniem wody i zawsze udalo mi sie zauwazyc ze wskazowka temp niebezpiecznie sie wychyla. Nie wyobrazam sobie ze moglbym silnik nawet przez chwile trzymac na czerwonym polu przez nieuwage. Visco w zamienniku kosztuje 250zl, na forum jest ponoc skuteczna instrukcja regeneracji za grosze.


Nie wiem ile kosztuje pompa do 2.8, pewnie rozsadny zamiennik w okolicy 400zl.


W beznynce ten temat nie wystepuje


Do TDSa sama koncowka boscha kosztowala 120zl + robota i montaz, wiec 200 za dobrze zrobiony wtrysk CR to chyba dosyc optymistyczna cena. Kiedys pytalem i zwykly wtrysk do TDS w systemie BX z rabatem kosztowal 220zl, sterujacy ok 700zl. Ile kosztuje regenerowany wtrysk do 3.0d w sytemie BX?

Co do uzywek to ja kupowalem uzywane wtryski do TDSa. Po sprawdzeniu okazalo sie ze polowa z nich jest sprawna... Kosztowaly ok 30zl za szt, byly od Omegi, bo nieco taniej ale to srednie rozwiazanie.


To tansze bez samoregulacji, ale co to ma do rzeczy?


jak kupowalem TDS to dwumas byl w dobrym stanie. Jak sprzedawale to juz okazywal wyrazne slady zuzycia. W moim 2.8 jak na razie brak wibracji, mysle ze dwumas jest w dobrym stanie, sprawdze to niebawem bo sprzeglo sie konczy. Do 528 dwumas w zamienniku to chyba ok 1400, tyle ze ma on duzo mniej pracy niz w dieslu. Mozna zmienic na jednomas z m50, koszt nie duzy. U mnie nalot powyzej 270 tys (ile na cofniete, tego nie wiem) i dwumas w dobrym stanie.


Do m52b28 chyba ok 150zl czesci, do m52tu 300, kiedys Toudi i Nikodem pisali ze moga zrobic "na gotowo" za 500zl.


Nie dziwie sie, ugryzl wiecej niz moze przelknac?


Niestety, to tyle kosztuje. Trzeba sie z tym liczyc, lub szukac silnika bez vanosa.


Jak by mial sprawny wentylator klimy i nie byl gapa to pewnie nic by sie nie stalo. Moze latwo mi cwaniakowac, ale jak ktos chce v8 to musi brac pod uwage wersje pesymistyczna wydatkow- ja tak zawsze robie.


Jak ktos kupuje auto z automatem to musi sie liczyc z potencjalna awaria i naprawa od 3 tys w gore. Ja mam manual i nie bylo latwo kupic auto w takiej konfiguracji jak chcialem, ale teraz wiele typowych problemow mnie nie dotyczy.

Nie chcialbym zebys odniosl wrazenie ze sie madrze, ale jak ktos ma chociaz troche pojecia o motoryzacji to w dobie internetu moze poswiecic kilka wieczorow i oszacowac, czy stac go bedzie na auto, ktore chce kupic. Twojemu znajomemu sie to nie udalo. Jesli nie spodziewal sie tych wydatkow, to niestety malo wie o BMW. To wszystko co opisujesz to typowe usterki tego auta. Vanos zanim sie posypie klekocze dosyc glosno, automat potrafi zaskoczyc, ale mozna go wstepnie zweryfikowac. Visco sprawdza sie w 10 sek wliczajac to podniesienie maski....

Nie chce nikogo zniechecac ani namawiac, po prostu trzeba sobie wszystko przekalkulowac. TDSem jezdzilem na tanim paliwie, wiec znosilem jego humory i wzglednie sie oplacalo. Jak tanie paliwo zrobilo sie drogie to uznalem ze kolejny ropaniak juz nie bedzie sie oplacal i jak na razie podtrzymuje ta opinie.

wydaje mi sie, ze cena gazu zalezna jest od jednostki napedowej, a nie od tego. chyba nie sadzisz, ze do 328i zaplacisz 2500, a do 528i 3500


to m52b28 gaziwko to koszts 2800-3000zl za dobra instalke

Pisalem o 528, tyle ze ja bralem nietypowa duza butle i to troche zawyzalo cene. Jak wiadomo wazny jest tez gazownik a dobry specjalista zwykle liczy wiecej, szczegolnie jak chcemy instalke troche schowac.

ja mam na mysli toudiego.

Mysle ze nie ma sie co o ceny spierac. Chodzilo mi o to, ze jak bym sie uparl to znajde kogos, kto zrobi to na valtekach, articu i stagu 200 bez zdejmowania kolektora a potem klient bedzie zawiedziony ze sa problemy z gazem. Ludzie sami sie prosza glupio szukajac oszczednosci.

Tutaj masz racje. Dochodzi do tego kwestia serwisu. Ludzie mysla, ze jak zaloza gaz to bedzie ten gaz jeździl 231209387km bez serwisu, dziwic sie, ze sie pozniej sypie... Warto czasem podjechac do kogos ogarnietego sprawdzic paramtery etc. Kumpel kupic audika w gazie. Instalacja byla dobra, tylko po sprawdzeniu jej to instalka swoje, silnik swoje. Po ustawieniu, regulacji pieknie to latalo, bez roznicy czy na gazie czy na benzie. A kupil auto opisane jako 'uszkodzona instalacja gazowa'.

Tylko ilu gazownikow robi to porzadnie... Bylem kiedys u typka, co mial jakis certyfikat BRC (na oficjalnej stronie go znalazlem). Wtedy jeszcze mialem mgliste pojecie o gazie. Podlaczyl sie stagiem, stwierdzil ze mapy wygladaja dobrze (oczywiscie na postoju), zalozyl najtansze filtry i skasowal mnie 90zl. Nie byl w stanie doradzic mi jaki reduktor nalezaloby zamontowac do mojego auta ani jakie wtryski... Pewnie nie wiedzial.

A wystarczyloby podlaczyc sie jakims uniwersalnym kompem OBD i zobaczyc adaptacje i juz by mozna bylo czegos sie dowiedziec. Tylko ilu tak robi?

Wiesz ded - chciałem tylko pokazać, że utrzymanie silnika 3.0d w porównaniu do 2.8i wcale nie musi być jakoś specjalnie droższe.
Za to kilka czynników przemawia na korzyść 3.0d, a kilka na korzyść 2.8i.
Jednym z poważniejszych "za" dla diesla to oczywiście spalanie.
Ja nie ukrywam, że mi osobiście tym motorem jeździ się znakomicie, a mając wiedzę i minimalną chocby odpowiedzialność staram się nie zepsuć tego motoru
Wiem, że 2.8i też potrafi być przyjemny, ale mimo wszystko - z powodu wyższego spalania a niekoniecznie niższej awaryjności - koszty wcale się nie muszą różnić, a nawet może być przewaga diesla.
Nie wspomniałem jeszcze oczywiście o katalizatorach i sondach lambda...

Wybór jest trudny - ale jak dla mnie - osoby jeżdżącej sinikiem 3.0d - jeden Zresztą dokonałem powtórnie tego wyboru kupując następną 530-tkę w wersji D...