BMW Sport

Tak twierdzą niektórzy producenci hamowni. Chyba oni wiedzą lepiej od Ciebie A to, czy te hamownie to szmelc, czy wyższa półka już nie mnie oceniać..... Możesz i tak. Mało jest na światowych forach wykresów w necie M5 po lifcie ?? Często jest dokładny rocznik, przebieg, nie mówiąc o temperaturze itd.Zawsze to jakieś odniesienie. Lepsze niż zrobienie 3km z M3 Nie wiem jak Ty, ja oczekuje czegoś zupelnie innego. Jeżeli mamy " dobra hamownie i dobrego fachowca" to najcześciej taki zakład zajmuje się również tuningiem silników. Czesto robią pomiary na kołach jak i na silniku. Znają też własny sprzet, wiec w PRZYBLIŻENIU moga określić moc, znając również w PRZYBLIŻENIU " błąd " pomiaru hamowni. To nie ja sobie wywróżyłem z nieba 20KM i nie killuje nimi wszystkiego co ma koła i silnik

Nie ma takiej opcji, 540 zabieram JA

Z resztą, jak się chce, można zrobić sobie pomiar GPSem np. lub "przenośną hamownią" albo innym dobrym sprzętem, np. correvita , zrobić sobie charakterystykę trakcyjną i wszystko jasne, parę wzorków i można odczytać sobie mniej lub bardziej dokładny wykresik, który uzyskamy na hamowni Parę wzorków i ogień

Ghost młodzieńcze, napisałem chyba jasno żebyś łaskawie nie zaśmiecał mi wątku.
O killach możesz sobie pisać w osobnym wątku.









na początek pare wykresów Mek

Napisze rzeczowo swoj komentarz

1 i 3 wykres pokazuje moc i moment na kolach w amerykanskiej normie SAE.

Jest rzeczywiscie tak jak tutaj http://www.m5board.com/vbulletin/e39-m5 ... specs.html , M5 majace 357 whp bedzie mialo wlasnie okolo 420 bhp. Jednak ono nie zyskalo nagle 20 KM wiecej wzgledem specyfikacji



w 2005 zmienila sie norma SAE, dzieki czemu moc wiekszosci modeli "wzrosla" o wlasnie te 5% (a Dynojet musi mierzyc w obecnie obowiazujacej specyfikacji SAE) i to jest rozwiazanie zagadki nad ktora sie glowicie w tym temacie. W innych jednostkach mocy (gdzie nie bylo zmian) E39 M5 ma nadal 399.5 PS lub 293.8 kW.

Też mi się wydaje, że te wykresy nie mają nic wspólnego z mocą na kole zamachowym.

Moc SAE się nadaje na smar do czołgów, dobrze, że olewamy sprawę przeniesienia napędu i straty, ale nie mamy porównania do mocy DIN, poza tym, nie wiem na 100%, mniej więcej 15 lat temu tak było, dziś i teraz nie wiem, ale normy SAE mówiły mocy brutto, tj. bez wentylatora, bez wydechu, alternatora itd.

kolejna sprawa. hp to nie jest to samo, co nasze europejskie/DINowskie km/PS.

Boogie pojedź z chłopakami z M forum na hamownie.
Jest plan na hamowanie przynajmniej 2sztuk M5 twoja była by 3 w jednym czasie w jednych warunkach to da jakieś odniesienie jeżeli nie do rzeczywistej mocy to chociaż różnic w mocy między egzemplarzami zwłaszcza,że jedna z tych M5 ma być przed liftem i będzie wiadomo jak duże są te różnice jeżeli w ogóle są.
No chyba,że się boisz bo twoje M5 musi być najlepsze i najszybsze ale udowodnić tego nie chcesz.

Mały, Ciebie też trzeba wychowywać czy op..l z rana wystarczy ?
Daruj sobie tego typu teksty, chyba że chcesz coś usłyszeć o kompleksach.
Ha hamowni byłem tyle razy że moge tym obdzielić połowe forum.

To czemu nie pokazesz wykresu aby uciac wszelkie watpliwosci i komentarze? Bawi Cie to? Lubisz byc w centrum zainteresowania?
Z tymi kompleksami tez dobre, zwlaszcza w swietle tej wypowiedzi.

a nie prościej nagrać film z przyspieszenia

nie zaśmiecam już

Od kiedy na podstawie filmu można oszacowac moc auta?

Boogie co z tego,że byłeś 20 razy z 540i na hamowni?
Ja też byłem nie raz ale co to ma do M5?
Wiem,że wyniki nie są miarodajne w przypadku M bo to bardzo mocne wolnossące auta ale tu chodzi o czyste porównanie tej emki do wersji przedliftowej która będzie hamowana w tym samym czasie na tej samej hamowni w tych samych warunkach.
Nie ważne czy jednej wyjdzie 350 a drugiej 370KM nie liczy się wynik tylko porównanie.
Skoro jest różnica po i przed FL to będzie ona widoczna. Lepszej okazji do udowodnienia tego co tu wypisujecie nie będzie to jedyna szansa na hamowanie kilku m5 e39 w jednym czasie.

o, takie porównanie byłoby bardzo ciekawe, nałożyć 3. wykresy na 1. i wtedy można też coś powiedzieć

te same warunki pogodowe, ten sam sprzęt, dobry pomysł

fajnie by było, gdyby boogie się zgodził

Dokładnie ...

HeHe ale się rozmowa rozwinęła Po raz kolejny widzę także że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia

Nagle ten magiczny 20 konny przyrost mocy to nic i w ogóle pikuś i rzecz nie istotna czy się napisze 400 czy 420 jednocześnie te same osoby prowadziły zawsze boje na filmiki z jutuba i różnice w czasach na poziomie 0,2 - 0,5 sekundy i tam miało to GIGANTYCZNE znaczenie hehe Ciekawe dlaczego tam byliście tacy skrupulatni do SETNYCH sekundy a tutaj już nie hehe

Druga sprawa skoro dane z żadnej hamowni nie są wiarygodne i są to tylko przypuszczenia to cóż za niesamowitą kosmiczną technologią włada BMW AG mierząc osiągi swoich samochodów Może ktoś mi wyjaśni ?

Ja mam podobne zdanie jak Kyo i Frank, ze Boogie to nie jest osoba ktora opowiada bajeczki nie poparte zadnymi dowodami. Pozatym ogolnie wiadomo ze poliftowe M5 ma ponad 400 KM, takze ja nie widze wielkiego problemu.

Ja mam inne pytanie, Boogie na codzien jezdzisz z wlaczonym DSC czy wylaczonym?

Dla mnie nie ma to znaczenia czy ma 400 czy 420. Mnie bardziej zastanawia fakt że jest jeszcze przynajmniej jeden user który posiada poliftowe M5 (ArturM5) i jakoś nie przechwala sie nadnormatywną mocą swego bolidu. O czymś to świadczy ....

Producenci mierza moc silnikow na innego rodzaju hamowniach - na hamowniach silnikowych gdzie silnik nie znajduje sie w nadwoziu

Tak wyglada taka hamownia




przy hamowniach podwoziowych zawsze bedzie istniala jakas niedokladnosc, ciezko chocby oszacowac straty napedu (dlatego amerykanie zmadrzeli i dla nich liczy sie wylacznie whp , czyli moc na kolach, szacowana na wale, czyli bhp jest zbyt niedokladna).

Ok czyli to co podają w katalogu BMW to jest BHP ? A hamownia podwoziowa robi pomiar czego ? Jeżeli wychodzi mi 130 koni i katalog podaje też 130 to jak to przeliczyć na to co podaje katalog ?

W USA tak, tam w katalogu jest wlasnie bhp w normie SAE. W Europie w katalogu masz PS (a po polsku KM wedlug europejskiej normy DIN/ECE) i kW. Moce sa oczywiscie na wale korbowym (czy na kole zamachowym, zalezy jak spojrzec, ale to to samo).



Mocy na kolach (a wlasciwie momentu), po przejsciu przez caly uklad przenoszenia napedu, w ktorym sa straty (np. 20%). I w zasadzie ta wartosc powinna Cie zawsze interesowac, bo co z tego, ze masz powiedzmy 400 KM pod maska jezeli strata bedzie wynosila 40%, a ktos inny przykladowo tylko 300KM i 15% straty. Teoretycznie samochody RWD i AWD zawsze maja sporo mniej mocy na kolach niz FWD (poprostu uklad przeniesienia napedu jest w nich bardziej skomplikowany), nie mowie tutaj o trakcji, bo to oddzielna sprawa.



Nie wiem czy dobrze rozumiem, ale ok, musialbys znac straty napedu, zmierzyc fabryczny samochod, powiedzmy, ze dla katalogowej mocy 130 KM na hamowni podwoziowej dostaniesz 100 KM na kolach (czyli 23% straty), pozniej pogrzebiesz w silniku i tym razem na hamowni dostaniesz 130 KM na kolach, czyli ~169 KM na wale (przy zalozeniu ze nie grzebales przy ukladzie przeniesienia napedu).

ale Ty mierzyles w PL z normą DIN- prawda? W katalogu też masz u nas wg. mocy DIN. DIN, czy ISO, to samo.


Więc nie musisz nic kombinować, bo mają w danych wszystko, współczynniki, sriki itd.

aaa i odnośnie mocy w katalogu. nie da się prawie produkować silników o idealnych parametrach, nie wiem dokładnie jak teraz, ale kiedyś od mocy w katalogu różnica mogła być do 5%, do tego moc w katalogu, to moc przy warunkach normalnych