BMW Sport

To zidiocenie reklam niestety wynika z faktu oczekiwań klientów (firm zamawiających koncepcję). Nie chcą skomplikowanych form artystycznych, błyskotliwego żartu, dwuznaczności, inteligencji. Według nich reklama ma trafić do wszystkich - czyli musi być zrozumiała nawet dla idioty - czytaj: nie może przekroczyć jego poziomu - no i mamy co mamy. Kilka lat temu pisałem fajne formy - ocierające się o formuły skeczy kabaretowych, z pazurem i dwuznacznością. Od jakichś trzech mam "zakaz", spoty mają być j.w. - zrozumiale "dla debila"... Uwierzcie, że dla osoby zajmującej się tym zawodowo to w pewnym sensie męka. Drugim koronnym argumentem jest "reklama nie może nikogo obrazić", czym wracamy do argumentu pierwszego, bo jeżeli jest za mądra - to obraża się idiotę, który nie wyjmie swoich PLNów i nie kupi produktu klienta...
Swoją droga pułap głupoty w mediach wyznacza TV, obecnie kopiuje się formaty sprawdzone 10 lat temu na zachodzie (bo boimy się eksperymentować z własnymi pomysłami) no i mamy - "prawdziwe historie", "pamiętniki z wakacji", etc. Widz robi się głupszy z dnia na dzień, reklama kierowana do niego się dostosowuje - koło się zamyka.

Zdolność samodzielnego myślenia już wkrótce będzie umiejętnością deficytową, posiadanie własnego zdania passe, brak wiary w doniesienia mediów - karany śmiercią... Ot taka krótka wizja nadciągającej przyszłości

A jak jest za głupia i obraża klienta, który coś tam pod czapą ma? Szkoda, że to nie działa w tę stronę

Na początku te reklamy całkiem mi się podobały, ale teraz - jak dla mnie kicha.

chyba najglupsza reklama

https://www.youtube.com/watch?v=_7sjaTI-RDU

ale czy najglupsza, czy jedna z madrzejszych?
wysmiewa wszystkie reklamy a swiecie, ktorych scenariusz i teksty sa identyczne a zmienia sie jedynie produkt
krazy po necie juz kilka lat, zna ja prawie kazdy, przykuwa uwage, zmusza do myslenia

sam nie wiem, czy za miast debilnego dam dam dam nie wolalbym sluchac tuturuturu...

plus kiedys robil dobre reklamy, moja ulubiona

https://www.youtube.com/watch?v=rzONDDRe64I
nawiazanie do klimatycznych horrorow, pelen profesjonalizm i dbanie o szczegoly, az przyjemnie sie ogladalo...

Być może nie ogarnąłem o co chodzi w reklamach dlatego, że nie oglądam telewizji bo coraz bardziej ogłupia ludzi.. Wolę myśleć sam, niż kierować się tym co mówią w telewizji i powtarzać te głupoty..

Z tą flagą Wielkiej B.... to zrobił się straszny bum jak David Getta wystąpił w niej, w teledysku nie pamiętam na tą chwilę jakim

Samo życie Cała prawda

reklamy są z reguły skierowane do idiotów. Ludzie z głową służącą nie tylko do noszenia czapki przy wyborze raczej reklamami się nie kierują

Fakt. Raczej nikt trzeźwo myślący nie kupuje czegoś bo to reklamują w telewizji.. Tyle, że tych myślących z każdą chwilą coraz mniej..

No nie do końca











i wisienka na torcie


Mnie kupują. Reklamy które podobają mi się.

I ostatnia.



Proste, zabawne.

I Inna tematyka, seria małego głoda, bardzo fajne reklamy:

poleciales...
zapomnialem napisac o drugim dowodzie na to, ze to tylko prosta gra slow- ktos jest Z slomy, a ten mu odp ze jest Z Slupska
tak wiec mamy 2 dowody na gre slow
Twoja interpretacja chyba poplynela tak gleboko, ze mysl tworcy nigdy tam nie zajrzy

wlasnie zastanawialem sie nad tym, nawet temat chcialem zalozyc- czy ja jestem jakis inny?
wyskakuje okienko, zamykam, zabijcie, nie wiem co tam bylo
podobnie z reklamami w tv, ogladam kilkadziesiat razy czasem przypadkowo dana reklame i nie wiem co reklamuje?
nie jestem uposledzony

ba, reklama ktora mi sie spodoba, rozbawila, ogladam po raz setny
zapytacie co reklamuje?
nie wiem...

reklama plusa ktora uwielbialem- wiedzialem, tak simplus na karte, ale ani do glowy mi nie przyszlo, zeby zmienic siec

jesli macie podobnie to po co sa reklamy?
dodam, ze nie kupuje tego co sie reklamuje, kupuje to co potrzebuje, lub to co dobre, przyznam bardzo kieruje sie markami, marka to jakby gwarancja, ze towar mnie zadowoli
czy jest reklamowana czy nie, nie wazne
marka jest waznym kryterium wyboru, moze bledne myslenie, ale przyznaje sie do tego

wiec po kij reklamy?

zebym dowiedzial sie o nowej marce?
sprzetu audio nie reklamuje sie duzo, nie widzialem reklamy marki denon, yamaha itd, a znam i najparwdopodobniej od nich kupie sprzet

wiec jak to jest

No dokładnie tak jak piszesz. Ja nawet nie wiem, czy przypadkiem mega durne reklamy, powtarzane zbyt często (np 3x w jednym bloku reklamowym) nie przynoszą skutku odwrotnego do zamierzonego. Czasami jak się nadzieje w necie na coś mega upierdliwego czego nie mogę zamknąć (a nie mam akurat ADblocka), to staram się zapamiętać co to było, aby nigdy tego nie kupić. Niestety zawsze zapominam co to było
I jeszcze jedno co mnie wq!via strasznie: my jako Polacy jesteśmy nacją, która lubi sobie ponarzekać między innymi na zdrowie. Każdemu coś dolega. Firmy farmaceutyczne zesrają się niedługo z kreatywnego wymyślania dolegliwości i zarazem lekarst na niego. Jebany wokaler, no kurna, syrop na chrype? Wokaler dla dzieci? Ja [cenzura]. Neomag, kawa, neomag stres, neomag skurcz. Co to kurde ma być? Dla mnie reklamy leków powinny być zakazane. Burczy Ci w brzucho, weź manti pierd stop. Czujesz się wyyebany po ciężkim dniu? Weź amfetaminix+, wiadomo, że to jest czuły punkt Polaków i że się na to nabierają. Nikt niestety nic z tym nie robi.

No właśnie ostatnio o tym myślałem hehe, że te wszytskie okienka zamykam od razu, przełączam, maile od razu kasuje jak przepuści je filtr etc.
Tyle, że jak sie pójdzie do kina i reklamy puszczają, ja sie rozglądam dookoła bo patrzenie na reklamy jest dla mnie osłabiające, to wystarczy zerknąć na stado ludzi w kinie jak wlepiają gały w reklamy puszczane na ekranie, większość pewnie z nich widzieli już nie raz, ale patrzą się jak zaczarowani. Lemingi wtedy właśnie pasuje ekstra hehehe



Myślę że masz troche wyidealizowany obraz siebie, znaczy to norma heheh ale komunikacja marek nie ogranicza się w puszczaniu papki reklam, te marki celujące w bardziej zasobnego i rozgarnietego klienta, nawet te których powiedzmy nie poważasz, nie znasz itd., inaczej się z nim komunikują.
Czyli różnego rodzaju współudziały w imprezach o większych zadęciu, jakieś pokazy, bicia rekordów, sponsoringi, zatrudnianie poważanych ambsadorów i nosicieli-używaczy, marki, przy czym wszystko bez nachalnej reklamy i przekazu np, tylko delikatnie w tle. I to działa trzeba przyznać, chociaż nie zdajemy sobie z tego sprawy


hehehe przyznaje się że od wielu lat nie kupuje niczego Zotta, nabiał etc., z powodu maksymalnej durności ich reklam, braku jakiegokolwiek luzu i dystansu, traktowania odbiorcy jak najwiekszego kretyna, i metodycznie, choćby tylko ich były rzeczy na półkach, nie kupuje od nich niczego. Jest jeszcze pare innych rzeczy które w ten sposób omijam, ale Zott po całości...

Nie wgryzam się w temat, przeleciałem te 4str tak po prostu i na temat reklam :

Stare reklamy plusa z przed roku chyba, wkur**** mnie niesamowicie, jak tylko się pojawiały miałem ochotę pierdo*** czymś w telewizor, najczęściej zmieniałem kanał. Albo reklama tych ciasteczek **** z tym dzieckiem co uczy ojca je jeść. No wsadził bym mu to ciastko w ............ .

Co najlepsze nawet w śród znajomych zazwyczaj jest podobna opinia na temat tych samych reklam , czyli albo ich celem jest wkur*** publiczności albo są nie przemyślane.

Prawie w ogole nie ogladam kanalow TV, jesli to juz ma miejsce i pojawiaja sie reklamy, odrazu naciskam przycisk "wycisz". Bardzo denerwuja mnie o wiele glosniejsze reklamy, niz normalne audycje, nie wspominajac juz nawet o ich tresci.

A mi się reklamy plusa podobały "Mały rycerz, Pan Wołodyjowski"

o widzisz, ja bym nie napisal tych nazw, tak, teraz skojarzylem z irytujaca reklama, ale z glowy bym nie wymienil
boli mnie gardlo- czy ide po neomeg, bo pan mi powiedzial ze jest najlepszy i wyleczy mnie w 5 minut? czy wezme costam, bo pani powiedziala, ze jednak tamten jest najlepszy?

nie, pojde do apteki- poprosze najlepszy srodek na bol gardla, pani mi daje cos w bialym pudelku, z skromnym napisem- te sa dobre, chowam do kieszeni, place i wychodze.


prawda taka, ze polacy to madry narod, profilaktycznie zra wiadra tabletek, beda zyc wiecznie, jest popyta to i reklamy sa


nie zaprzecze, bo nibt dlaczego mialbym zaprzeczac prawdzie?


o tak, taka reklame toleruje, sponsoring przez dana firme czyni reklame pozyteczna, raz dla nich samych, 2 dla nas przyszlych klientow, nie denerwuje, a daje rozrywke badz cos innego, takie fiemy sie szanuje i zapamietuje.


zott?

generalnie chodzilo mi o to, zeby zapytac czy mam cos z glowa, ze nie pamietam tego co ogladam
wychodzi na to, ze nie jestem jedyny


i wyobraz sobie ile pieniedzy te firmy za to placa, a my bezczelnie i chamsko nawet tego nie czytamy

wiec dlaczego potezne kwoty sa wydawane na to, zeby nas zirytowac lub do siebie zrazic?

Bo taniej i łatwiej zrobić reklamę niż dobry produkt Poza tym, pokutuje przekonanie, że nieważne, jak się mówi, ważne, aby się mówiło. Stąd też wiele reklam debilnych, ocierających się o granicę dobrego smaku czy też je przekraczających. Ważne (w mniemaniu ich twórców czy też podmiotów, które je zamawiają), że są kontrowersyjne.

No mi jakoś nie imponuje to, że Małgorzata Socha jest ambasadorem marki BMW, które chce uchodzić za markę dynamiczną. Od zegarków Atlantic wolę Tissota, mimo że te pierwsze reklamuje ceniony przeze mnie Hołowczyc. Myślę, że nie da się jednoznacznie ocenić, że reklama be, a sponsoring taki, o którym pisze Boogie, jest ok.

PS. Puszka napoju energetyzującego z wizerunkiem Tysona raczej śmieszy, niż przekonuje do zakupu

nie chodzilo mi o sponsorowanie "celebrytow" a imprez, nie wiedzialem, ze socha to twarz bmw



dokladnie, kiedys 40mln $ za walke, a teraz reklamuje tanie napoje we wschodniej europie
nie chce byc taki jak on, nie kupuje tigera

Też zawsze od razu zamykam te głupie i irytujące okienka reklamowe, które się wyświetlają. To mnie tylko i wyłącznie denerwuje a nie zachęca do zakupu czegoś, co jest tam reklamowane.
Reklamowanie się przez sponsoring i udział w imprezach jest dużo lepszym rozwiązaniem. I przede wszystkim nie jest tak nachalny jak ta głupia telewizja.