BMW Sport

Witam. Z racji że za rok mam wesele. Rozglądam się za autem do ślubu. Razem z narzeczoną chcielibyśmy jechać jakimś klasykiem.
Może macie jakieś propozycje, lub sami jechaliście jakimś ciekawym samochodem?
Proszę dawać swoje propozycje. Ewentualnie jeżeli macie jakieś namiary na owe auta. Najlepiej na terenie wj. Śląskiego.

Pozdrawiam.

ja jechałem Mustangiem z 68, ale teraz jakbym miał wybrać to bym pojechał czymś typu Vette Z06 albo Gallardo

.....kolego fajny klasyk z naszej stajni to rekin BMW E24 takim we dwoje pod kosciół polecieć fajnie bys miał...........szukaj a znajdziesz fajny pojazd na swój slub

BMW E9



tylko teraz znaleźć kogoś z takim autem

W Vette Z06 wrzucisz tylko Pannę Młodą ( o ile o niej nie zapomnisz ) i sam kierujesz ... świadkowie jadą innym wozem.

teraz chyba najczęściej Pan Młody kieruje, a świadkowie jadą osobno więc Vette C4 to fajna opcja

najlepiej jechać własnym samochodem bez dwóch zdań

ale jak bym miał wybierać, to Camaro I gen.

Zastanawiałem się właśnie na mustangiem. Znalazłem kiedyś na
YouTube taki filmik i bardzo mi się spodobał. http://www.youtube.com/watch?v=ugBEAWE0ano
Najprawdopodobniej zadzwonię w najbliższym czasie do tej firmy, bo z tego co się zorientowałem to mają jeszcze kilka ciekawych samochodów w tym też Camoaro SS.

Może ktoś wynajmował u nich samochód?

My też jechaliśmy na dwa auta w właściwie trzy Moim R129 ja ze świadkiem, Przemka R129 żona i świadkowa Małżonkę w sukni zobaczyłem dopiero przed kościołem. Wracaliśmy już razem we czwórkę RR świadka






Plusem tego rozwiązania jest to że pannę młodą w sukni widzisz dopiero przed kościołem No chyba że ktoś musi mieć błosławieństwo przed wyjściem z domu Ale jak już ktoś tak mocno religijny jest to może to zrobić dzień wcześniej

RR także super furka. Chociaż ja wolałbym coś bardziej usportowionego

A co powiecie na coś takiego? http://www.slublog.pl/2010/07/auto-do-s ... i-zabawne/
Całkiem oryginalny pomysł, lecz ja szukam czegoś innego.

Kumpel jechał ostatnio odpicowanym Garbusem

ja za pare latek będę jechał jakimś odpicowanym RR

Ja bym poszedł w klasykę i pojechał RR albo coś polskiego - odpicowana Warszawa. Sam przed takim dylematem stanę za 8 miesięcy. Kolega mi proponuje najnowsze Camaro, ale przy takim zdenerwowaniu jeszcze prowadzić auto to nie wiem czy to dobry pomysł

Fajną opcję gdzieś widziałem jak szukałem fotografa to ktoś jechał jaskrawo seledynowym ogórkiem

Problem z Warszawami czy innymi angielskimi autami, które mają 40 czy 50 lat jest taki że... są to typowe ślubowozy. Z zewnątrz przypominają to czym są (poza pękającą szpachlą i falami dunaju) a w środku już przeważnie skaje od Pana mietka. Warszawy często są nawet w kolorach nie z epoki... Na takie "zabytki" powszechnie mówi się "Ślubowozy". Nie oznacza to oczywiście że nie można gdzieś trafić pięknego RR czy Austina Princess ale to rzadkość. Co innego auta amerykańskie z lat 60tych i 70tych. Tu bardzo często można trafić klasyka

Już upatrzyłem dwa autka. Forda Mustang GT 500 lub Camaro. Wczoraj pisałem do firmy czy nadal wynajmują i na jakim terenie działają. Czekam teraz na odpowiedz.
http://www.youtube.com/watch?v=ugBEAWE0 ... re=related

Mogę wypożyczyć Mityczne 328.

to ja może się dołączę do tematu, poszukuję jakiegoś fajnego autka w okolicach Zduńskiej Woli (woj.łódzkie), ślub mam 10.08.2013. Może coś polecicie?

to Camaro zamiata:


Jakoś mimo wszystko sportowym autem do ślubu średnio pasi. Najchętnej chyba bym pojechał Cadillaciem Park Avenue, czy coś w tym stylu - marykańskich szalonych lat 70"tych

Mój kolega wozi dosyć tanio czerwoną A4 Sline.