Skandal w niemieckim Real´u (to wina Tuska)

Gumiś

Boogie napisał(a):

Gumiś napisał(a):

Oferta firmy Z: wybudujemy w rok, za 1,51mld zł, kara za każdy dzień opóźnienia 1mln zł i dajemy gwarancje na 20 lat.

tego w ustawie nie zapiszesz

To to ja wiem

Boogie napisał(a):

ale pracująca przy projekcie jakaś komisja rzeczoznawców (taaaa wiem, śnię.... )

Darmozjadom WON!!!

Boogie napisał(a):

może stwierdzić, że gwarancja na 20 lat jest ściemą, bo okres remontowy trwa np. 10 lat, więc za 20 lat, firma musiałaby wydać na uytrzymanie stanu gwarancyjnego 0,5 mld zł, czyli oferta jest niepoważna, niefachowa, zrobiona w złej wierze etc.

A ja mogę stwierdzić że gwarancja ma 23 minuty. I co z tego? Jak ja w tym temacie pojęcia nie mam.
W US&A na betonowe autostrady dają nawet 30 lat gwarancji.

Tomek

Boogie napisał(a):

Mówi się, żeby odrzucać najtańszą i najdroższą oferte, i dopiero z nich wybierać.

Mówi się że wtedy podstawia się dwie firmy-słupy i to by było na tyle.

Boogie napisał(a):

Ale chodzi też o coż innego - nie da sie wszytskiego skodyfikować i zapisać w regułkach, i nawet ta koncepcja z Niemiec zresztą, w Polsce zostanie obrobiona przez cześków od handlu marchewką w gajerkach..

Niemcy za to mają swoje Flughafen Berlin Brandenburg.

Boogie napisał(a):

W efekcie mamy upadłe firmy, rozgrzebane budowy, niedokończone inwestycje. Koszt sumaryczne w organiźmie państwa przewyższą wszelkie zakładane oszczędności.

W efekcie mamy medialne widły z igły. Jakiś nikły procent inwestycji wtopił, kilka firm się przeliczyło ale
u nas to urasta do mega problemu bo paru działaczy widzi w tym narzędzie do politycznej wojenki.

Gumiś napisał(a):

I biorąc pod uwagę tylko cenę wygrywa firma Y. Ale te 15 lat dodatkowej gwarancji to też cholernie ważna wartość, tyle że niemożliwa do dokładnego wycenienia.

Gwarancja jest określona wymogami przetargu i nie jest parametrem rozstrzygającym (bo ma być taka jaką wyspecyfikował inwestor, jak firma takiej nie da to nie może przystąpić do przetargu).

Boogie

Tomek napisał(a):

Boogie napisał(a):
W efekcie mamy upadłe firmy, rozgrzebane budowy, niedokończone inwestycje. Koszt sumaryczne w organiźmie państwa przewyższą wszelkie zakładane oszczędności.

W efekcie mamy medialne widły z igły. Jakiś nikły procent inwestycji wtopił, kilka firm się przeliczyło ale
u nas to urasta do mega problemu bo paru działaczy widzi w tym narzędzie do politycznej wojenki.

Proponuje poczytać branżowe publikacje....
GDDiK - czyli dyrekcja dwóch autostrad, nie ukończyła żadnego zadania inwestycyjnego, A4 jest totalnie rozgrzebana od Krakowa na Wschód, są ogłaszane kolejne przetargi na dokończenie,
A1 od Torunia do Łodzi nie istnieje, również firmy biorące udział w robotach pobankrutowały.
I to nie tylko drogi tak sie skończyły, stadiony podobnie.
Firmy które uklękły, to nie kilka firm, ale dość znaczne podmioty - Polimeks, Hydrobudowa, PBG, DSS, Aprivia, Poldim,
Co ciekawe są to POLSKIE firmy, więc strategicznie mamy tak, że powstaje po nich dziura którą wypełnią firmy zagraniczne. Tak więc te ponad 100 mld pln utopiło duże polskie firmy branżowe, majstersztyk....
Koszty tego są bardzo duże, i nie jest to żadne show, bo autostrady które powstaną rok, dwa lata po terminie, a raczej ich brak teraz, cały czas powoduje koszty w infrastrukturze. Wyliczono już dawno ile kosztuje nas brak autostrad i ekspresówek w PL. Drogi równoległe do budowanych autostrad miały zostać odciążone poprzez ruch, więc rok temu i wcześniej zmodyfikowano pod tym kątem plany remontowe tych dróg obniżając ilośc środków, teraz sie okaże że dodatkowe dwa lata obciążenia na full tych dróżek plus brak remontów w takim zakresie jaki być powinien dla dróg tak obciążonych, zdemoluje je tak, że potem będą potrzebne gruntowne remonty.
Sumaryczne koszty całego imprezowania urzędników z przetargami będą potężne.

Tomek napisał(a):

Gwarancja jest określona wymogami przetargu i nie jest parametrem rozstrzygającym (bo ma być taka jaką wyspecyfikował inwestor, jak firma takiej nie da to nie może przystąpić do przetargu).

Są przetargi gdzie gwarancja jest podawana minimum, a dodatkowa jest punktowana i stanowi wagę w punktacji końcowej.

Tomek

Na A1 chcieli 10 lat gwarancji to się dwie firmy do przetargu zgłosiły :rotfl:

Boogie napisał(a):

Sumaryczne koszty całego imprezowania urzędników z przetargami będą potężne.

Raczej koszty polskiego stylu biznesu, pointeresuj się tą branżą to zobaczysz jak to od środka wygląda :wstyd:

partii

http://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/671367,najwiecej_bankructw_od_osmiu_lat_firmy_znikaja_z_rynku.html

Thomas_HD

bywam dosc czesto w Czechach czy ma Slowacji i z moich obserwacji wynika ze faktycznie
oni nie ogladaja sie na przeszlosc tylko po prostu pracuja i zmieniaja swoj kraj.
Podobnie zaobserowoalem na Litwie, Lotwie i Estoni- im blizej do Skandynawow niz do nas-
moze czasami biednie jak przejezdzasz przez wsie, ale wszytsko czysto rowno i porzadnie.

Tomek

Nieśmiało nieliczne media podają informację o berlińskim lotnisku
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/ ... rte-w-2013
może do opinii publicznej coś dotrze

Thomas_HD napisał(a):

Podobnie zaobserowoalem na Litwie, Lotwie i Estoni- im blizej do Skandynawow niz do nas-

Na temat Litwy to się mogę wypowiedzieć i wg. mnie to im bliżej do ruskich niż do kogokolwiek innego.

GP-T1000

Tomek napisał(a):

Nieśmiało nieliczne media podają informację o berlińskim lotnisku http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/ ... rte-w-2013może do opinii publicznej coś dotrze

W Niemczech trąbią o tym już od dawna. Skandale i afery to nie tylko polska domena.

Byczus · **Wiek:** 33 **Posty:** 4264 **Lokalizacja:** Poznań

GP-T1000 napisał(a):

W Niemczech trąbią o tym już od dawna. Skandale i afery to nie tylko polska domena.

mimo wszystko, część osób namiętnie eksponujących swój patryjotyzm twierdzi inaczej i podaje Niemcy jako kraj idealny, czysty i bez skazy :rotfl:

renoraines · **Posty:** 15874

Może ktoś uwierzy, że Polska to kraina mlekiem i miodem płynąca,że nie ma bankructw, bo chronione są interesy polskich firm, że korupcji brak itd ...

Cytuj:

Polska znalazła się na 41. miejscu tegorocznego raportu na temat korupcji przygotowanego przez Transparency International. Za najmniej skorumpowane kraje świata organizacja uznała Danię, Finlandię i Nową Zelandię. Listę zamykają Somalia, Korea Północna i Afganistan. Kraje te zdobyły zaledwie 8 z 90 punktów przyznawanych przez Transparency International. Z państw Unii Europejskiej najgorzej wypadła w rankingu Grecja, która uplasowała się dopiero na 94. pozycji, ex aequo ze wschodnioafrykańskim Dżibuti. Polska zachowała 41. miejsce - to samo co w latach ubiegłych wyprzedzając niemal wszystkich sąsiadów. Wyjątkiem są Niemcy, które trafiły na 13. pozycję. Fatalnie oceniono Ukrainę, która znalazła się na 144. miejscu. Na 19. miejscu sklasyfikowano w tym roku Stany Zjednoczone. Chiny są 80. Rosja 133.
Transparency International każdego roku prezentuje swój raport na temat korupcji na świecie. Jest on opracowywany na podstawie danych m.in Banku Światowego i Światowego Forum Ekonomicznego.

http://www.polskieradio.pl/42/273/Artyk ... szy-raport

Boogie

Thomas_HD napisał(a):

oni nie ogladaja sie na przeszlosc tylko po prostu pracuja i zmieniaja swoj kraj.

sie nie da tak, bo przeszłosc patrzy na nas i organizuje nam życie,
dlatego mamy najbardziej niewydolny i nieuregulowany system prawny w regionie....

bierute

jnx napisał(a):

drą mordę po polsku myśląc że nikt ich nie rozumie... dużo polaków zachowuje się jak rumuny i to widać i słychać

taka wypowiedzią pokazujesz, ze niedaleko Ci do tych, jak to nazywasz w swojej nomenklaturze, "rumunów". znasz w ogóle jakiegoś Rumuna?

BMW Sport

Skandal w niemieckim Real´u (to wina Tuska)

Kto przegląda forum