Z tych 3 tabletów nie brałbym pierwszego. Ma najgorszy hardware, a jest najdroższy. nr.2 i 3 są bardzo podobne. Różnią się właściwie tylko pod kątem pamięci wewnętrznej (4GB w nr.2 vs 8GB w nr.3), procesorem i ekranem. Procesor jest w sumie dokładnie ten sam, ale w nr.3 przytępione o 0,2 GHz w porównaniu do 1,2 GHz w nr.2. Najbardziej zauważalną różnicą będzie ekran. Nr.2 ma większy i bardziej zbliżony proporcjami do 16:9 niż 4:3. Nr. 3 z kolei ma troszeczkę mniejszy i o proporcjach 4:3, ale za to ma wyższą rozdzielczość.
Pytanie teraz czy w ogóle warto. Szczerze nie wiem. Za 400zł można się pokusić, ale ja bym nie brał.
Bazuje na moim doświadczeniu z iPad'em 2 oraz iPhone'ami 3GS, 4, 4S oraz telefonami z Androidem. Niestety nie pamiętam dokładnych modeli telefonów z Androidem więc nie mogę sprawdzić jaki miały dokładnie Hardware, ale dają mi pogląd na system operacyjny.
Generalnie iOS jest zdecydowanie bardziej idiotoodporny i prostszy w obsłudze od Androida. W Androidzie możesz więcej ale płacisz za to pewną cenę. Takim przykładem jest wielozadaniowość. W Androidzie jest ona dostępna od dłuższego czasu niż w iOS, ale w iOS jest bardziej przemyślana. W Androidze aplikację działające w tle mogą działać na 100% zawalając RAM i Procesor, a w iOS po przejściu w tło ich działanie jest ograniczane (mniej lub bardziej w zależności od typu aplikacji) dzięki czemu przy w miarę nowych urządzeniach nie musisz nawet ich wyłączać o ile się nie zawieszą, albo jakoś nie zgłupieją, a w Androidzie trzeba o to dbać. Do tego permanentne wyłączenie aplikacji w iOS jest wbudowane i niesamowicie proste, a w Androidzie pierwotnie nie ma takiej opcji, trzeba ściągać specjalną apkę.
Różnic tego typu między iOS i Androidem jest sporo. Dzięki takiemu podejściu urządzenia apple użytkowane przez zwykłego śmiertelnika są stabilniejsze, szybsze, bardziej energooszczędne i prostsze w obsłudze. Android z drugiej strony pozwala właściwie na wszystko, co ma swoje wady i zalety. Zaleta jest oczywista, ale wadą natomiast jest to iż aplikacje nie są w żaden sposób weryfikowane i niby sensowna aplikacja może być źle napisana, przez co fiksuje nam telefon. Generalnie Android wymaga od nas więcej uwagi.
Wracając do owych tabletów do iPadów nie mają w ogóle podejścia. Procesor w iPadzie 1 to też 1GHz, ale z o niebo większą pamięcią podręczną (64KB + 512KB vs 32KB (ewentualnie 32 + 32, nie rozumiem zapisu, ale raczej jedynie 32KB). RAM nie do porównania gdyż w iPadach są do urządzeń mobilnych, a w owych tabletach zwykłe komputerowe. Fakt w tych tabletach są spore i bardzo szybkie, ale jednak zużywają zdecydowanie więcej energii co w połączeniu z 2x mniejszą baterią i mniej energooszczędnym Androidem da dosyć mały czas pracy. W dodatku takiego DDR3 używa się w szybkich wielordzeniowych procesorach więc nie wiem czy one w ogóle realnie coś dają w połączeniu z tymi procesorami. Jak dołożymy do tego jeszcze ekran, bluetooth i inne które iPad ma, a te nie to już w ogóle. Mnie najbardziej boli brak modemu 3G. W PL opcja must. Najbardziej mnie ciekawi karta graficzna o której nic nie jest napisane, więc pewnie jest coś słabego a to jest istotne.
Z powyższych powodów porównam je do telefonów zamiast tabletów. Na iOS 5.1.1 (6 za mało testowałem) iPad 2 i iPhone 4S chodzą bez najmniejszego zarzutu, nie muszę wyłączać aplikacji, system robi wszystko za mnie, a sprzęt spokojnie daje sobie z tym radę, czego bym nie odpalił. To są jednak naprawdę mocne sprzęty, obydwa mają dwurdzeniowe procesory itd.
Myślę że najlepszym porównaniem będzie tutaj iPhone 4. Ma ten sam procesor co iPad1, ale przytępiony o 0,2 GHz, czyli zauważalnie mniej od powyższych, ale za to ma o niebo więcej pamięci podręcznej jak iPad. 512MB RAMu (czyli tyle ile powyższe tablety), ale mobilny podobnie jak w iPadzie. Nie wiem jak z prędkością, ale na pewno jest zdecydowanie bardziej energooszczędny. Ekran mimo że mniejszy to o wyższej rozdzielczości. Zapomniałem wcześniej o kamerach. W sumie na tablecie tylnia jest średnio potrzebna, ale brak przedniej uniemożliwi nam np. korzystanie ze Skype.
iPhone 4 na iOS 5.1.1 nie działał już rewelacyjnie. Do bardziej wymagających aplikacji trzeba zamykać inne programy, ale jeżeli to zrobimy działa dobrze. Nie zapominajmy jednak że jest to telefon o moim zdaniem lepszym Hardware niż owe tablety i do tego pracującym na bardziej wydajnym w rękach zwykłego śmiertelnika iOS. Gorszy Hardware + Android mogą sprawić iż tablet będzie się zawieszał, ciął co przy ekranie dotykowym jest jeszcze bardziej irytujące i bardziej przeszkadza niż na kompie. Do tego dochodzi też brak ograniczeń i weryfikacji o której pisałem. Owe tablety odtwarzają pełne HD tylko po co jak ekran nie ma nawet zwykłego 720p? Jak będzie to mocno skompresowany plik o dużym bitrate pewnie zwyczajnie nie będą wyrabiać.
Nie tak dawno rozmawiałem z kolegą na tego typu temat, ale o PCtach i Macach. Kolega zdecydowanie jest w temacie i wie co mówi. Stwierdził że jego zdaniem fakt że Maci działają dobrze a PCty (do PCtów zaliczam też laptopy pod Windowsa) często nie, z prostego powodu. Maci mają działać jako pakiet i robić to dobrze, taka jest koncepcja firmy i za to bierze dobre pieniądze. PCty mogą być tak samo dobre a nawet lpesze gdyż możemy powrzucać do nich rzeczy które w Macach nie ma, ale o ile zrobimy to z głową. Większość ludzi patrzy jedynie na to żeby procesor miał jak najwięcej GHz i jak najwięcej GB RAMu, ale co stego że procesor ma 30% więcej GHz jak ma mało pamięci operacyjnej, czy jakiś innych parametrów (ja się specjalnie nie znam

). To samo widać tutaj 1GHz procesor, a nawet 1,2 ale z mizerną pamięcią operacyjną i jak to ma działać?
400zł to nie majątek, ale mi by było szkoda na bajer który niezbędny nie jest, a prawdopodobnie nie będzie chodził za dobrze.