BMW Sport

Witam mam problem, a mianowicie mysz lata mi po samochodzie i nie mogę jej chwycić. Nastawiałem już łapki na myszy, ale chyba są jakieś nędzne bo już 2 razy z nich wyżarła i dalej sobie grasuje w dodatku z 3 samochodów do wyboru wlazła akurat do mojej 3er i ulokowała się pod tylną półką. 3 dni z nią walcze i dalej się pałęta. Trudke na szczury mi odradzano bo się nażre schowa i zdechnie, a później będzie capić macie jakieś pomysły ?

A jaki problem wyjąć tylną półkę? Kilka min pracy

może się boi żeby go nie ugryzła

nie boję się, ale i tak spierdzieli łapać też ją próbowałem. Właśnie modzę łapke na myszy pójdę nastawie i zobaczymy jak będzie teraz

póki co to ją dobrze karm żeby nie wzięła się za kable

Wpusc kota na noc

Przeleć kilka zakrętów bokiem, zdejmij półkę i ją wyjmij

To może weź butelkę, nasyp tam żarcia i zostaw na noc w aucie. Butelka jest śliska w środku, wiec bydle nie wyjdzie. Tylko kąt szyjki musi być spory bo inaczej może być jakaś zemsta.

nie zadziała łapka to zaniosę o taką butle po dębowej




ale na razie łapki uzbrojone

Na kanapie bym nie stawiał, nie daj Boże będzie krwawa śmierć i potem problem.

Flaszka powinna być dobra, daj znać po polowaniu. Co do krwi to rzeczywiście, może być kłopot, lepiej dać łapkę gdzieś na dół, zimowe gumy będą pomocne. W mojej okolicy jest dużo kun, pod maską mam często zbiór łupin od orzeszków, ale kable jeszcze nigdzie nie były pogryzione. Nawet nie chce mi się myśleć o takim zwierzaku w środku.

spręzyne trzeba zaczepić na samym koniuszku, aby tylko

tak właśnie zrobiłem. Zjem i idę sprawdzać dziś mogła być głodna bo od wczoraj nic nie jadła to może i się pokusiła

No i jak będzie po wszystkim to warto do blacharza pojechać...

Bo to pewnie nie mysz tylko szynszyl, wygłuszenia maski nie masz wygryzionego

Żeby nie było OT, w temacie http://bmwfans.info/parts/catalog/E36/C ... _repeller/

Flaszka, latanie bokiem = tylko się pożyga i syfu narobi...
Załóż wąż na rurę wydechową, wprowadź przez szybę do kabiny i zostaw samochód odpalony na godzinkę, niemiecka fura, taka też metoda

mam szkodnika. Dziur nie ma, ani rdzy! ogarniałem 3 samochody i w moim cały czas były drzwi otwarte bo muzyka leciała pewnie wtedy się dostała do środka






mam nadzieje że szkód nie narobiła

Warto gruntownie posprzatac, zeby usunac tez mysie bobki.

MORDERCA !

[*]


osobiscie probowal bym metod ktore nie odebraly by jej zycia

tak zrobię dzięki za radę

edit.

A ty Wania co byś zrobił gdyby ci mysza po furze latała?