BMW Sport

jak już musisz cytować, to używaj chociaż " "

Dajcie se siana i czytajcie uważnie co piszę.

Ciągłe narzekanie jak nas postrzegają inni, że Kartofle, że Rosja i półki, że dziki kraj i inne takie.

Napisałem Wam, że facet widzi to inaczej. To, jak faktycznie jest, nie ma znaczenia teraz, bo nie o tym mowa. Wątek jest o tym, jak nas postrzegają. Faktem jest, że facet ma taką opinię i jakkolwiek to pojąć, widzi poprawę, rozwój, coś pozytywnego, a nie syf i brud.

..niestety to typowe jest dla Polaka niekończące się narzekanie, to źle, to do dupy, nie opłaca się itd.

Mi się przez to bardziej rzygać chce, niż gdy patrzę na rozwój Łodzi. Polska jest pod względem wielkości 20. gospodarką na świecie (a propos liczb), jak by nie było W każdym razie nie wiem jak w innych rejonach PL, ale u siebie widzę ciągły postęp. Infrastruktura się rozwija w oczach.

Drogi, dworce, lotniska, etc. przecież to wszystko idzie do przodu... ale może lepiej nie będę się wypowiadał w skali całego kraju, skoro twierdzicie, że inne rejony to Uganda, brud, HIV i inne choroby przenoszone drogą płciową.

Byłem w tym roku w Czechach i pierwsze co mi się rzuciło w oczy to drogi chodzi o to iż sa naprawde w dobrym stanie bez porównania do naszych nastepna rzecz to każda najmniejsza wioska jest zadbana mimo że to gospodarstwo to wsyzstko jest naprawde schludne natomiast w polsce na wioskach potrafi gnojówka leżeć na trawniku albo obok bramy wjazdowej do gospodarstwa dalej już nie chce porównywać.....

Co jak co ale daleko nam do Czechów

O, musimy mieć wspólnych znajomych, bo już kilka razy gdzieś tą historię słyszałem.

Ja tylko w kwestii Łodzi bo o Czechacji to nie tajemnica że są trochę z przodu i nie zmieni tego subiektywna opinia jednej osoby, sorry Czarny






Wszędzie tak jest. I ja z chęcią stereotypy podtrzymuje

Nie ma się co denerwować odnośnie Czech, tylko warto się tam przejechać z prostego powodu, żeby zobaczyć co idzie zrobić przez prawie ćwierć wieku po odzyskaniu niepodległości. I są to twarde fakty, a drogi to już szkoda mówić, po Czesi są na zupełnie innym levelu, czasem się tam gubię, do autostrady nie mogę dotrzeć, ale ciężko się połapać że coś nie tak, bo i tak cały czas jadę jakimiś ekspresówkami i dwupasmówkami które spinają każde większe mieściny.
My idziemy do przodu, rozwijamy sie i tak dalej, mamy taką opinię o sobie, że inwestycje do nas przychodzą etc. a ostatnio widziałem mapke Europy z rozlokowaniem fabryk samochodowych, jaka firma co gdzie produkuje, i byłem w szoku bo PL to totalnie szary ogon, nie jesteśmy żadną lokalizacją samochodowych inwestycji...

Ale odeszliście od tematu Faktycznie Czechom bliżej do Niemców jeśli chodzi o porządek, schludność, zabawę i wolny czas niż do Polaków. Moi rodzice maja dom dokładnie na granicy czesko-polskiej i często jesteśmy w Czechach na zakupach, na piwie w knajpie. Knajpa nic szczególnego, na podmiejskim osiedlu domków jednorodzinnych. W piątki i soboty zawsze pełna, od czasy do czasu gra tam orkiestra ludzie się bawią i śpiewają, nie ma chamstwa ani wulgarności i to mi sie podoba.

Wracając trochę do tematu w Realu nie ma czeskich specjalności, wiec jesteśmy do przodu przed Czechami

A ja bym tam wjechał z ekpią i roz... w piź.... ten cały kram ! Niech się nauczą szacunku do polaków !



Powie wam że byłem nie całe 3 miesiące temu w Indiach i po powrocie pokochałem nasz kraj ! Czysto, równo, pięknie drogi, cisza i spokój. Warto czasem się wybrać do takiego pierdolnika Oni są 70 lat za nami.

W klimacie polskich zakupów

To dopiero jak list nie poskutkuje

A co do Czech, to polecam wybranie sie do miasteczka z dala od autostrad i miejscowosci turystycznych, to jak podroz w czasie do lat 90 w Polsce.

najlepsze jest to, że biedne osoby nie staną w takiej kolejce i nie będą się rzucać po darmowe rzeczy, bo im poprostu wstyd... tylko rzuca się chołota, która wiecznie ma mało

Dokladnie zgadzam sie z toba w 100%. Ja od ponad 9lat przejezdzam co tydzien przez czechy, i musze przyznac ze autostrady i drogi ekspresowe obwodnice maja super, ale proponuje odbic 10-15km od autostrad to co niektorym sie oczy otworza . Co do lapowkarstwa wsrod policie to tez sie wole nie wypowiadac.

dobre.



Czesi nie mają takich pięknych, przynoszących straty stadionów.

Otóż to. W Czechach bywam kilka/kilkanaście razy w ciągu miesiąca i skomentuję tak:

"cudze chwalicie, a swojego nie znacie"

Jeśli czeskie wioski są syfiaste i zacofane, to chyba nie powód, żeby nasze też takie były? "A u was Murzynów biją!" jako argument? No błagam. Zresztą ich sieć głównych dróg, czyli to co widzi przeciętny turysta, jest lepsza od naszej i tyle, za równowartość 50 zł można kupić autostradową winietkę na tydzień i śmigać do porzygania. W Bolandzie 50 zł to niecałe dwa przejazdy A2.

Jedz, zobacz sam, bo znowu zaczyna sie dyskusja bazujaca jedynie na domyslach, tu masz miasto, w ktorym ostatnio przyjemnosc mialem byc

https://maps.google.pl/maps?q=B%C5%99ec ... 37,,0,0.44

i glowna ulice, popatrz jak wygladaja chocby sklep, jak sa ubrani ludzie. Typowa prowincja w Czechach.

Chyba kazde miasteczko tej wielkosci, ktore znam w Polsce wyglada lepiej.

GP-T1000 - napisz majla do tego sklepu. Napisz że zwiększy im sprzedaż jak rozróżnią towary na polskie, bo pełno polaków jest w okolicy. Na kasę nikt się nie wypnie a 'my' ugramy swoje.

Odnośnie czeskich wiosek - żeby nasze wioski takie były uznałbym to za sukces. W Czechach jest czyściej niż w PL, ludzie lepiej jeżdżą i są mniej chamscy. Czas też tam trochę 'wolniej' płynie, sprzedawcy w sklepach wolniej się ruszają
Ja mam takie obserwacje ze swoich znajomości z Czeszkami, Czechami oraz wizyt w ich kraju.

No nie wiem... Porównać to do Ciechanowa to niema z czym porównywać.

Nie wiem dlaczego zakładasz, że nie byłem w Czechach i nie widziałem jak u nich wyglądają miasta i miasteczka. Nie wszystkie, aż taki oblatany nie jestem, ale rozumiem już dlaczego o Czechach mówi się, że to słowiańscy Niemcy.

I nie każde miasteczko w Polsce, które znam, wygląda lepiej. Niektóre lepiej, ale wiele gorzej i nad tym trzeba pracować, po prostu.

DOKŁADNIE. Spójrzcie jak czysto... Teraz zapraszamy do Zgierza

Przez ok 6mieś byłem w Czechach ( Badania Geofizyczne ) przerobiłem większość wiosek, miast,lasów w Czechach.
Drogi to chyba maja gorsze niż u nas,Nikt chyba nie wspomniał o zajebistej Betonówce Pobieranie opłat za jazde lepsze, winietka chyba 65zł na 5 tyg. dopiero wjazd Do Austrii jest dużym przeskokiem chodz i po wioskach tez mają dziadostwo od aut, po drogi w Czechach Ludzie bardzo mili.
w Austrii co 2 to Konfident, oni chyba ze wszystkim na Policje dzwonią

jadąc przez Austrię zawsze jadę jak na szpilkach co by żadnej kontroli nie było, albo żeby wypadku tam nie mieć, zawsze jade przepisowo itd Nie naciskam mocno co by diesel odkurzu nie zrobił itp