BMW Sport

http://moto.gadu-gadu.pl/57916524419264 ... edium=main

Co o tym myślicie ?

fakty sa takie: im nowsze samochody tym gorsze to sie tez sprawdza na przykładzie BMW niestety

zdarza się najlepszym

kiedyś bym się nie spodziewał tak poważnych wpadek po BMW teraz to chyba norma już

Ale przynajmniej poprawiają. W e60 chyba cały czas pomp wspomagania które wybuchały nie poprawili.

Ja bym żądał wymiany silnika skąd mam wiedzieć czy ta wadliwa pompa już mu nie zaszkodziła i nie skróciła mocno jego żywotności.

Ja też bym wolał, ale bez wyroku sądu gucio zdziałasz, a z tym wcale nie tak łatwo. Jestem w trakcie sporu bardziej oczywistego więc coś o tym wiem. Mówię oczywiście o PL. W USA czy DE wystarczyłoby pewnie pogrozić i by wymienili, a przynajmniej porządnie sprawdzili. Ale na poważnie a nie na odwal się ja u nas. Nie, co ja mówię u nas by opowiadali bajki co to oni nie zrobili, a nawet by nie dotknęli

30 - 32 sekunda.

Wadliwa pompa oleju to już od czasu M60 jest... Najpierw się odkręcała a teraz nie daje ciśnienia...

chodzi o samochody wyprodukowane miedzy lipcem 2012 a wrzesniem 2012

to nie do pomyślenia kiedyś żeby w np S50b32 były takie problemy wiadomo jakieś wady drobne ale nie pompa oleju świat motoryzacji zszedł na psy

To samo przecież było w S85, w pompach vanosa, i jakos ich nie wymieniali....
W USA mają jednak bardziej restrykcyjne prawo i jest coś takiego jak "lemon case", czyli zwrot kasy i oddanie auta po iluś tam naprawach, bez gadania...

ojeju to na pewno przez zmniejszenie objętości skokowej i dodanie turbo!

świat schodzi na psy ostatnie prawdziwe BMW to E60

E60 to też była masakra.

Ostatnia dobra linia eMek to e39, e46 i e85. Ewentalnie można doliczyć e9x, gdyż nie są wadliwe, ale z drugiej strony charakter mają jakiś nijaki.

Co niektorzy na forum to typowi malkontenci...a za 10 lat pokupuja te auta i bede narzekac, ze takich aut jak oni maja to juz nie produkuja


Oczywiscie, ze tak

No cóż, ta to bywa. Dobrze że chociaż w miarę wcześnie się zorientowali, i chcą to naprawić.

Co do wymiany silnika na nowy to tak jak mówi kostek może być ciężko. Zawsze można z hamować auto i jeśli nie trzymałoby mocy byłby to jakiś dowód.

W M20 takich kwiatków nie było...

Tak, te nowe to już nie to samo.

Prowokujesz Fryderyku. Jak chcą ludziom wciskać dla niby ich "dobra" inną technikę i technologię, droższą, to musi się to odbić na trwałości skoro auto ma kosztować tyle samo pieniędzy. Abstrahując od tego na ile specjalnie jest projektowane w taki sposób aby się psuło, bo to oczywiste, że pod tym kątem też się projektuje obecnie.

w M30 też...