BMW Sport

Droga ekspresowa S8 Jeżewo - Białystok z ograniczeniem prędkości jeszcze przez rok
Nie rozpędzimy się, bo nie ma ekranów akustycznych. Prawdopodobnie staną przy nowej drodze dopiero jesienią 2013 roku. Wszystko przez nowy przepis, do którego trzeba dostosować przetarg na ich budowę. A bez ekranów nie można jechać 120 km na godzinę.
Przebudowana ósemka z Białegostoku do Jeżewa została oddana do użytku już we wrześniu. Jednak wciąż nie jest ekspresową. Można tędy jeździć z maksymalną prędkością 90 kilometrów na godzinę. (...)
20 października 2010 - rozpoczęła się budowa drogi ekspresowej S8 Jeżewo - Białystok;
koniec lata 2012 - taki był planowany termin zakończenia przebudowy;
12 września 2012 - drogowcy oddali kierowcom całą szerokość jezdni, czyli cztery pasy, ale z ograniczeniem prędkości do 90 km na godzinę, dlatego że nie było ekranów akustycznych.

Wojewoda podlaski Maciej Żywno wydał w poniedziałek pozwolenie na budowę obwodnicy Augustowa i przekazał je GDDKiA w Białymstoku. Mieszkańcy czekają na obwodnicę od wielu lat, bo przez Augustów przejeżdża każdej doby kilka tysięcy tirów.

To drugi projekt obwodnicy Augustowa. Pierwszy zakładał, że obwodnica będzie przebiegała przez tereny Natura 2000 przez najcenniejszy przyrodniczo odcinek Doliny Rospudy. Po protestach ekologów budowę w tym wariancie wstrzymano, czemu przeciwni byli mieszkańcy miasta.

http://www.tvn24.pl/iadomosci-z-kraju,3 ... 93724.html

Obwodnica Augustowa ma mieć 36,3 km. Droga będzie budowana przez miejscowość Raczki, w wariancie uwzględniającym przebieg międzynarodowej trasy Via Baltica przez Łomżę. Obwodnicę tworzyć będą: jednojezdniowy odcinek drogi krajowej nr 8 (23,3 km) i dwujezdniowy fragment trasy ekspresowej S61 (13 km). Koszt inwestycji to 659 mln zł. Droga ma powstać do września 2014 r.

Podwyżka opłat za przejazd autostradą A2. Opłaty za przejazd dla pojazdów kategorii I (samochody osobowe, motocykle i auta dostawcze o dwóch osiach, bez kół bliźniaczych) wzrosły 2 stycznia 2013 r. o dwa grosze za każdy kilometr (z 0,28 zł do 0,30 zł brutto). Pokonanie 150 km autostrady A2 z Nowego Tomyśla do Konina kosztuje teraz 45 zł (wcześniej 42 zł). Opłaty na tym fragmencie A2 pobiera spółka Autostrada Wielkopolska, która go wybudowała.

ale o tym sie głośno nie mówi, nie jest to poprawne .

Słowa Tuska stały się ciałem! Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie zbędnych ekranów akustycznych, stawianych przy polskich autostradach. Śledczy podejrzewają, że w 2007 roku urzędnicy Ministerstwa Środowiska, odpowiadający za stosowne przepisy, nie dopełnili obowiązków.

renoraines napisał(a):
ale o tym sie głośno nie mówi, nie jest to poprawne .

na Tusk Vision Network 24 trąbili o tym cały dzień na okrągło

http://auto.dziennik.pl/drogi/artykuly/ ... dztwo.html

Cytuj:
Słowa Tuska stały się ciałem! Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie zbędnych ekranów akustycznych, stawianych przy polskich autostradach. Śledczy podejrzewają, że w 2007 roku urzędnicy Ministerstwa Środowiska, odpowiadający za stosowne przepisy, nie dopełnili obowiązków.

Ani resort środowiska, ani infrastruktury nie reagowały na liczne interwencje GDDKiA i marszałków województw. Jak wylicza Rzeczpospolita, bubel prawny i opieszałość Ministerstwa Środowiska spowodowały niepotrzebne wydanie miliarda złotych. Taka kwota wystarczyłaby na wybudowanie 25 km autostrady lub 30 km drogi ekspresowej.

Swietny refleks

Jak wyżej, propagandowa, nieudolna zagrywka

Ani resort środowiska, ani infrastruktury nie reagowały na liczne interwencje GDDKiA i marszałków województw.

renoraines napisał(a):
Swietny refleks


nie mieszkam na forum, więc wybacz

powtorze swietny refleks, zwłaszcza, że pisałeś posty na forum 5, 6, 7, 8 stycznia .

nudny jesteś

Nudzisz mnie.

renoraines napisał(a):
Jak wyżej, propagandowa, nieudolna zagrywka


pretensje do redaktorów auto.dziennik

renoraines napisał(a):
Jak wyżej, propagandowa, nieudolna zagrywka

sprawa jest już w prokuraturze.

nudny jesteś

dyskutuj na argumenty, a nie monotonnie pomawiasz mnie o agitację.

Temat o autostradach, gdzie agitujac podniecasz się km, ale nie napiszesz obiektywnie ile dróg po oddaniu wymaga poprawek, remontów, czy tez jest wyłączonych z ruchu, bo się nawierzchnia zapadła .

Stwierdzam fakty i punktuje Twoje propagandowe błedy

jeśli dla Ciebie skierowanie sprawy zbędnych ekranów akustycznych do prokuratury jest propagandą, to naprawdę nie mamy o czym rozmawiać, bo poziom dyskusji sięgnie dna.

Śledczy podejrzewają, że w 2007 roku urzędnicy Ministerstwa Środowiska, odpowiadający za stosowne przepisy, nie dopełnili obowiązków.

Jesienią 2012 roku gazeta pisała, że w 2007 roku resort środowiska wprowadził w Polsce normy hałasu, które należą do najbardziej restrykcyjnych w Europie. W opinii GDDKiA, gdyby normy zostały zmienione przed drogowym boomem, wtedy okazałby się, że nawet 40 proc. ekranów jest zbędnych.

Po publikacji "Rz", podczas sejmowego expose (12 października 2012 roku) premier Donald Tusk powiedział - Ktoś wprowadził takie normy ekologiczne tak wyśrubowane, że konsekwencją tego była konieczność budowania ekranów nie tam, gdzie to jest rzeczywiście konieczne.

Tusk zaznaczył wtedy, że normy ekologiczne, które wymuszały stawianie ekranów wprowadzono 14 czerwca 2007 roku (za rządów PiS).Zgadzam się z tymi, którzy uważają, że okoliczności wprowadzenia tej normy powinna zbadać prokuratura. Powiem więcej, zbada to prokuratura - powiedział wtedy szef rządu.

W opinii GDDKiA, gdyby normy zostały zmienione przed drogowym boomem, wtedy okazałby się, że nawet 40 proc. ekranów jest zbędnych.

Po publikacji "Rz", podczas sejmowego expose ( 12 października 2012 roku) premier Donald Tusk powiedział - Ktoś wprowadził takie normy ekologiczne tak wyśrubowane, że konsekwencją tego była konieczność budowania ekranów nie tam, gdzie to jest rzeczywiście konieczne.

Tusk zaznaczył wtedy, że normy ekologiczne, które wymuszały stawianie ekranów wprowadzono 14 czerwca 2007 roku (za rządów PiS)

Ani resort środowiska, ani infrastruktury nie reagowały na liczne interwencje GDDKiA i marszałków województw.Według wyliczeń GDDKiA, gdyby normy zmieniono przed drogowym boomem, nawet 40 proc. ekranów okazałoby się niepotrzebnych. Przykładowo, na A2 kosztowałyby nie 200, ale 120 mln zł. Ani resort środowiska, ani infrastruktury nie reagowały na liczne interwencje GDDKiA i marszałków województw.
Jak wylicza Rzeczpospolita, bubel prawny i opieszałość Ministerstwa Środowiska spowodowały niepotrzebne wydanie miliarda złotych. Taka kwota wystarczyłaby na wybudowanie 25 km autostrady lub 30 km drogi ekspresowej.

Poziom zaślepionej ,prorządowej postawy w Twoim wykonaniu już dawno sięgnął dna, dlatego to punktuje. Nadal nie potrafisz czytac ze zrozumieniem oraz liczyć do 5, słownie pięć. Przyjmij do wiadomości, że od 2007r rządzi koalicja PO-PSL, na ministerialnych stołkach zasiadają osoby z PO i PSL i otrzymują za to wynagrodzenie. Powtorze strona 30 tego tematu i link.

Hahaha bezmyślnie kopiując przeczysz sam sobie i przyznajesz mi racje.

Jak wylicza Rzeczpospolita, bubel prawny i opieszałość Ministerstwa Środowiska spowodowały niepotrzebne wydanie miliarda złotych.

Tusk zaznaczył wtedy, że normy ekologiczne, które wymuszały stawianie ekranów wprowadzono 14 czerwca 2007 roku (za rządów PiS)

przez około 3 miesiace PIS nie wydał 1 miliarda złotych na ekrany, pogrążasz sie

Jak wylicza Rzeczpospolita, bubel prawny i opieszałość Ministerstwa Środowiska spowodowały niepotrzebne wydanie miliarda złotych. Taka kwota wystarczyłaby na wybudowanie 25 km autostrady lub 30 km drogi ekspresowej.