BMW Sport

witam
planuje przerobic wydech w swoim aucie. a dokladniej chce wyrzucic dwa katalizatory i zamontowac jedna wielka strumienice i ostatni tlumik zamonotwac przelotowy.

mysle ze dzwiek powinien byc baaardzo fajny.
macie z tym jakies doswiadczenia? jednego sie boje ze spadnie moc..wiem ze jak cos to nie wiele ale zawsze to kazdego konika szkoda.

prosze o opinie czy to dobry pomysl

Również myślę nad podobnym rozwiązaniem, z tymże planuję wycięcie wszystkich 4 katalizatorów. Chodzi mi o całkowity przelot od dmuchawki do tłumika końcowego na 2,5" kwasówce. Jak ma się taki zabieg do wahań mocy oraz przyszłego chipowania?

Teoretycznie katy wykonują swoje zadanie do 100.000 km, zapchane - negatywnie wpływają na życie turbosprężarki.

Dobrze gada http://www.youtube.com/watch?v=3QlOLJ14QcU

teraz probuje sprzedac auto ale jesli nie sprzedam to powiedzialem ze robie je pod siebie a wtedy wydech musi pieknie spiewac;p

Brzmienie okej, ale ta chmura z tylu...

Jeśli po przerobieniu wydechu auto miało by mi zostawiać tak dym to bym odpuścił...

Ta chmurka jest skutkiem przesadzonego chiptuningu. U mnie po usunięciu katalizatorów nie zakopci tak mocno jak na filmiku. Zauważyłem same plusy: spadło spalanie na trasie (ekonomizer mniej się wychyla), motor lepiej wkręca się na obroty, jest dużo bardziej elastyczny z dołu. No i przede wszystkim dźwięk jest bardzo miły dla ucha, pod obiążeniem gada jak V8 Polecam każdemu taki zabieg bo dzięki temu turbina ma przedłużony swój żywot

wrzuc filmik kolego z przebudowy

Wycięcie katów to krok w stronę zmiany softu.
Nie czekaj i czipuj ją. Wtedy banana będziesz miał non stop.
Potwierdzam, bez katów jest lżejsza i szybsza

Z jednej strony kusi przyrost mocy i momentu, z drugiej autko ma już 13 latek i prawie ćwiartkę za sobą Czy jest sens?

To ile ma latek i ile przejechane nie jest wyznacznikiem do modów. Liczy się jego stan. Miałem wcześniej e46 320d M47N które miało przejechane prawie 300 tys. i nic się z tym nie działo a było u mnie po kilku modach. Wywalone katy, zrobiony downpipe i zasuwało jak wściekłe.
Nie zastanawiaj się, bo będziesz później żałował że tak późno to zrobiłeś.
Jak chcesz zobaczyć jak lata 5er po takich modach to możemy się gdzieś ustawić. Często przelatuję niedaleko POS.

Zdaję sobie z tego sprawę, że liczy się wyłącznie stan techniczny a reszta jest tylko kryterium miary. Nie obawiam się o samą jednostkę napędową, bo doskonale wiem że jest w świetnej kondycji Jedyną barierą, która skłania mnie do przemyśleń jest szybsze zużycie osprzętu... myśle jednak, że eksploatując auto "z głową" nic się nie posypie - także będzie bezpieczny wirus (prawdopodobnie za miesiąc)
Na jakie wartości masz podkręconą swoją piąteczke? Jak będziesz w ostrowie to daj znać

Jak już zrobisz to dawaj znaka jak wyszło.
Aktualnie ~ 240/530, jak nic się nie zmieni to na wiosnę coś więcej będzie się robiło. Zobaczymy