BMW Sport

W najbliższym czasie będę pozbywał się wnęki na koło. I teraz kwestia bo widziałem już dwie wersję "after"

1. Zanitowana aluminiowa blacha + ta guma od zewnątrz

2. Wspawana normalna stalowa blacha



Co będzie lepsze? Nie chciał bym stracić na sztywności karoserii. Może aluminium + parę stalowych profili na kształt gwiazdy ?

dlaczego tak robisz?

Żeby mieć lepsze pole manewru z wydechem kolego żaden sentyment mnie z nią nie łączy :p

Deejeys pogadaj z Danielem z FW motorsport oni robią nie tylko takie przeróbki. Tu masz numer 791 239 689.

sirek, oj tam zwracał będę komuś tyłek takimi banalami chce po prostu mieć jakiś pogląd zanim pojadę do blacharza



Ps. Niedługo dodam "how to" jak pozbyć sie rantow tylnymi blotnikow bez rolki i lakierowania mój AUTORSKI pomysl

Deejeys Daniel z to mój dobry kumpel , zadzwoń i zapytaj . On robi super projekty zobacz na racing forum , od siebie z Lublina mam do niego 20 km więc często u niego bywam. Doradzi Ci napewno , poza tym on zajmuje się tym profesjonalnie.

P.S.Jego projekt e46 z silnikiem z Vetty i chłodnicami będzie zacny .

sirek, a Ty jesteś mój dobry kumpel ( mam nadzieje, ze sie nie obrazisz bo jednak starszy znacznie odemnie jesteś ) to wez tak przy okazji podpytaj co on sadzi na ten temat


Z góry dzięki :p

No problem ................

wstaw podloge od M3, nie dosc ze nie bedzie straszyc, to jeszcze wygladac oem

Santino, cwiartki od m-ki są strasznie drogie, tylne blotniki po 1500zl wołają

ale po co Ci cwiartka? sama podloge bierzesz, ktos mial tak w 330Ci cabrio zrobione u nas na forum

Mozna je wyciac Zepsulem zabawe?



Tez jestem tego zdania.

Poza tym



Oba rozwiazania maja jeden problem - korozje galwaniczna, ktorej nie ma w przypadku blach oemowych - sa poprostu wykonane z tego samego stopu.

Wydaje mi sie ze ktos gdzies kiedys wstawial jak poprowadzic wydech w e46 bez wycinania wneki na kolo zapasowe, ale reki sobie nie dam uciac

Santino, bo chciałem tylne błotniki też mieć M3 wtedy bym cały zderzak ori wstawił...



Vermilion, nie nie zepsułeś zabawy Naprawdę wpadł mi fajny pomysł, którego jeszcze nie widziałem... Trzeba trochę zaryzykować lakier, ale mniej niż przy np. wycinaniu go wzdłuż krawędzi, a wtedy pozostanie nam coś ostrego, co może zniszczyć oponę...




Ale blachę bym nitował, a na to później bitex , to przecież bez spawania by było ?


Sidor, ja chce wyciąć i tyle

Zalezy jak to zrobisz, krawedzie mozna zeszlifowac, tak aby nic sie oponie nie stalo.



Nie ma znaczenia, na miejscu zetkniecia dwoch metali (albo dwoch stopow o roznych charakterystykach) zawsze bedzie korozja. Pamietasz jak wyglada wnetrze felg, ktore styka sie ze stalowa piasta?

Dobra opiszę jak to widzę :


Chcę zrobić pionowe nacięcia (po usunięciu gumy oczywiście) co 5cm, to zaklepać na gładko, przytrzeć ładnie na gładko i zabezpieczyć Z zewnątrz to chłodzić oczywiście żeby tylko lakieru nie podgrzać Wtedy blacha będzie mniej prężyć, łatwiej będzie ją do wewnetrznej ścianki docisnąc (mam nadzieję )








A też prawda...


Poczekam co mi blacharz zaproponuje, bo oczywiscie jeszcze nie miałem czasu z nim pogadac...

Zobaczymy, blacharzem nie jestem. Pozostaje mi zyczyc powodzenia.

Widzialem juz gdzies taki patent, ale nie obylo sie bez lakierowania.



Moze ma pomysl na dobre zabezpieczenie. Jakos da rade to zabezpieczyc, bo nawet fabrycznie jest wiele miejsc gdzie lacza sie rozne stopy. Tyle, ze wiesz, ze z reguly inna jakosc jest w fabryce, inna u blacharza.

ameryki nie odkryłeś, ja robiłem tak rok temu
nic nie trzeba chlodzic, wystarczą dobre nożyce do blachy, ciężej z wyklepaniem, moim zdaniem nie zrobisz tego całkowicie na gładko

kasztelan, dawaj foty jak to nozycami robiłeś szkoda, ze nie wiedziałem bo w Toronoto bym zobaczył

taki sprzęt posiadam (tyle, ze nie markowy), tniesz jak papier, nic sie nie grzeje, niczym nie ryzykujesz