BMW Sport

Witam . Pytanie do pasiadaczy silników R6 jak w temacie. Po długim postoju samochodu po jakim czasie po odpaleniu gaśnie wam kontrolka oleju.
U mnie to wygląda tak że po nocce odpalam, kontrolka swieci się jakies 3-4 s, silnik wtedy słychać jak by pracował na sucho (co zrozumiałe ) kontrolka gaśnie i dzwięk silnika się zmienia. Wydaje mi się że trochę długo to wszystko trwa .
Dlatego chciałem się dowiedziec jak to jest u innych użytkowników tych silników i czy powinienem się martwić .
Silnik to M54 B22 170 kM zalany castrolem 5W-40

Taki problem ostatnio miał kolega w m52.
W podstawie filtra oleju jest "zaworek"(kulka), który nie puszcza z niego oleju. U niego ten zaworek był uszkodzony i olej spływał z podstawy i dlatego kontrolka też po długim postoju się świeciła około 4 sekundy.
Czy po długim postoju jak wyjmiesz bagnet oleju to masz ponad stan?

Ponad stan nie .
Ale napewno jest go więcej niż jak bym sprawdził godzine po zgaszeniu silnika .
Jak zlokalizować tą kulke ?

Odkręć filtr oleju po długim postoju i sprawdź czy jest tam olej. Jeżeli będzie sucho to znaczy że masz tam sam problem co mój kolega.



tu dobrze widać ten koreczek

Już tak przyszłosciowo pytam, ten zaworek wystepuje jako część zamienna, można go dokupić , da sie to samemu wymienić?

Niestety nie

Nie wiem czy to można dokupić ale wątpię.
Kolega wymienił całą podstawę.

To fajnie
No nic jutro odkręce pokrywe obudowy filtra i sprawdze co tam słychać.
Na razie wielkie dzieki za pomoc , dam znać o wynikach oględzin

witam
A ja odpowiem na pytanie z pierwszego postu - kontrolka gaśnie natychmiast, dosłownie w momencie uruchomienia silnika.
pozdrawiam.

Tez mialem taki sam problem. Okazalo sie, ze ten zaworek sie tak jakby zahaczyl i zostawala mala szczelinka, przez ktora olej wracal do michy. Po wduszeniu kilka razy paluchem wszystko wrocilo do normy, ale tak czy siak wczesniej kupilem nowa podstawe

Uwaga. Polecam wymienic odme jak podstawa filtra oleju jest zdjecia, bo jest super dostep do niej!

Witam, dzięki wszystkim za wskazówki dotyczace zaworka. Zdemontowalem podstawe filtra, zaworek wcisnąłem kilka razy palcem do srodka, ustawiłem w jakimśtam położeniu i zalałem niecke w której znajduje sie zaworek olejem.
Olej spłynął po paru minutach , zmieniłem polożenie zaworku (obrucilem go), znów zalałem olejem, olej nie spływał.
Zmontowalem zpowrotem wszystko. Teraz kontrolka po długim postoju może nie gaśnie równo z odpaleniem silnika, ale dużo szybciej i nie słychac tego przerazającego dzwięku pracy silnika na sucho
Generalnie narazie jest ok odpukać
Pozdrawiam

Jestem kompletnym laikiem, jeśli chodzi o sprawy manualne robione przy silniku
W związku z tym, czy warto się samemu za to zabierać?
Reasumując, jeśli to wina zaworku, po wyciągnięciu filtra, nie powinno znajdować się tam ani grama oleju?
Pytam, gdyż u mnie klekot trwa około jednej sekundy, a kontrolka gaśnie prawie natychmiastowo.
Pytanie do doctora: Problem do tej pory się nie pojawił?

Samochodu już niestety nie mam.
Po tej naprawie użytkowałem go jeszcze pare miesięcy i problem nie powrucił.
Ale z tego co Ty piszesz to wydaje mi się że masz inny problem.
Jeśli kontrolka gaśnie ci natychmiast po uruchomieniu silnika to z zaworkiem wszystko ok.
A klekoczą Ci pewno popychacze.
Na jakim oleju jeżdzisz ? Jaki masz przebieg ?

to jest klekot jak przy dieslu
mam zalany motul 5w40 (drugi sezon) - przesiadłem się z castrola 5w40, lecz w tamtym sezonie na motulu nic takiego nie było (na castrolu też w porządku)
przebieg to 217tys. - auto od prawie 8 lat w moich rękach, kupione w 2007 od niemca spod domu (za niemałe pieniądze), wiec przebieg pewny, tym bardziej, że tylko raz samochód zawiódł przez cały okres użytkowania (pompa paliwa)
w tym roku filtr oleju kupiłem filtrona, bo nie mieli na sklepie innego, a nie miałem zbytnio czasu

Powiem Ci tak, jeżdziłem na castrolu ,filtr zawsze kupowałem filtrona, żadnych problemów.
Naczytałem się złych rzeczy o tym castrolu i przeszedłem na motula i zaczeły mi się tłuc popychacze, to było lato , miałem przejechać jescze pare km i zalać znów castrola ale rozbiłem wóz i tak to sie skończyło.
Nie twierdze że u Ciebie to też wina oleju, ale w moim obecnym samochodzie różnica kultury pracy na dwóch różnych olejach jest kolosalna.

Może to pomoże viewtopic.php?f=1&t=73598&start=0

hej Majsu
przeglądałem kiedyś ten temat, ale myślę, że nie w tym tkwi problem
auto mi nie hałasowało i nie hałasuje, czy ciepły, czy zimny, nie łyka oleju itp. itd.
chodzi o rozruch auta na mrozie (w tym tygodniu jak przyszły mrozy się to objawiło)
przy zakręceniu na zimnym silniku słychać wyraźny klekot przez około jedną sekundę - nigdy tego wcześniej nie słyszałem
na pewno nie chodzi tu o stan oleju, bo kiedyś zaświeciła mi się kontrolka, że oleju jest mało i tak jak napisałem wyżej - samochód zapalał bez ekscesów
po ów sekundzie wszystko wraca do normy i silnik pracuje jak pracował zawsze
to tak jakby przy rozruchu nie było oleju w silniku i dopiero po sekundzie go dostawał

za to zeby olej był w podstawie odpowiadają tez 2 oringi ktore sa na tej czesci ktora sie odkreca do wymiany filtra bo po odkreceniu i wyjeciu zwalnia sie dziura zeby olej miał jak spłynąć do miski i zeby zleciał cały przy wymianie a stary nie został w podstawie

Zadzwoniłem do mechanika, który wymieniał mi olej.
Powiedział, że wlał 6 litrów i siódmy litr zostawił w bagażniku nieotwarty.
Do wymiany potrzeba 6.5 litra, a on powiedział, że jak sprawdzał był stan na full już po 6 litrach
Dziś zerknąłem na stan oleju - ok. połowy wskaźnika
Odpaliłem auto (bez klekotu), kilkanaście minut się pokręcił, zgasiłem i poszedłem po pieczywko.
Po 15 minutach (tak jak jest napisane w książeczce) ponownie sprawdziłem stan oleju - był stan, ale przy minimum.
Dolałem ok. pół literka i jutro sprawdzę, czy zaklekota.

Reasumując, dziś mi nie zaklekotał, czyli słyszałem klekot dwa razy.

Teraz pytanko czy po tych dwóch rozruchach silnik nie dostał po dupie?

Dodam tylko, że kolega ma e46 316 zalane półsyntetykiem i ów klekot słyszy przy każdym zapalaniu, a z samochodem nie ma żadnych problemów.

zawsze troche inny dzwiek bedzie po odpaleniu cisnienie musi powstac