BMW Sport

Witam . Mam taki problem gdyż jechałem sobie i luknąłem w lusterko a za mną nic nie widać , kopciła mi okropnie. Zatrzymałem się odrazu , zgasiłem auto sprawdziłem stan oleju i na czubku bagneta się łapał tylko . A wcześniej zrobiłem nią trochę ponad 1200km i właśnie nie sprawdziłem stanu oleju . Ale jak odpaliłem na benzynie już , bez dolewania oleju to już nie kopciła . Teraz dolałem olej , jeżdzę i nic się nie dzieje .
Powiedzcie mi co to mogło być ????
Pozdro

Na jaki kolor kopcił?
Stan płynu chłodniczego ok?
Zaraz po zatrzymaniu sprawdzenie stanu oleju nic raczej nie dało.

Właśnie jasny kolor dymu .
Stan płynu sie nie zmienia .
Nie mogła tego spowodować instalacja gazowa ?
Auto jechało normalnie , nic nie przerywało .

do odmy zaglądałeś ? poczytaj o problemach z braniem oleju tego silnika..

Mogła Ci zamarznąć odma kolego, ale mogło stać się tysiąc innych rzeczy

Nie wiem czy przypadkiem mi nie załamała się odma . Przy przyciskaniu gazu do spodu zakopci na niebiesko (dziś zauważyłem ) ,a jak juz spokojnie jade to jest ok. Czyli to na odme wyglada najbardziej ?

Pocieszaj się ale ja tu bym raczej pierścienie obstawiał.

Ale musiał by wtedy kopcić cały czas . A ona tylko niekiedy przy pełnym gazie zakopci . Więc według mnie to nie pierścienie

Przyjdzie czas i na to.
U mnie kopcił tylko po dodaniu gazu przez chwilę i tylko co jakiś czas.
Pierścienie olejowe były zapieczone w rowkach na trzech cylindrach.
Kompresję miał wzorową.
olej brał.

Jasny kolor dymu -> para wodna po spaleniu lpg szczególnie widoczna w chłodny dzień

A więc dziś zacząłem rozkręcać i co zauważyłem to tyle że przewód był nie dopięty od odmy i sinik ulany olejem

Tylko co za przyczyna może być tego że tym przewodem takie ilości oleju idą ???
Dziś zrobiłem z 60km i raz mi zakopcił ale to jest naprawde wielka chmura dymu . A jak Zajechałem na miejsce i sprawdziłem stan oleju to z ponad pół litra mi ubyło ....

według mnie najpierw zajmij się odma. Najlepiej ją wymień razem z wężami.
A jak na chodzie dokrecasz korek oleju to jest on lekko przyssany?
Jak ją wyeliminujesz a dalej będzie źle to już będzie zły znak.

Jak wąż odmy (nr. 2 z rysunku wyżej) odepnę od pokrywy zaworów to tą dziurą od dekla troszkę wylatuje dymek ale to delikanie. Na korek nie zwróciłem uwagi .

Dziś dolałem oleju przejechałem 90km ale dość spokojnie jechałem i nie zauważyłem żeby zadymiła mi i oleju też nie ubyło . Ale wziąłem się za rozkręcanie . Mam tu zdjęcie odmy
Czy taka ilość osadu jest normalna ??? Żaden przewód odmy czy odma nie były zapchane żeby powietrze nie mogło się przedostawać .
A więc dalej nie wiem czego są powody tej chmury dymu czasem i ubywania oleju .
Dawajcie propozycje jakieś , będę przeglądał .
Pozrdo

Odma po rozebraniu

Czy to była przyczyna ???

Powiem Ci ze tak zajeb..ej odmy to w zyciu nie widzialem . Moja przed wymiana w porownaniu do Twojej byla jak nowa , ba nawet dalej sie sprzedala.

Dzięki Forest

To wygląda jakby ktoś na budyniu pędził to auto
Pierwsze co to odma cała out, jak na mój gust....brać nową i testować

A rurki też wymienić ?? czy przejdą tym kitem ?

Jak nie są jakieś sparciałe to może da się je oczyścić z tego?
Bo chyba bez sensu będzie pozostawienie tego w tym stanie, co się zawsze oderwie odpadnie i znowu zacznie się zasyfiać...taka robota głupiego trochę;>