BMW Sport

Mam problem z silnikiem. Nagle podczas jazdy poczułem brak mocy i silnik nie chce się wkręcać na obroty, maks ok 3 - 4 tyś i to podczas postoju.
W czasie jazdy jest problem przyspieszyć, jakbym jechał z maluchem z pełną naczepą, że ursusem mogli by próbować mnie wyprzedzić.
Kiedyś sprawdzałem że jak odkręca się korek oleju, to silnik mi przygasał. Teraz po odkręceniu nic się nie zmienia, lecz mocno chlapie olejem.
Zauważyłem że mocno chyba zwiększył się poziom płynu chłodniczego, lecz nie odkręcałem jeszcze korka bo czekam aż wystygnie.
Rzecz w tym że też nagle czasem zaczyna działać i jedzie normalnie. Zgaszenie czy zapalenie nie ma na to wpływu.
Ogólnie zapala bez problemu, na biegu jałowym chodzi równo jak zawsze. Dźwięków jakichś dziwnych nie dostrzegam.
Na razie tyle zauważyłem teraz idę sprawdzić komputer interfejsem. Czekam na odpowiedzi co mnie może czekać.
e36 316i m43b16 97r.


Komputer sprawdziłem, w silniku żadnych błędów. Patrząc na wskazania online, wszystko niby ok, tylko nie wiem czy lambda dobrze zmienia napięcie. Korek od chłodnicy odkręciłem, ciśnienia dużego jakiegoś nie było, ale płyn jest wyżej ponad normę.
Spaliny też wydają się normalne, nie ma jakieś białej chmury z rury czy coś w tym stylu.

Czasami pomoże zgaszenie i zapalenie silnika, ale nie wiem czy w tym rzecz.

Ma ktoś pomysł co to może być? Bo jest coraz gorzej że ledwo na pod górkę jedzie.
Można jechać normalnie a potem nagle coś takiego. Wydaje mi się że czuć paliwem.
W jaki sposób sprawdzić czy świece palą? Bo pewien sposób znam ale to z motorowerów.

Przysłuchiwałem się i wydaje mi się że słyszę dziwne grzechotanie z tego miejsca:

http://www.realoem.com/bmw/showparts.do ... g=11&fg=40
Numer 6, zespół regulacyjny.

Co to w ogóle jest i do czego służy? Czy może powodować takie problemy i czy można to wyjąć i wyczyścić? Czy tylko wymiana wchodzi w grę.

Zobacz czy wszystkie gumowe elementy pomiędzy kolektorem ssącym a filtrem powietrza masz szczelne, możliwe że masz gdzieś pęknięcie/przetarcie i po prostu go przydusza "lewym powietrzem", jak wjedziesz w dołek czy jakąś koleinę przetarta rurka może się docisnąć i na jakiś czas jest oki.

Wzrost poziomu płynu nie dobrze wróży - walnięta uszczelka pod głowicą, obserwój dalej stan płynu jak zacznie wzrastać to niestety uszczelka do wymiany, sprawdź tez dla pewności czy nie ubywa oleju bądź tez nie przybywa go i nie robi się biały w konsystencji masła

To co ci tam brzęczy to zawór DISA ma na celu poprawę momentu obrotowego w dolnym zakresie obrotów, istnieje opcja że się rozwalił i silnik nie kręci wyżej - chyba

Mialem pekniecie gumy, dzis zauwazylem i na probe zakleilem mocno tasma ale zbytnio nic sie nie zmienilo.
Jest tak ze trzymam gaz na maksa, a wskazowka buja sie miedzy 3 - 4 tys obrotów.
I teraz niewiem czy kupowac ta gume, bo jest jakis zamiennik febi za 200, czy jechac od razu do mechanika bo to grubsza sprawa

szymon111, też tak mam w swoim kompakcie , z tym że tylko na benzynie , na gazie normalnie chodzi i cholera wie o co chodzi , jak rozwiążesz temat to napisz koniecznie co było powodem tego zmulenia.

Zamulenie to mało powiedziane, auto ma problem na 2 wjechać na lekkie wzniesienie.
Zauważyłem że jak silnik jest teraz zimy to poziom płynu chłodniczego jest minimalnie poniżej kreski do której powinien być, a wcześniej było o wiele więcej. Po wykręcałem świece, wyglądają ok, jutro sprawdzę czy nie ma przebicia na przewodach i chyba podjadę do mechanika aby dowiedzieć się co o tym myśli.
Ogólnie to jest tak że jedzie się normalnie i nagle tak traci moc.
Choć ciekawy jestem jak wpływa jeszcze na pracę silnika ten zawór DIS

Mechanik mówił abym sprawdził filtr paliwa, przepływkę i potem sprawdzi się wtryski ewentualnie.
Filtr zmieniłem, pompa paliwa wydaje się że ciśnienie dość chyba dobre daje.
Przepływki nie miałem jak sprawdzić bo wszystkie szroty po zamykane, ale po odpięciu jej, silnik od razu gaśnie. Po odpaleniu bez niej pracuje tak samo, tylko że zgaśnie czasem po puszczeniu gazu.
Zauważyłem że poszło chyba sporo paliwa przez przejechane 10km.

Ta 6 to chyba dis , nie wiem jak u ciebie w 6 cylindrówce to taka klapeczka co reguluje dopływ poiwetrza w kolektorze ssącym i lubi się urwać w środku tak więc wykręcić i sprawdzić... dodatkowo w 6 cylindrowych tam jest membrana i też jak pęknie to sie nie otwiera.

Co do mocy koledzy bardzo dobrze piszą o wężach i na tym się na początek skup , zwłaszcza że nieszczelność znalazłeś dopiero po napisaniu posta znaczy, że nie szukałeś dokładnie. Więc idziesz do auta i sprawdzasz wąż od przepływki do przepustnicy oraz drugi cieńszy wąż co w niego wchodzi. Jakakolwiek nieszczelność i już masz spore problemy z obrotami więc na początek dokładnie wyeliminuj wszelkie nieszczelności. Jak już to zrobisz zrób adaptacje (jak nie masz kompa to odepnij aku tak by się korekty pokasowały)

Bo pisząc 1 post nie sprawdziłem wszystkiego.
Aktualnie dotarłem do sondy lambda, odłączyłem ją i silnik pracuje tak samo, tyle że gaśnie bądź przygasa na zejściu z obrotów.

Zauważyłem też że jak wyciągałem filtr paliwa, to wyciągając najpierw wąż od przodu, to wystrzeliło mocno paliwo, chlapiąc mnie pół metra dalej.
Kiedyś zmieniając filtr tego nie zauważyłem.


Przy łączeniu dolotu i bloku widać wyciek oleju, sprawdzałem to i inne miejsca plakiem czy jest nieszczelność ale żadnej zmiany nie było.
Czy listwę wtryskową wraz z wtryskami da się zdjąć bez odkręcania dolotu?

Wtryski nie ciekną, dają taki strumień/mgiełkę.
Sprawdziłem świece, teraz mam te z dwoma elektrodami, to iskra jest niebieska, ale mała, raz na jednej, raz na drugiej elektrodzie, różnie. Sprawdziłem na losowej starej świecy z 4 elektrodami, to iskra choć żółta, wydaje się większa.
Myślę aby sprawdzić jeszcze jakie ciśnienie daje pompa ale sam tego nie zrobię już bo nie mam czym.

Po rozkręceniu prawie połowy silnika, spędzeniu sporo czasu pod samochodem gdzie na stojąco normalnie nie mieści się płyta cd, wyszło to o czym myślałem tez już na początku, czyli katalizator.

Po odkręceniu tłumika od katalizatora, auto w końcu zaczęło normalnie pracować.
Jako że sprawa jest pilna bo bardzo potrzebuje samochodu doradźcie co zrobić.
Rozciąć, wyrzucić środek i zaspawać? Wstawić rurę?
Czy będzie to powodować jakieś problemy?

Czy coś takiego spełniać będzie rolę? http://allegro.pl/bmw-e36-316i-318i-rur ... 93937.html
Mam na myśli dźwięku bo nie chce żadnych hałasów itp.

Znowu mam jakis problem.
Brakuje mu mocy i ma problem sie wkrecic wyzej.
Jest tak ze jest ok, za chwike wlasnie traci moc i po chwili bedzie ok.
Brak mocy polega np na tym ze wciskam gaz i czuc ze nie jedzie, wkreci sie do ok 3 tys i dalej nie moze, lecz po chwili caly czas trzymajac gaz zaczyna dalej ciagnac.
Co to moze byc?

Przeczytałem także że jeśli czujnik wałka rozrządu jest na wykończeniu to wtryski pracują równo i tak tez może się dziać?

Pamiętam że jak wcześniej sprawdzałem wtryski to przy kręceniu rozrusznikiem wszystkie podawały paliwo w tym samym czasie.