BMW Sport

Witam.

Ostatnio zauwazylem, ze cos mi stuka gdy stoje np. na swiatlach. Jest to tępe stukanie, cykliczne, tak co 2-3 sekundy, dosyc glosne i czuc delikatne drgania na pedalach...nie ma znaczenia czy mam wcisniety pedal hamulca czy zaciagniety reczny...gdy jade, problem znika, takie przynajmniej mam wrazenie...auto chodzi raczej bez zarzutu...czasami skrzynia dziwnie sie zachowuje bo nie moge wrzucic jedynki na swiatlach i musze lekko bujnac auto na dwojce zeby wrzucic jedynke. Do tego wyszlo, ze mam jakis wyciek przy skrzyni...na przegladzie koles nie byl pewien ale mowil cos o uszczelniaczu...moze to jest jakis powod...ma ktos moze jakies pomysly co to moze byc? Sporo jezdze, w tygodniu ok 600 km i nie chcialbym doprowadzic do jakiejs powazniejszej usterki.

E39 520i M54 B22 - 01r.

pzdt
bafi

Elektrozawory od ogrzewania.
Ustaw ogrzewanie na max i wtedy posłuchaj czy nadal to słychać. Powinno być cicho.

A droga to sprawa w naprawie? Mozesz cos wiecej napisac o tym elektrozaworach? Latem, na zimnym, nie slyszalem takich stukow...chyba, ze nie zauwazylem bo z reguly mam wlaczone radio

To w zasadzie musi być trochę słychać.
Jeśli jest naprawdę głośno to trzeba je wymienić.
Niestety nie mam pojęcia jaki koszt ale nowe pewnie nie są tanie.

Rzeczywiscie, dalem na maksa ogrzewanie i stukanie ucichlo...mam to robic czy dalej tak jezdzic?

Nie ma sensu wymieniać dopóki się nie zepsuje.
Co do wycieku...
Jeżeli jest to wyciek na łączeniu skrzyni z silnikiem to faktycznie uszczelniacz przepuszcza. Aby go wymienić to trzeba wyciągać skrzynie (roboty sporo). Wg. mnie jeżeli wyciek jest delikatny to nie ma się co śpieszyć z wyminą, warto to zrobić od razu np. podczas wymiany sprzęgła w przyszłości.

Zawory zostaw w spokoju.
Wyciek na uszczelniaczu warto by zrobić bo jak się powiększy to jest ryzyko , że olej dostanie się na ttarczę sprzęgła i ja szlag trafi.

Ale warto się upewnić co cieknie.

Wyciek z uszczelniacza wału korbowego nie ma możliwości dostać się do tarczy, no chyba że zaczopuje się otwór odpływowy i napakuje z 5 litrów oleju, ale taka sytuacja jest niemożliwa. Chyba że cieknie z wałka sprzęgłowego, wtedy idealnie naoliwia tarczę.

Można się zdziwić.
Znajomy miał wyciek po śrubie od koła zamachowego < po gwincie ciekło bo ktos kiedyś zmieniał koło i nie dał uszczelniacza na gwinty.
Sprzęgło szlag trafił.

To nic nadzwyczajnego.

ja kupilem uzywane zawory razem z pompka. tez mi stukalo, az w koncu czasami przestalo mi grzac ogrzewanie, albo grzala jedna strona na max, a druga normalnie (zachowanie podobnie jak przy jezu klimatyzacji). wymienilem i jest git.

aa, a jezdzilem z ta usterka JA 2,5 roku, tj. ok. 40000km, a ile poprzedni wlasciciel - nie wiem.

A czy te zawory maja cos wspolnego z klimatyzacja?? Nie kreci mi wentylator klimy...

I druga sprawa przy okazji...

Konczy sie skrzynia czy moze ma to cos wspolnego z wyciekiem? A moze sprzeglo?

Pytam bo w styczniu wstawiam auto do warsztatu i każe zrobic na "pszczolke"...na cacy z wszystkim...bo chce je potrzymac jeszcze z rok/dwa

mam to samo z jedynka, ale nie az tak. czasami wystarczy tylko ponownie wcisnac sprzeglo i wchodzi, albo wrzucam 2 (na postoju, nie ruszam z miejsca) i potem jedynke. wtedy wchodzi bez problemu.

jak juz, to nie konczy sie skrzynia tylko ewentualnie synchronizator na jedynce.

a propos wentylatora to poszuaj na forum, bo nie tylko Ty ten temat poruszasz.
a moze po prostu sprawdz wtyczke zasilajaca wentylator. moze zasniedzialy piny, albo przewody we wtyczce i nie przewodzi sygnalu i zasilania.?
a sprzeglo na sprezarce sie zalacza kiedy wcisniesz przycisk wlaczania klimy? bo jak nie ma gazu w ukladzie, to zarowno sprezarka jak i wentylator sie nie zalaczy.

przy takiej temperaturze jak teraz jest na zewnątrz to wiatrak klimy nie właczy sie, nie pamietam dokladnie czy to bylo 17-18 czy 20 stopni na zewnatrz kiedy odpalal

Mi nie odpalal juz w wakacje

Kiedy wcisne przycisk wlaczania klimy to klima chlodzi

To juz na forum musisz poszukać info o sterowaniu wiatrakiem.

Sprawdź jeszcze czy wiatrak swobodnie sie kręci, bo moze magnes sie odkleil i go blokuje.

Ten wątek wyjaśnił dużo w mojej sytuacji.
Ja jakiś czas temu zauważyłem tykanie i delikatne drgania na pedałach ale myślałem że samochód się nagrzewa i tak ma być.
Schody zaczęły się kiedy temp powietrza na dworze spadły poniżej zera...Ogrzewanie działało tylko przy utrzymywaniu obrotów w granicach 2k, samochód nie przegrzewa się.
Zacząłem walczyć z odpowietrzaniem bo sam już nie wiem na, którym forum znalazłem wątek że to może być wina zapowietrzenia ew niskiego stanu płynu w zbiorniczku.
Samochód odpowietrzony na cacy ale z grzaniem wraz nie halo strona pasażera nie grzeje w ogóle, leci zimne powietrze strona kierowcy leci lawa niezależnie od tego jaka temp jest nastawiona na klimatroniku.
Powiedzcie mi Panowie czy jak przeprowadzę diagnostykę komputerową to wykaże mi błąd związany z uszkodzonymi elektrozaworami?

podłącze się pod temat bo mam identyczny problem... mianowicie na jałowym biegu, na postoju tez slysze cykliczne, dość głośne stukanie po czym przy minimalnie wyższych obrotach ustaje. Czuć drgania na pedałach. E36 91' M40b18, goły i wesoły bez klimy itp. Co to może być? Elektro zawór? czujnik spalania stukowego? Jeździć jak jest czy śpieszyć z wymianą?

mnie też ten wątek uspokoił bo myślałem że to może dwumas tak stuka, ale przy wymianie sprzegła byl sprawdzany i był ok wiec skoro to zawory od ogrzewania to jestem spokojny