BMW Sport

dobrze ze minusowa temperatura jest przynajmniej chlapy nie ma...

Od poniedziałku będzie, doczekamy się i takiej pogody

Mogłoby przynajmniej trochę tego śniegu ubyć, bo jutro znowu 500 kilometrów po naszych wspaniałych drogach mnie czeka..

Jest zajefajnie, chociaż już drogowcy spier... główne drogi. Bocznymi jeszcze można sobie pojeździć.

Uwielbiam zimę

Widać kolejną fajną rzecz na mniejszych ulicach - radośni właściciele posesji wypełniają swój obowiązek i odśnieżają chodniki... rzucając śnieg na drogi.....

Najważniejsze, że już się śniegu doczekaliśmy

Robię dokładnie to samo z myślą o pieszych. Pamiętam zimy gdzie nie było już gdzie odgarniać śniegu i wtedy trzeba było na drogę gdzie momentalnie się rozpuszczał.

na chwilę, potem przejedzie pługi z powrotem chodnik zarzuci razem z płotem to takie miejskie zabawy


u mnie sypią sól żle. Albo wcale nie powinni cypać, albo tyle, żeby wszystko znikło, a nie tak, że robi się grząsko ale nic się nie topi

poza tym zauważyłem jeszce jedną rzecz: wyprzedzałem już kilka aut, które powinni jechać jak po torach (napęd 4x4, wysoki prześwit) które jechały po 40km/h jak sieroty. Po co ludziom SUVy jak nie umieją ich wykorzystać Taki subaru forester powinien fruwać, a ja musiałem dzisiaj rano przeskawkiwać z kolein śniegowych na sąsiednie żeby go objechać, bo mnie qrwica brała

HEHE, dokładnie Sylwek, dziś do pracy lecieliśmy szwagra(moim byłym) golfem II na nowych zimówkach, też slalomem pędziliśmy, bo ludzie jak by na jedynce jechali

Ale swoją drogą, wczoraj w drodze z Ostrołęki do Ostrowi, pierwszy raz zjeżdżając z górki załączyło mi się ASC, takie jajo a tak wyglądał turas już prawie w domu



A w sobotę wyciągaliśmy z jednym panem (miał 4x4) Golfa 4 z rowu, na prostej poleciał, a podobno przednio napędówki są takie dobre na śliską drogę Rok temu poboczami mijałem samochody które nie mogły jechać po drogowej breji niedzielni kierowcy

No niestety, taki urok, a już kobiety to jeżdżą ze stanem przedzawałowym, jeszcze jak im mąż instrukcje odnośnie jazdy wydał. Prawko powinno się zdawać, również z zaliczeniem lekcji w warunkach zimowych.

Za nie odśnieżenie chodnika - do 500zł. Za zrzucanie chodnika na ulicę do 1500zł. Dziś rano widziałem wielu co odśnieżało i tylko niewielu rzucało na ulicę, chcieć to móc, jeden nie miał gdzie to przerzucał przez płot na swoją posesję.

U mnie nie pada
Leży tylko trochę co napadało przed weekendem

A z ulicy na chodnik ile?

u mnie już czarno za oknami miejscami lód

Ja jak jechałem w śnieżycy, to ludzie jak baletnice latali... A piątek gdy jechałem DTŚką w stronę Zabrza jakaś Honda Civic nagle zaczęła się miotać jak szatan, czekałem tylko aż obróci się o 180 stopni... nie doczekałem się... Na razie odwilż i chwalmy Pana, bo jak napadało ostatnio, to rano wyjechać z parkingu pod blokiem nie mogłem - wyjeżdżałem dość wcześnie i nikt nie zdążył odśnieżyć, nie miałem żadnej łopaty, coś tam udeptałem, coś tam przekopałem i jazda, Ice Road Corsa...

W Ostrołęce jest hardcor! takie zaspy że musiałem mamy grand vitarą wyjazd rozjeżdżać.
DanyU, lampy parują, uszczelki do wymiany

U mnie dziś Kolumbia na drogach



Załatwianie spraw z ostatnio związanym wypadkiem dziś trwało wieeki przez pogode

Kolumbia to mało powiedziane

Wczoraj(i w sumie dzisiaj) robiłem trasę Wawa-Wrocek-Wawa
Jak ruszałem po 20 to z nieba padał lód, od Konina przez Ostrów. Wlk. temp. lekko na + i mgły, że czasem zastanawiałem się czy nie zatrzymać auta( ale co tam ). O 2-giej we Wrocku "szklanka", że można było panczeny wyjmować. W powrotnej bez zmian. Ale najlepsze było ranem na A2 od zjazdu na Skierniewice bo na prawym pasie skorupa (jak się jechało 60 to nawet autem mocno nie rzucało), pobocza i krajobraz śnieżny oraz "lekki" koreczek, który prowadziły dwa pługi.

No cóż "Meksyk" Europy.

U nas nie ma tragedii, choć ludzie zobaczyli trochę śniegu to od razu 30-40km/h.
Generalnie w Pruszczu nie zauważyłem żeby drogowcy zaspali, drogi w miarę czarne całkiem dobrze się śmiga,
na wsiach w okolicach mojego zamieszkania tez bez tragedii

Z własnego doświadczenia powiem ze mi się dużo lepiej zima jeździło e30 niż (teoretycznie bezpieczniejszym na zimę) a4, w obu autach świeże zimówki, a bmw lepiej się drogi trzymało. W razie czego lekka kontra i z powrotem tam gdzie trzeba

Może ktos chce sie zamienic e39/e46, za moje audi ?

U mnie w tej chwili drogi czarne, ale śliskie z deczka o tej porze, rano to samo a tak poza tym to zimowa rzeczywistość...... dziś prawie kilometr za babą w zdezelowanym passacie b3 z zabójczą prędkością 40kmh....wyprzedzić nie dało rady, bo z przeciwka sznur aut.....za nią ja, i za mną sznur jeszcze dłuższy można z rana wyprowadzić człowieka z równowagi??? można