BMW Sport

Dziś nagle po jeździe po mieście coś strzeliło mi w sprzęgle. Głuchy odgłos nie jakieś zgrzytanie. Stałem spokojnie na światłach wrzucam na jedynkę spuszczam pomału ze sprzęgła, a tu nagle szarpniecie jak by ktoś by mi wjechał w tył. Ale samochód ruszył, po tym poczułem że na biegu jałowym pedał cały drga jak by po nim mrówki chodziły, przy ruszaniu z jedynki powiedziałbym że pedał drga jeszcze bardziej na jałowym. Bieg wchodzą w miarę normalnie nie ma zgrzytów jakiś oporów. Jedynie przy wrzucanie jedynki wydaje się mi, że sprzęgło bierze o połowę mnie. Nie wiem jak to fachowo nazwać. Powiem tak dawniej trzeba było spuścić nogę mocnej i ruszał płynie, a teraz wystarczy do połowy sprzęgła i jak by agresywnie ruszał tak jak by samochód był na naprężonej linie i nagle ktoś przeciął tą linie. A przy wrzucaniu jedynki i dwójki słyszę głuchy odgłos stuknięcia jakby z tylnego mostu nie wiem czy to ma związek z tym problemem. Orientujecie się może co to za awaria z tym sprzęgłem i ile jej usuniecie może kosztować?

A bym zapomniał dodać, przy wciśniętym pedale sprzęgła do końca - pedał nie drga.

Pasuje na dwumas ale bez rozebrania nic się nie dowiesz bo mogło tam się stać wszystko.

moze byc ze pękł docisk i słoneczko bierze nie równo i właśnie też jest taki efekt

Ile taki docisk , czy może najlepiej cala skrzynie wymienić na nowa np LUK za ok 600zł?

Skrzynie? chyba bedzie potrzebne sprzeglo kompletne (tarcza, docisk, lozysko), a moze i dwumasa. Najpierw zwal skrzynie. Ktos kumaty niech oceni czy samo sprzeglo do wymiany, czy tez i dwumasa. Pozniej kupuj czesci. Warto zauwazyc, ze sa zestawy repset, ktore maja w sobie i kompletne sprzeglo i dwumase, a w komplecie sa tansze. Wiec najpierw diagnoza, a poznien kupno nowych czesci.

Nie wiem jakim cudem, ale jeszcze dziś rano pedał drgał i auto ruszało przy puszczaniu sprzęgła jak by ktoś spuszczał je z naprężonej linie i było odczuwane lekkie drganie budy.
Auto postało z kilak godzin i teraz pojechałem na zakupy z 3km odpaliłem auto to już przy cofaniu odczułem że sprzęgło wróciło do normy!!! Nie ma żadnego drgania przy ruszaniu, pedał nie drga. Awaria znikła tak nagle jak i się pojawiła. Nie wiem czy to cud czy krasnoludki na parkingu naprawiły

Odgrzeje kotleta

Zmienimy tylko pacjenta na m54b30

Zauważyłem dziś dziwną prace pedału sprzęgła.
Auto jeździ, zmieniam biegi, przyśpiesza, wszystko tip top tylko...
Kiedy wciskam sprzęgło i gazuje (nie ważne czy na luzie czy na biegu) pedał strasznie wibruje, podczas zmiany biegów też jest to odczuwalne.

Miał ktoś podobny przypadek czy trzeba zwalić skrzynie i zaglądać??

Jakies dodatkowe efekty dzwiekowe?

Żadnych efektów dźwiękowych, żadnych wibracji na karoserii.
Wszystko ok, tylko pedał wibruje

Proponuje podjechac na kanal, odpalic auto i obsluchac skrzynie silnik od dolu. Moze cos sie okaze. Mocno drzy? U mnie w m47 tez tak sie zaczynalo jak wal pekl:).

Nic sie nie tłucze i nic nie grzechocze. Jesli cos by bylo z walem to chyba na luzie by nie drgalo. Drży w zależności od obrotów silnika.

u mnie wibrował pedał i skonczyło sie sprzęgło

na nagrzanym silniku wciskasz sprzeglo jesli silnik zaczyna pracowac ciszej to mozesz rozbierac - dwumas, z chwila odpuszczania sprzegla na luzie masz zgrzyty i wibracje na pedale, to to

Oj drgało by i na luzie:). U mnie było właśnie tak oraz wraz ze wzrostem obrotów rosła częstotliwość drgań:). Od gadania samo sie nie naprawi, więc na początek zrzuć skrzynie i tyle.