BMW Sport

panowie sprawa wyglada tak :

jechałem ok. 60km/h na polnej drodze , nagle musiał być lód i zniosło mnie w bok , wjechałem w szczere zaorane pole , spadek był dosc duzy i bardzo połamałem plastiki i zderzak , wyglada to tak :





połamałem tez nadkola i pod spodem osłona plastikowa pod silnikiem tez pusciła nie ktore zaczepy , jednak trzyma sie na paru , co mam zrobic ? wymieniac cały zderzak ? czyt mozna dokupic gdzies same te kratki + pokleić zderzak itd ? prosze doradzcie cos.. jezeli wymienic na nowy zderzak to czy ten po lifcie bedzie pasował ? lepiej wymienic na ładniejszy jak juz jest okazja.

Nie rozumiem, pytasz się nas czy masz kleić zderzak czy kupić nowy? Przecież to Twoje auto i my mamy decydować co masz zrobić?

Kratki w zderzak można kupić, pełno tego na allegro za śmieszne pieniądze. Nadkola plastikowe też. Możesz skleić zderzak i dać do malowania. Osobiście wolałbym kupić taki sam zderzak na allegro po pewnie zapłacisz za kompletny jakieś 200zł.
Od kiedy poliftowy zderzak jest ładniejszy? Dla mnie to najstraszniejszy zderzak jaki może być w E46. Jeśli zmieniać to tylko na m-pakiet

Swoją drogą 60km/h polnymi zaśnieżonymi drogami

Jeśli chodzi o koszta, to sklej go, jeśli jest pęknięty tylko jak na zdjęciu to klej.
Nawet lakierować nie będziesz musiał całego zderzaka.
A plastiki są do kupienia wszędzie, jak nie na allegro to w okolicy gdzieś na szrocie znajdziesz.
I nie zmieniaj zderzaka na inny, tak jak w oryginale niech pozostanie.

znalazłem goscia ktory za 200 zł ma cały zderzak bez ramek , ale z kolei 2gi gosc powiedział ze wszystko mozna przełozyc ze starego zderzaka na nowy , wiec jesli mam mozliwosc w tym samym kolorze to moge kupic za 200 zł bez ramek + oni mi wsyzstko przeloza + zamontuja za 130 zł , chyba warto nie ? bo przy spawaniu/klejeniu powiedział gosc ze przy 1 wyzszym krawezniku lekkie zachaczenie i peka ta czesc klejona. + koszt klejenia i lakierowania itd = 800 zl