BMW Sport

Hejo. Wąska ulica - samochody parkują po jednej stronie jezdni. Tam stało moje auto. Przejeżdżający Transit chciał wpasować się w wolne miejsce za mną i za szybko skręcił. Efektem tego swoją prawą stroną wjechał w moje auto. W poniedziałek lub wtorek odwiedzi mnie likwidator z Compensy celem wydymania mnie na naprawie. Moim zdaniem już dawno przestało opłacać się przyjmować gotowiznę (no chyba, że to "kombinacja").... może gdyby to była zwykła rysa do spolerowania i lakierowania to opłacałoby się odebrać tą wycenę w pieniądzu. Tutaj niestety dosyć pokaźne wgniecenie (tuż za lampą).
Pozytywny aspekt jest taki, że przy okazji najprawdopodobniej uda się rozwiązać problem z ogniskiem rdzy na błotniku.

Moja prośba/pytanie do Was:

- szukam blacharza w Warszawie, który zrobi mi to kompleksowo "bezgotówkowo" + ewentualnie doda mały bonus w postaci małej poprawki w innym miejscu (z tego co wiem ASO BWM niechętnie podejmie się takiego "bonusa")
- czy mogę żądać aby naprawa nie miała absolutnie NIC wspólnego ze szpachlowaniem - nie wyobrażam sobie aby mój samochód w tej sytuacji został tak naprawiony.

Żądać sobie możesz i polakierowania całego, ale nikt do tego się nie ustosunkuje Nie da się zrobić tego bez szpachlowania, nawet gdyby mieli Ci wymieniać poszycie błotnika (w co nie wierzę), trzeba będzie dać trochę tynku na spawy. Co Ci trochę szpachli przeszkadza, nie rozumiem...

Długo z tym jeździłeś? bo tam wdała się już dość poważna próchnica...

z tego co pisał, nadkole już wcześniej mu korodowało:)

przecież kiedyś sprzedam auto. przyjdzie człowieczek z miernikiem z Norauto i będzie snuł wizje, ze auto bite aż miło. Sam bym nie kupił auta po szpachli, nawet jeżeli tylko trochę. Wartość takiego auta drastycznie dla mnie maleje. Dlaczego mam to akceptować?!

Wtedy pokażesz mu ten wątek i po sprawie

Pokażesz ułomowi zdjęcia


I to jest właśnie chore podejście



Bo nie masz innego wyjścia. Ewentualnie możesz nałożyć sam klar i jeździć dalej uszkodzonym. Przynajmniej szpachli nie będzie

PS. Tej rdzy też byś nie robił i czekał aż dziura wyleci? Tam przecież też trzeba będzie szpachlować.

hmmm to skąd na twoim aucie rdza skoro tak brzydzisz się szpachlą i naprawami blacharskimi ??? raczej nie powinna tam wystąpić

Miałem napisać to samo, jednak nie znam przypadłości e46

Nie spadnie znowu tak jego wartość. Zachowaj zdjęcia zawsze będziesz mógł pokazać Poza tym przy okazji zajmiesz się rdzą.

własnie panowie kolega boi się naprawianego autka lecz niech zada sobie pytanie odnosnie rdzy te autka w tych miejscach nie lecą jeżeli są bezwypadkowe. A propo niema się czego bac każda zmora ma swojego amatora nie ten to inny kupi nie takie przystanki się sprzedawało i szły jako bezwypadki