To ja napiszę troszkę inny sposób na sprawdzenie tego czy pompa daje min. 3,5 atm..
-odłączyć wężyk zasilający listwę-przy filtrze przeciwpyłkowym
-wsunąć w niego wężyk 3,2mm Gatesa, na ten wezyk założyć-włożyć końcówke króćca od pompki do kół z dobrym manometrem
-otworzyć korek zbiornika paliwa
-przytrzymując włożony wężyk gatesa w wężyku zasilającym listwę(wchodzi on dokładnie w jego oringi wewnątrz) i na króćcu od pompki powoli zwiększać ciśnienie naciskając nogą itd.
Po przekroczeniu 3,5 atm.(bar) powoli powinno powietrze wypchać benzynę z listwy poprzez regulator ciśnienia i pompę strumieniową w lewej połówce zbiornika i pierdnąć w zbiorniku.
-powoli wysuwać króciec pompki z wężyka(zapomniałem-wcześniej przygotować sobie jakiś plastikowy kubek) i skierować wężyk do kubka.
Tryśnie trochę benzyny z listwy z powrotem(wypcha ją ciśnienie powietrza).
Wszystko to dla sprawdzenia regulatora ciśnienia paliwa(puszcza>3,5atm.) i drożności przewodu od niego do zbiornika paliwa.
Zakręcić zbiornik, zalożyć wąż zasilania listwy na rurkę idącą od pompy(ta bliżej filtra przeciwpyłkowego).
"Odsłonić" regulator ciśń. paliwa, przygotować sobie strzykawkę 10-20cm(rozciągniętą-rozsuniętą) z nasuniętym ok. 5-7cm wężykiem gatesa 3,2mm. Odpalić silnik i nagrzać go przynajmniej powyżej niebieskiego pola. Zdjąć wężyk podciśnienia z regulatora ciśń. paliwa. Przytkać wężyk, żeby nie zasysało nim powietrza do kolektora-rozdzielacza. Nasunąć wężyk od strzykawki na króciec regulatrora ciśń. paliwa i wywołać małe, średnie nadiśnienie. Silnik wtedy zwalnia, bo dostaje więcej paliwa-tzn. że pewna część paliwa jest puszczana regulatorem znów do zbiornika.
To znów świadczy o tym, że pompa "daje" powyżej 3,5atm. Przy robieniu mocnego podciśnienia też zwalnia-bo ma za mało.
Odradzam zaginanie czy ściskanie węża powrotnego-może nie wytrzymać.
Palcami można się przekonać czy sztywnieje

na pracującym silniku w porównaniu do zgaszonego.
To wszystko jest proste, tylko ja jak zwykle się rozpisuję.