BMW Sport

Witam wszystkich.
Szukałem podobnych tematów, ale z marnym skutkiem. Wszystkie odp w tamtych tematach nie sprawdzają się u mnie.

Dziś nagle nie wiadomo skąd po zamknięciu alarmu z pilota nie mogłem go otworzyć. I to nagle. Baterie wymieniłem i dalej nic. Tak jak by w ogóle nie reagował na pilot. Po wyłączeniu go z kluczyka przy syrenie nie mogę go w ogóle uzbroić pilotem. Odłączanie aku też nie pomogło. Przez 5 lat nie miałem najmniejszego problemu z tym alarmem. Gdzie szukać przyczyny? Miesiąc temu wymieniałem płytkę w syrenie, bo mi nie wył, ale po tym zabiegu działał bez problemu do dziś. Od czego zacząć poszukiwania? Nie wiem czy próbować od nowa kodować pilot... Żeby mi się bardziej nie rozpitolil.
Pilot mam taki


A syrene alarmu taką:

Ja mam u siebie pilot dwuprzyciskowy i też miałem podobną sytuację. Odłączyłem moduł alarmu, ale po pewnym czasie brakowało mi centralnego z pilota i postanowiłem to naprawić. Nowe baterie do pilota, od nowa kodowanie, które za 3 razem załapało i tak bujam się już rok

A co dokładnie wymieniałeś? Mam inną syrenę w której wylał sie aku podtrzymujący i trochę płytka ucierpiała, próbowałem to reanimować, ale beż efektów

Całą płytkę w syrenie alarmu, bo też miałem to samo czyli wylany aku na płytkę i w efekcie nie możliwe do naprawienia wyżarcie. Ale udało mi się zdobyć idealną płytkę.
Tylko jeśli by ona była winna to od razu by coś świrowało. Jedynie zastanawia mnie dźwięk jaki był przy zamykaniu auta. 2 krótkie syg i 1 dłuższy ciągły. Ale myślę że to miało coś wspólnego z domykaniem szyb.

Możliwe że tak bez przyczyny i nie wiadomo z kąd nagle pilot by się rozkodował z centralką?

No ja tak miałem, ale nie wnikałem co było powodem (elektronika z lat 90tych)

Witam

Niestety myślę,że czeka cię wymiana alarmu.Przerabiałem to u siebie,objawy miałem podobne tylko,że jeszcze dochodziło,że uzbrajał się kiedy jechałem i syrena wyła.Nie mogłem jej wyłączyć.Kupiłem na allegro najzwyklejszy alarm STEELI MEN za stówkę i hula aż miło.Te alarmy sprawdziłem już w 4 autach i nie miałem z nimi żadnych problemów.
Twój alarm jest już po prostu stary i wariuje,juz nic mu nie pomoże,a naprawa może się nie powieść,a o kosztach naprawy nie wspomnę.

Ale pocieszenie dolar$, No ja nie wiem czy się uzbraja podczas jazdy, ponieważ jest wyłączony z kluczyka i tak jak by nieaktywny. pomajstruje, pobawię się może coś się uda zrobić Ehh a tak działał elegancko przez tyle czasu

Mi też działał do czasu Raz byłem u elektryka coś w centrali naprawiał potem za tydzień całkiem zaczął wariować i znowu pojechałem do tego elektryka,on znów rozebrał i powiedział,że się nie nadaje bo centrala się popsuła,dodatkowo czujniki w kabinie wariują.Na naprawę wydałem 80zł,tyle prawie co nowy alarm
W zestawie dostałe alarm,2 piloty,centralę,przekaznik,czujniki do kabiny,czyjnik wstrząsowy i wszystko prawie w cenie napraw starego...........

dolar$, nie umiał tego naprawić i włozył tobie najtańszą chińszczyznę

Nie będe inwestował w alarm 200-300zł.


Nie to,że nie umiał tylko problemy zaczęły się już po kupnie auta w DE.Jeden znajomy co byłem z nim po samochód w Niemczech akurat zna się na elektryce takie tam ma hobby,grzebał mi w nim i powiedział od razu,że szykuje sie wymiana alarmu,po jakimś czasie jego opinia się potwierdziła i było tak,że odwiedziłem 2 razy elektryka i on po 2-giej próbie naprawy powiedział,że alarm sie wysrał i że nie da rady sie tego naprawić,tylko i wyłącznie druga centrala.Pomyślałem tak,że mogę kupić też niesprawną plus montaż.............
Zakupiłem wreszcie nowy i mam spokój.15 letni wysłużony alarm ma prawo się popsuć.

Może to coś podpowie i nakieruje: Dziś nagle bez absolutnie żadnej ingerencji alarm zaczął normalnie funkcjonować, czyli otwiera i zamyka drzwi i się uzbraja.Może będzie ktoś wiedział gdzie w takim wypadku szukać przyczyny? Dalej stawiacie na tą uszkodzoną ze starości elektronikę? Możliwe zże ta płytka co wlutowałem jest jakaś wadliwa? Ale to chyba by od razu były cyry z alarmem.