BMW Sport

Znalazlem teoretycznie miejsce wycieku wg mojego mechanika ,
jest to uszczelka nr 11141709593 na rys nr 16

http://www.realoem.com/bmw/showparts.do ... g=11&fg=10

teoretycznie lewa strona uszczelki na rogu (na rys przy prawej stronie jest oznaczenie nr 16) i
po obudowie splywa do dolu samego.
powiedzial ze trzeba rowniez zmieniac uszczelke glowicy.
i mam pytanie czy da sie to wymienic bez ruszania glowicy??
jakie koszty przewidujecie i co trzeba bybylo jeszcze wymienic??
i czy konieczne bybylo planowanie glowicy przed nowa uszczelka??

gdzies znalazlem ze da sie ja zmienic nie ruszajac glowicy ale od dolu, po wymontowaniu miski oleju.Akurat dobrze by sie
zgrywalo bo i tam sie troche poci.

Wiec jak probowal juz ktos takiej akcji?? A i czy da rade zdjac miske oleju bez wyjmowania silnika? (niby wystarczy go lekko uniesc )

nikt nic nie pomoze?

Ja mam M43B18 ale to to samo jeśli chodzi o pokrywy.
U mnie pociło się uszczelką o nr 17 z Twojego schematu jak i 25.
Wymieniłem również uszczelniacz o nr 11 tak na wszelki wypadek, był jeszcze ori.

Tej uszczelki o której piszesz nie wymieniałem, to niej trzeba ściągać głowicę.
Jak zdejmujesz głowicę to warto ją sprawdzić i ewentualnie splanować, sprawdzić gniazda zaworów i same zawory.

no wlasnie wiem ze trzeba sciagac normalnie. te ktore wymieniles juz wymienilem sobie.simmering tez ,
ale wlasnie z 16 sie poci. sciaganie glowicy moze przebiec szybko i bez pozniejszych problemow ale moze i byc
tez nie ciekawie zwlaszcza jak sie zacznie w niej grzebac i koszty rosna strasznie,
gdzie wyczytalem ze mozna zmienic ta uszczelke nr16 ale od dolu po zdjeciu misy i bez ruszanie glowicy, ktora jest ok
i poprostu chcialem sie spytac czy juz ktos cos takiego praktykowac i jak sie na to zapatruje

katino, ale poci się czy kapie? Ja miałem m43 przez kilka ładnych lat i nigdy nie wymieniałem uszczelek/uszczelniaczy w tym miejscu - podobno uszczelki wytrzymują tylko kilkanaście tysi i dalej Ci będzie się pociło.

Jezdziłem ze stanem oleju 1/5 na bagnecie i to znacznie ograniczało wycieki -stan oleju utrzymywał się, nic nie dolewałem.. Zrobiłem tak 200 kkm.

hmm to poci sie spod uszczelki ale splywa po obudowie i na dole obudowy rozrzadu sie zbiera i czasem kapnie.oleju ubywa tez nie duzo
bo od wymiany jakies pol roku to dolalem ze 100g. wiec moze i lepiej tak jezdzic zeby nie ruszac glowicy

Sprawdź jeszcze uszczelkę filtra oleju, z niego też lubi się sączyć.. Mnie przestało się sączyć jak używałem filtrów KNECHTa.

Ja zlałbym to na 100%, bo duża szansa, że Ci coś spierniczą i będziesz się bujał. Też miałem taki ambitny plan, żeby to ogarnąć, ale szybko wytrzeźwiałem.

Podobnie jak ""siL"", tyle ze ja swoja M43 318 jezdze juz ponad 4 lata, nie ma sensu ruszac tej uszczelki. Wiadomo, nie wyglada to ładnie. Na przegladach za kazdym razem mi o tym mówią . Jezeli nie ubywa Ci oleju, to ja zostaw. Ten typ tak ma.

katino, ja mam M43B18 i też mam lekkie zapocenie ale z pod klawiatury tą u siebie wymienię,
ale na twoim miejscu bym się nie czepiał głowicy z tym są zawsze kłopoty i nie chodzi mi o koszty.
Składać musi to ktoś kto się na tym na prawdę zna bo później są problemy z pracą silnika, puki ci nie wydmucha pod głowicą to się nie czepiaj

no wlasnie wiem ze jak sie ruszy i zruszy to sie zaczyna piepszyc.z podstawy filtra nic nie leci
tylko wlasnie tam.
chyba jednak nie bede tego ruszal od czasu do czasu umyje i powinno byc w miare choc nie lubie tego ze cos jest nie zrobione jak powinno.
poodziekowal za rady koledzy

swoja droga gdybym znalazl jakies wolne 10k to chetnie bym tak wrzucil 2.8 bo bude mam w bdb stanie