BMW Sport

O rany jechali nie przepisowo, coś strasznego.

Co za bzdury. Jeżeli np. gościu wali na czerwonym świetle pieszego, co widać na nagraniu, to po co komu jakieś homologacje? Tak samo jest to materiał dowodowy jak nagranie z kamer przemysłowych czy fotografia.

Koleś jadący za nimi, przekraczając też prędkość zdziwi sie jak mu zrobią z tyłu foto.

Nie wiem ile w tym prawdy ale zdjęcia do wglądu nie będzie :
http://krakow.gazeta.pl/krakow/1,35798, ... LokKrajTxt

Kocie nie odpisze Ci bo osty dostaje za to przepraszam.

Prawda, pisałem o tym viewtopic.php?f=10&t=122898&p=1554183#p1554183

sry Reno , ale niech zostanie, bo nie każdy wszystko czyta , może przyda się nam taka informacja, aż chce się śpiewać kolędy "cuda cuda ogłaszają..."

Spokojnie, u nas jest dzicz w sensie prawa, i literalnie nie ma takiej możliwości żeby nie było chowania zdjęć przez ujawniającego wykroczenie.
Spokojnie, myślę że ktoś niedługo zrobi z tym porządek

No jednak strasznego, jak na codzień wszyscy widzą coś takiego to nie ma szans żeby sami przepisy przestrzegali.





Ręce opadają. Jestem w 100% za pozbawieniem lub ograniczeniem wolności takim debilom. Ale w naszej syfistej rzeczywistości to wirtualnie zatrzymają prawko, nałożą parę groszy mandatu i pogłaszczą po główce

Nie bądźmi dziećmi. Policjanci łamią przepisy, strażacy podpalają, lekarze chorują itp. To że ktoś pracuje jako policjant czy w innej służbie nie oznacza że przepisów nie będzie łamał a wręcz przeciwnie. Tak jest i będzie i w Polsce i na całym świecie i od zawsze. Kto myśli że gdzieś jest inaczej.....

Tylko potem się nie można dziwić że policjant to "pies" i nikt nie szanuje tego zawodu (jak i całej mundurówki i budżetówki). No i pojawia się problem odpowiedzialności i karania za wykroczenia albo i nawet przestępstwa. A z tym wiadomo jak jest, do własnego gniazda nikt nie sra. Tyle że nie znaczy to że z zewnątrz tego zjawiska nie należy krytykować i postulować zmian.

Owszem, krytykować można, postulować zmiany również. Ale ile to zmieni? Jakby Policjanci mieli pensję 10k netto a za łapówkarstwo by był out ze słuzby i cofnięta emerytura to by inaczej było. Ale tego nikt nie wprowadzi. Podobnie z papierosami. Wszyscy wiemy że złe ale nie wycofa się ich z handlu bo chodzi o pieniądze.

P.S. W policji jeszcze obok frustracji i ogólnego polskiego niezadowolenia ze wszystkiego (co widać na forum) dochodzi jeszcze syndrom władzy co w połączeniu z niskimi zarobkami daje i tak nie jakieś szokujące efekty

No i dostałem - zdjęcia brak, na 50-tce 79km\h. Żeby niektórych nie piekło w oczy to - na dwupasmówce zaraz za terenem zabudowanym, który kończy się 300 metrów dalej ( nie ma żadnych zabudowań tylko przy wyjeździe zaczyna się szybka dwupasmówka która się ciągnie następne 10 kilometrów ). Za wcześnie zacząłem się rozpędzać bo wiedziałem że jest tam aparat, tylko nie wiedziałem że działa w obydwie strony ( zrobił mi z tyłu, patrząc po godzinie wykonania ). Teraz pytanie - opłaca się w jakiś sposób z nimi użerać czy nie ma szans ? Punktów obecnie nie mam, to nawet te 6 mogę wziąć, ale nie chce. Uważam że w tym miejscu jest bezpodstawny. Poza tym - nie ma zdjęcia - moim zdaniem nie ma dowodu. Ugryzł to już ktoś jakoś?

pawelek, typ z Warszawy, adwokat wygrał z nimi... No ale Ty nie masz szans imho. Szare ludki, mamy zapie**alać i płacić.

Sprawa z prawnikiem raczej nie jest już aktualna, przepis został zmieniony, także teraz już by nie wygrał. Bardziej chodziło mi o to, czy nie można by przykładowo podać kogoś z rodziny w USA, ale już wiem że prawdopodobnie nie można ( to że w informacji która przyszła z mandatem było to uwzględnione wcześniej przeoczyłem ). Więc jak nie ma innej możliwości, to pewnie trzeba będzie zapłacić, 200 zł to nie jest dużo, chodziło mi bardziej o pewne zasady - ja CHCĘ to zdjęcie, bo jeżeli go nie mam, to jaki mam dowód że mój pojazd rzeczywiście tam był ( był, bo to ja jechałem - ale nie ma to dla mnie absolutnie żadnego znaczenia bo chcę mieć to udowodnione zanim przyznam się do winy bo mogę akurat nie pamiętać ).

P.S. Ciekawe, kiedy w końcu się ktoś wkurwi i tego żyda ministra finansów i resztę darmozjadów wywiezie na taczkach z wiejskiej. Chociaż nawet gdyby ekipa się zmieniła, nie widzę możliwości poprawy. Dużo bardziej byłbym chętny przyjąć mandat gdyby rzeczywiście zatrzymała mnie drogówka i na miejscu go wypisała - wcale bym się nie wypierał i tego samego dnia wpłacił. A tak ? Darmozjadów utrzymywać którzy ciągle się mnożą ? Chuja!

http://www.tvn24.pl/mandat-jest-zdjecia ... 302,s.html

żaden przepis sie nie zmienił....

Jak PIS by był u władzy to fotoradary na każdym skrzyżowaniu. Pan J.K. uważa że kontrola jest wyższą formą zaufania

Wydaje mi się ale nie zagłębiałem się w sprawę, że w tym czasie GITD nie mogło być stroną w sprawie ( sądowej ), a teraz już może.

Ok, poczytam jeszcze na ten temat, skonsultuję się z jakimś prawnikiem bądź jak "mój" będzie miał czas to będzie mnie reprezentował, i pewnie coś podziałam, tak dla zasady przynajmniej.

Radiowozy w 2 tygodnie się zwróciły. Jeżdżą już miesiąc. Tak więc projekt można uznać za 'udany'. Można się spodziewać że będzie ich więcej.
http://moto.onet.pl/1673309,1,radiowozy ... tml?node=2

Jestem pewien, że jak ludzie zdejmą nogę z gazu, to wtedy pozmieniają znaki, żeby wymusić przekroczenia.