BMW Sport

Forum dyskusyjne fanów marki BMW

Teraz jest 26 czerwca 2025, 00:12

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Regulamin działu


Drogi forumowiczu, przed założeniem nowego tematu proszę o skorzystanie z opcji szukaj.
Jeśli to nie przyniesie efektu i nie uzyskasz odpowiedzi na twoje pytanie, odśwież istniejący podobny temat a jeżeli takiego nie ma, możesz założyć nowy temat. Proszę jednak o poprawne tytułowanie tematów,posty o tytułach "Pomocy " będą poprawiane bądź usuwane.



Proszę również o poprawne tytułowanie tematów:
[Exx] Tytuł tematu


Tematy źle nazwane, będą usuwane, bez komentarza ani informacji


Tematy związane z ze starszymi modelami BMW takimi jak E36, E34, E32, E12 etc. prosimy zakładać w dziale Young & Oldtimery



Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: [E46] 320d - nie odpala, błąd 4B90, pomóżcie z diagnozą
PostNapisane: 18 stycznia 2013, 19:34 
Offline
Pierwsze kroki

Wiek: 49
Posty: 8
Lokalizacja: Łódź
Moje BMW: e46
Kod silnika: M47N
Dzień dobry wszystkim, to mój pierwszy post na forum, mam na imię Łukasz i jeżdżę E46, 320d touring z 2002, 150koni, 236k przebiegu.

W skrócie auto nie odpala, błąd to 4B90, czyli rail pressure monitoring at engine start:
- czy INPA/DISem sprawdzę cisnienie z pompy progowej, czy tylko manometrem? Czy rail pressure z actual values coś mówi o tej pompie?
- czy INPA/DISem ocenię wtryski na tyle, żeby wykluczyć, że to któryś z nich upuszcza paliwo z listwy, czy tylko test przelewowy lub lepiej wyjęcie i wysłanie do serwisu do sprawdzenia?
- czy awaria czujnika impulsów wałka rozrządu może zamiast własnego błędu powodować właśnie 4B90? I do tego problem z rozruchem nie tylko na ciepłym ale i na zimnym silniki?

I dłuższy opis (chyba za długi, ale nie chciałem czegoś ważnego pominąć):
No i właśnie z jeżdżeniem ostatnio mam problem, a dokładniej z odpalaniem i bardzo Was proszę o pomoc. Chcę to sobie na razie spróbować sam zdiagnozować, bo zanim oddam auto do warsztatu chcę wykluczyć prostsze usterki a do tego niezbyt mam zaufanie do warsztatów jeśli chodzi o diagnostykę, ale to temat na inną okazję (w skrócie miałem problem z późnym i gwałtownym załączaniem sie turbo dopiero przy około 3000 obr. Niby znające się na rzeczy warsztaty stwierdzały padające turbo i chcieli je wymieniać/regenerować, czyli jedną z droższych opcji. Sam powymieniałem wężyki podciśnienia, wyczyściłem/wymieniłem elektrozaworki od geometrii i EGR, rozruszałem aktuator i jest o wiele, wiele lepiej). Czyli sam też co nieco umiem zrobić w aucie (głownie dzięki internetowi ;) ), ale nie mam garażu, a w mrozy na dworze kiepsko się pracuje.

Wracając do problemu z odpalaniem - chyba już wszystko w necie na ten temat przeczytałem, mniej więcej wiem czego szukać, mogę wspomagać się INPA/DIS (chociaż dopiero uczę się tego używać), no i chciałbym jakoś to z Waszą pomocą zdiagnozować' a nie wymieniać w ciemno części (chociaż pewnie któraś wymiana by pomogła :)).

Błędy to 4B90 (rail pressure monitoring at engine start) i ze 2 razy 4162 (relay pre charge pump).

Możliwe, że złożyło się kilka usterek, objawy są takie:

1) Latem średnio raz w miesiącu nie mogłem odpalić auta, kiedy było lekko przestygnięte, powiedzmy po około godzinnym postoju. Kręcił rozrusznikiem i próbował zapalić, prychał, wykonał ze dwa obroty jakby odpalił, gasł. (podobne objawy jak w benzynowcu przy problemach z iskrą). Właściwie jedyną pewną metodą było poczekanie aż całkiem przestygnie, czasem działało naprawdę długie kręcenie. Po odpaleniu pracował normalnie. Błędów wtedy nie sprawdzałem, w warsztacie po opisie podejrzewali którąś z pomp paliwa, kazali wrócić jak problem będzie częstszy. Teraz po lekturze forum podejrzewam, że to bardziej objawy padniętego czujnika impulsów wałka rozrządu.

2) Teraz doszedł drugi problem z odpalaniem, pojawił się odkąd jest zimno, czyli koniec listopada. Auto coraz częsciej nie zapala, nieważne czy zimne czy ciepłe (Czasem nawet zaraz po jeździe). Inaczej niż poprzednio teraz nawet nie próbuje zaskoczyć w czasie kręcenia, więc podejrzewam problem z paliwem (potwierdzałby to błąd 4B90). Czasem zapala dość szybko (ale jednak dłużej niż powinno. U mnie trwa to minimum 4-5 sekund kręcenia). Jak nie zapala to podłączam kable zapłonowe do innego auta i po dłuższym kręceniu zazwyczaj zapala. Pod koniec roku nawet tak się nie udało. Mechanicy u których zazwyczaj coś robię nie mieli czasu na zajęcie się autem, więc zamiast szukać innego warsztatu sam zacząłem sprawdzać pompy paliwa. Tą w baku wymieniłem, bo kiedy ją wyjałem i podłączyłem pod 12V to owszem buczała, następowało szarpnięcie przy podaniu zasilania, ale nie za każdym razem zaczynała pompować płyn (sprawdzałem wodą i później denaturatem, bo chciałem ją tylko wypłukać i zamontować z powrotem), czyli chyba się zawieszała. Zasilanie we wtyczce było prawidłowe. Po wymianie na kilka dni było lepiej, ale nadal potrzeben było zbyt długie kręcneie (4-5 sekund) a teraz znów problem powrócił.

Pompę progową słychać. Filtr paliwa był wymieniany rok temu, czyli jakieś 20k km temu.

Kilka pytań:

1) Czy awaria czujnika wałka rozrządu może nie wygenerować odpowiedniego błedu na komputerze (na forum niektórzy piszą, że błedu nie było, a wymiana czujnika pomogła)? Czy może za to powodować błąd 4B90 ?

2) Jak u mnie sprawdzić ciśnienie pompy progowej, tylko manometrem? DISem tak jak tutaj się nie uda? https://www.youtube.com/watch?v=pxonU-YRIm8 (nie jest napisane, ale to chyba test dla wersji DDE4 (czyli 136 koni?), nie do zrobienia w DDE5?)

3) Czy to co INPA pokazuje w actual values jako rail pressure może być jakąś wskazówką (w czasie kręcenia rozrusznikiem, jeszcze zanim auto odpali)? Zaraz po przekręceniu kluczyka jest tam 2bary, czasem skacze na 4,7 (ale właśnie bez wartości pośrednich, więc nie wiem, czy ten pomiar jest wiarygodny). Natomiast w czasie kręcenia, kiedy auto nie może zapalić, zapotrzebowanie jest na około 500barów, a zmierzone około 100-120barów, ale nie wiem, czy te wartości są wiarygodne zanim silnik ruszy. Kolejność przepływu paliwa jest taka o ile dobrze wyczytałem "pompa w zbiorniku 0,5 bara"->"pompa progowa 4,5bara"->"zawór na pompie wysokiego ciśnienia"->"pompa wysokiego ciśnienia (i tutaj sa dwa tryby regulacji ciśnienia"->listwa->wtryski.
Głównie chodzi mi o to, czy z wartości z INPY coś można powiedzieć o pompie progowej. Czy przy za niskim ciśnieniu paliwa z tej pompy dochodziłoby ono w ogóle na listwę, czy zatrzymywałoby sie na zaworze przed pompą wysokiego ciśnienia? Wtedy INPA powinna pokazywać 0 barów na listwie?
Jak silnik już odpali i w czasie jazdy zapotrzebowane i zmierzone ciśnienie na listwie są w miare zgodne. Korekcji na wtryskach też nadmiernych nie ma (przy spokojnej jeździe dużo poniżej 1, przy mocnym przyspieszaniu na jednym przekroczyło 2, ale to też nic wiarygodnego do oceny wtrysków, prawda?)

4) czy pompa progowa mimo tego, że ją słychać może dawać za niskie ciśnienie? Czy ciśnienie może też zależeć od przekaźnika, czyli chociaż ją załącza, to np daje za niskie napięcie? Jak ta pompa działa? tylko włącz/wyłącz, czy też ma możliwość regulacji ciśnienia jakie podaje (gdzieś tak wyczytałem, ale może chodziło o 330d?)? Gdybym chciał sprawdzić napięcie zasilające tę pompę, to powinno być 12V?

Plan mam taki, żeby w tej kolejności sam lub w warsztacie sprawdzić:
- przekaźniki za schowkiem
- filtr paliwa
- cisnienie przed pompą progową (do baku wstawiłem zamiennik niestety, może już padł po tych kilku dniach) - powinno być 0,5 bara?
- ciśnienie na pompie progowej i za filtrem (głównie ją podejrzewam, mogłem ją dobić długim kręceniem bez paliwa z niedziałającej pompy w baku) - 4,5 bara najlepiej, nie mniej niz 3 ?
- test przelewowy wtrysków (dam radę samemu? po prostu zakładam swoje przewody paliwowe powrotne z wtrysków, wkładam je do 4 pojemniczków i jak którys wyraźnie więcej naleje to jest podejrzany? coś jeszcze muszę od silnika odłączyć tak jak Roger tutaj https://www.youtube.com/watch?v=GHqlGaclt3w ?
- zawór ciśnienia na listwie i czujnik ciśnienia - ale przecież chyba dwałaby jakieś problemy przy działającym silniku, czy tylko przy odpalaniu?
- pompę wysokiego ciśnienia -j/w
- wtryski po ich wyjęciu - tu też coś może być, bo auto wydaje mi się, że trochę za dużo pali (9-10 po mieście ale na krótkim dystansie, 7,3 w trasie), dymi na czarno przy wdepnięciu)?

coś jeszcze?

Pozdrawiam,
/Łukasz


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46] 320d - nie odpala, błąd 4B90, pomóżcie z diagnozą
PostNapisane: 19 stycznia 2013, 16:46 
Offline
Specjalista
Avatar użytkownika

Wiek: 50
Posty: 1605
Lokalizacja: śląsk/Gliwice
Moje BMW: 530 diesel
Kod silnika: M57D30
Garaż: Moje Byłe Sreberko
http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=101097

Moja Obecna CZARNA PERŁA
http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f ... 3#p1477693

Moje obecne GRAYowe e61 SILVER BULLET
http://www.bmw-sport.pl/viewtopic.php?f=6&t=163310
Pompa podprogowa może dawać i za niskie ciśnienie i niestabilne.
INPĄ bez problemu sprawdzisz parametry pompy. Sprawdź jeszcze czujniki wałka rozrządu.

_________________
Moje Byłe Sreberko

Moja Obecna Czarna Perła


Mój Obecny GRAY Silver Bullet

Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46] 320d - nie odpala, błąd 4B90, pomóżcie z diagnozą
PostNapisane: 19 stycznia 2013, 21:49 
Offline
Forumowicz

Wiek: 45
Posty: 270
Moje BMW: E46 320DA; E87 118D
Kod silnika: M47N; N47
Poprzedniej zimy miałem podobnie z moją bunią co ty. Znaczy jak przestygła to żeby ją odpalić musiałem z 30 sekund pokręcić. Błąd jaki wtedy wyskakiwał to 4B90. Jednak zdarzało się tak raz na jakiś czas, nie zawsze. Pompa progowa buczała dość głośno, więc myślałem że jest ok. Zima minęła, problem robił się coraz częstszy, aż pewnego letniego ranka nie odpaliłem. Błąd na kompie tylko 4B90. Została wymieniona pompa progowa na nówcie i po problemie. Od lata zapala zawsze. No i teraz tej pompy praktycznie nie słyszę. Wcześniej wyła jak durna. Więc ja bym się jej przyjrzał.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46] 320d - nie odpala, błąd 4B90, pomóżcie z diagnozą
PostNapisane: 19 stycznia 2013, 23:21 
Offline
Pierwsze kroki

Wiek: 49
Posty: 8
Lokalizacja: Łódź
Moje BMW: e46
Kod silnika: M47N
Loona Thic - a jak dokładnie w INPIE sprawdzić pompę progową? Rail pressure to jest już za pompą HP, więc to już inne odczyty.
Jack - dzięki, głównie ją podejrzewam, ale tak w ciemno nie chcę wymieniać. Spróbuję się jakoś do niej dobrać :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46] 320d - nie odpala, błąd 4B90, pomóżcie z diagnozą
PostNapisane: 22 stycznia 2013, 22:52 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 74
Moje BMW: e46 320d
Kod silnika: m47n
mialem niedawno ten sam problem zapalila sie kontrolka dde na pomaranczowo autko zgaslo i juz nie chcialo gadac. bledy4b90; 4501;4560;4590 wymienilem czujnik cisnienia paliwa na listwie ten od zderzaka, nie pomoglo. Nastepnie wymienilem progowa pompke i gada az milo tak ze u mnie pomoglo. Mogla ci pasc jeszcze pompka wysokiego cisnienia


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46] 320d - nie odpala, błąd 4B90, pomóżcie z diagnozą
PostNapisane: 25 stycznia 2013, 23:16 
Offline
Pierwsze kroki

Wiek: 49
Posty: 8
Lokalizacja: Łódź
Moje BMW: e46
Kod silnika: M47N
Dzięki wszystkim za odpowiedzi, problem nadal jest, ale jest też trochę nowych danych:
1) zamieniłem przekaźnik od pompy z tym od klaksonu, bez zmian.
2) profilaktycznie wymieliśmy filtr paliwa, też bez zmian, za to ze starego filtra zlaliśmy paliwo. Raczej bez wody, ale za to z jakimiś metalowymi opiłkami.
3) udało się zmierzyć ciśnienie z pompy progowej, jest ok. (4,5 bara). Trzeba użyć manometru. w DDE5 320D komputerem się nie da.
4) auto jak postało przez noc w garażu (temperatura około +10) to odpaliło. Ale po staniu na dworze też czasem odpala mimo mrozu w nocy.
5) na PLAKu (lub innym autostarcie) wpsikanym do EGRu odpala szybko i bez problemu.
6) rozgrzane też odpala z trudem (czyli po ponad 10sekundowym kręceniu) albo wcale. Tu też pomaga PLAK.
7) spróbuję zrobic test przelewowy jutro jak nie zamarznę.

Czyli na chwilę obecną najbardziej podejrzane są:
1) wtrysk(i) - zwłaszcza, że jest parę innych objawów - dymienie przy przyspieszaniu, trochę za duże zużycie paliwa
2) zawór ciśnienia na listwie (od strony szyby)
3) czujnik impulsów wałka - bardzo to dziwne, ale na forum widziałem, że potrafi on być przyczyną mimo braku błędów od niego. Ale czy na PLAKu by wtedy odpalał? I czy byłby błąd 4B90?

Jeszcze jedno pytanie o te opiłki z filtra. Czy moga być ze zużywającej się pompy HP, lub jakiegoś innego elementu z części wysokiego ciśnienia układu paliwowego? Bo jak patrzę na schemat ( http://realoem.com/bmw/showparts.do?mod ... g=16&fg=15 ) to nie bardzo mają jak tam trafić, chyba, że wracają do zbiornika wraz z paliwem z przelewów, ale to dość długa droga. A zużywająca się pompa progowa/w baku może "produkować" takie opiłki? Albo po prostu pochodziły z dystrybutora?

EDIT (czy ktoś to jeszcze czyta?):

Chyba mam winnych. Zrobiłem ten test przelewowy (z dostępem to mogli ci Niemcy to wygodniej zrobić, no ale nic) i po 70 sekundach pracy silnika jest:
1) 12 ml
2) 84 ml
3) 8 ml
4) 72 ml

dodatkowo w wężykach płynęło sporo baniek powietrza, to normalne?

Czyli 2 i 4 wtrysk to wymiany, tak?
W INPIE w czasie jazdy 4 ma największe korekcje, przy przyspieszaniu ponad +5, drugi też, ale mniej, jeszcze sprawdzę. Na jałowych obrotach o dziwo trzymają korekcje poniżej 0,5.
Zalać jeszcze jakiś specyfik do czyszczenia wtrysków, czy raczej popsuję te dwa "dobre"?

Gdybym tych dwóch nie zamierzał regenerować, to od razu mogę się ich pozbyć, poszukać tzw. pewnych używek, dać je przed montażem do sprawdzenia i jak będa ok to montować, zakodować i już. Czy jednak korzystając z okazji wyjąć wszystkie 4 wtryski, przy okazji sprawdzić kompresję, a te dwa nie przelewające dać do sprawdzenia czy prawidłowo rozpylają? Jeszcze się zastanawiam czy regeneracja czy używka. Posprawdzam ceny, wiem, że są przeciwnicy regeneracji, ale to przecież wtryski sprzed 10lat (a technologicznie jeszce więcej), zakłaady regeneracji mają maszyny i części Boscha (czyli producenta), opracowaną już chyba po latach technologię, więc może te opinie o regeneracji to już nieaktualne i oparte na starych problemach, które już teraz nie mają miejsca.

Czy trzeba zdejmować kolektor dolotowy, żeby wyjąć wtryski? Jak to oglądałem, to powiedzmy że z kolektorem dostęp jest, ale przy zdjętym byłoby dużo więcej miejsca na pracę.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46] 320d - nie odpala, błąd 4B90, pomóżcie z diagnozą
PostNapisane: 28 stycznia 2013, 22:16 
Offline
Pierwsze kroki

Wiek: 49
Posty: 8
Lokalizacja: Łódź
Moje BMW: e46
Kod silnika: M47N
Czy coś jeszcze ktoś podpowie po powyższym opisie?

Jutro gadam z mechanikami na temat koszty robocizny i planu pracy i chciałbym czegoś nie pominąć.
Często są problemy z wyjęciem wtrysku?
Ewentualna używka na wymianę musi być euro3 jak u mnie, czy może być euro4?


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46] 320d - nie odpala, błąd 4B90, pomóżcie z diagnozą
PostNapisane: 29 stycznia 2013, 11:18 
Offline
Specjalista
Avatar użytkownika

Wiek: 49
Posty: 2607
Lokalizacja: Nysa Opolskie
Moje BMW: F07 535dx
Kod silnika: n57
Lucien Ty masz eu3 więc wtryski mają 6 cyfr IMA eu4 ma 7 nie masz możliwości wpisania 7 cyfr zatem zapomnij o wpisaniu wtrysków eu4.
Przy twoich problemach ,skupił bym się na tym który wtrysk leje do przelewu najwięcej w momencie kiedy kręcisz a auto nie może zaskoczyć.
Jak już odpali to wskazanie może być mniej miarodajne.

Wtrysk który z przelewem wyskoczył najwięcej do wymiany lub regeneracji , jeśli dwa mocno dają to dwa a pozostałych nie ruszaj ...


Pozdrawiam Krzysiek

_________________
TEL. 600218347 Krzysiek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46] 320d - nie odpala, błąd 4B90, pomóżcie z diagnozą
PostNapisane: 29 stycznia 2013, 17:58 
Offline
Pierwsze kroki

Wiek: 49
Posty: 8
Lokalizacja: Łódź
Moje BMW: e46
Kod silnika: M47N
Dzięki za odpowiedź, w garażu jak na złość odpalał od razu bez długiego kręcenia, więc nie miałem jak zauważyć tego o czym piszesz (czyli który w czasie kręcenia najwięcej przelewa). Podejrzewam, że zapalał nawet nie dlatego, że się ogrzał, a bardziej dlatego że temperatura zasysanego powietrza była wyższa i może inaczej dobierał dawkę, ale może się mylę.

Czyli tych dwóch dobrych nawet nie wyciągać do sprawdzenia w serwisie na maszynie testowej Boscha? Mechanik, u którego dam auto do zrobienia też kręcił nosem na taki mój pomysł, ale z drugiej strony byłbym spokojniejszy, bo samym testem przelewowym+komputerem się nie stwierdzi, czy wtrysk dobrze (dawka/rozpylenie) podaje paliwo do cylindra? Dużo roboty będzie już zrobione (zdjęte osłony/kolektor).

Przy okazji warto sprawdzać kompresję?

Roger - jeszcze jedno, jak rozpoznać problem ze sterownikiem świec, powinien być błąd w INPIe? (to jest w engine, czy gdzieś indziej?) Same świece raczej się nie przepalają z tego co pisałeś? Pytam, bo w zeszłym roku w większe mrozy (-20) źle odpalał (tak, jak na tym Twoim filmiku na Youtubie, gdzie miałeś odłączony sterownik), a przy zdjętym kolektorze byłaby dobra okazja, żeby je sprawdzić, nie?

Ma ktoś dostęp do "pewnych" używanych wtrysków euro3? U mnie w numerze jest 131 (to chyba ten istotny numerek?).


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46] 320d - nie odpala, błąd 4B90, pomóżcie z diagnozą
PostNapisane: 29 stycznia 2013, 19:35 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 33
Lokalizacja: Kielce
Moje BMW: E91 LCI - 184KM
Kod silnika: N47
Co do sterownika świec żarowych miałem w tamtym roku ten sam problem i okazało się ze jest uwalony. Na kompie pokazywało że wszystkie 4 świece są przepalone INPA (glow plug zylinder 1-4). Sprawdziłem organoleptycznie i okazało się że 2 świece dobre a 2 spalone. Wysłałem do Roger-Nysa sterownik i naprawił z gwarancją dożywotnią :P Ponoć są one już genetyczniesą popsute i nawet jak kupisz nowy Beru za 200-250zl bo chyba po tyle teraz są to i tak po jakim czasie się przepali. Roger naprawił mi chyba coś za 80zl i działa drugą zime i odpala bez najmniejszego problemu.
Co do objawów to silnik kręcił i nie mógł za cholere odpalić. Jak wjechałem do garażu +10stopni to od razu odpalał. Jak pojawiał się mróz to im zimniej tym wiekszy problem. -10 to juz chyba nie dawał rady a akumulator mam oryginał 11letni więc nie chciałem go pozbawić ostatnich dni jego życia. Po naprawie działa i nawet akumulator radzi sobie z podgrzewaniem świec :P Oczywiście założyłem 4 nowe świece Beru :P


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46] 320d - nie odpala, błąd 4B90, pomóżcie z diagnozą
PostNapisane: 29 stycznia 2013, 20:59 
Offline
Pierwsze kroki

Wiek: 49
Posty: 8
Lokalizacja: Łódź
Moje BMW: e46
Kod silnika: M47N
O sterowniku wiem, chcę go podesłać Rogerowi do sprawdzenia/naprawy (ale to chyba dopiero jak się zrobi cieplej), a teraz przy okazji zdjętego kolektora poprosiłbym mechanika o sprawdzenie samych świec, to jakby wymagałty wymiany to już by sobie czekały na ewentualną wymianę sterownika. W tym roku to źle odpala na 99% przez te wtryski, ale w zeszłym mogły być świece/sterownik, bo przy dużych mrozach -20 odpalał z trudem, czyli tak jak bez sterownika tutaj http://www.youtube.com/watch?v=KnLcXpNDbsA (z tym, że mój w końcu zaskakiwał i po jakiś 30 sekundach pracy już chodził w miarę ok)


Tylko właśnie błędów od sterownika chyba nie mam, gdzie tego szukać w INPIE? W engine, czy w jakimś innym module?


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46] 320d - nie odpala, błąd 4B90, pomóżcie z diagnozą
PostNapisane: 29 stycznia 2013, 21:04 
Offline
Forumowicz

Wiek: 45
Posty: 270
Moje BMW: E46 320DA; E87 118D
Kod silnika: M47N; N47
W Inpie w Engine. Ja miałem błąd czterech świec (Glow Plug).


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46] 320d - nie odpala, błąd 4B90, pomóżcie z diagnozą
PostNapisane: 13 lutego 2013, 13:13 
Offline
Pierwsze kroki

Wiek: 49
Posty: 8
Lokalizacja: Łódź
Moje BMW: e46
Kod silnika: M47N
Problemem były przelewające dwa wtryski - tak jak podejrzewałem po teście przelewowym. Mechanik potwierdził moją diagnozę, wymienił na używki i auto odpala bez problemu.
Jeszcze poobserwuję, bo niedawno odebrałem, ale wydaje mi się, że może mniej palić i mniej kopcić przy gwałtownym przyspieszaniu.


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46] 320d - nie odpala, błąd 4B90, pomóżcie z diagnozą
PostNapisane: 13 lutego 2013, 16:11 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 8
Moje BMW: e46
Witam. Mam teraz tez taki problem ze moje bmw 3 e46 2003r silnik 2.0 diesel 150km ma straszny problem z zapaleniem na zimnym silniku bardzo długo kreci i niemoze załapac i przy dłuzszym kreceniu juz tak jest jak by łapał i juz chciał zapalic i w koncu dalej nic dopiero po jakims 4 razie takiego długiego krecenia udaje mi sie zapalic. byłem u majstra wymienił mi swiece zarowe i mowił ze bedzie teraz palił napewno a pali tak samo albo jeszcze gorzej.

i jeszcze jedno nieorientuje sie ktos jakie swiece zarowe powinny siedziec w takiej bmce jak ja mam bo te co miałem do tej pory były 11 woltowe a on mi powiedział ze w takiej beemce powinny byc 5 woltowe.??


z góry dziekuje za odpowiedzi:)


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46] 320d - nie odpala,
PostNapisane: 13 lutego 2013, 18:07 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 5
Moje BMW: e46 TOURING
witam.jestem posiadaczem trójeczki z silnikiem 2.0d 150PS 2002 r.posiadam ją od niedawna.do tej pory przerobiłem wiele volkswagenów .to moje pierwsze bmw.dlatego prosze o wyrozumiałość i pomoc.
Mam z nią poważny problem.
Podczas zakupu było z nią wszystko ok.no prawie.troszke dłużej kręciła na ciepłym silniku.
na zimnym było ok.w ciągu dwóch miesięcy problem zaczął narastać.
Zaczęła coraz ciężej palic na ciepłym silniku.na zimnym pare obrotów i gadała.
doprowadziłem do takiego stanu ze wogóle przestała palic na ciepłym silniku.
Jak ją zgasiłem i chciałem odrazu odpalić to paliła od strzała.,ale jak postała z 10 minut to umarł w butach.nie odpalała.
TUTAJ ZAGADKA....jak podłączyłem ja pod prostownik albo pod kable z drugiego auta paliła bez problemu.jak rozrusznik dostawał większych obrotów.
było tak do czasu z tym prostownikiem.az przestała całkiem palic.kreci i nic.
Odpalam ją poprostu na PLAKA w tej chwili.i pali i zimna i ciepła.
Ale bez plaka ani rusz.
kreci nie pali.
po odpaleniu silnik pracuje ok.podczas jazdy nie szarpie nie kopci .nie stracił mocy.nic sie nie dzieje poza tym ze nie pali.
Mam takie pytanie do panów fachowców.
CZy istnieje taka możliwosc zeby wine za to ponosił filtr paliwa albo któraś z pompek.ta ze zbiornika albo podprogowa???????
zaznaczam ze nie wymieniłem niestety filtra paliwa
i az wstyd sie przyznac rezerwa prawie u mnie nie gasnie.nie raz wydoje go prawie do dna :zawstydzony: :zawstydzony:
poprostu chciałbym wiedziec panowie czy pompki albo filter mogą odpowiadac za takie cyrki w aucie????
z góry dziękuje i pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46] 320d - nie odpala, błąd 4B90, pomóżcie z diagnozą
PostNapisane: 13 lutego 2013, 19:49 
Offline
Specjalista
Avatar użytkownika

Wiek: 49
Posty: 2607
Lokalizacja: Nysa Opolskie
Moje BMW: F07 535dx
Kod silnika: n57
darek8333, Napisałeś w dobrym temacie ale nie przeczytałeś go uważnie i nie wyciągnąłeś wniosków .
Masz ten sam problem co założyciel tematu .. zrób test przelewowy ,uwalone wtryski napraw lub wymień.
Pozdrawiam Krzysiek

_________________
TEL. 600218347 Krzysiek


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46] 320d - nie odpala, błąd 4B90, pomóżcie z diagnozą
PostNapisane: 2 stycznia 2015, 21:44 
Offline
Poszukaj zanim zapytasz

Posty: 3
Witam, moja 320d zgasła podczas jazdy i od tego czasu odpaliła ze 2 razy i znowu zgasła po chwili. Na kompie pokazało błędy 4590, 4560, 4b90. Sprawdziłem przekaźnik w schowku, bezpieczniki, podmieniłem pompę progową i nic. Napięcie na wtyczce od progowej pokazuje 11,8, żarówka świeci ale jak podepnę pompę znika prąd(sprawdzone miernikiem). Pompy podpięte na krotko pod akumulator plują jak szalone. Co jeszcze mogę sprawdzić ?

Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46] 320d - nie odpala, błąd 4B90, pomóżcie z diagnozą
PostNapisane: 3 stycznia 2015, 15:43 
Offline
Poszukaj zanim zapytasz

Posty: 3
nikt nic nie podpowie ? ;/


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46] 320d - nie odpala, błąd 4B90, pomóżcie z diagnozą
PostNapisane: 30 czerwca 2015, 22:33 
Offline
Pierwsze kroki

Posty: 25
Moje BMW: E46 touring
Kod silnika: M47+
hej, dzisiaj zostalem niemilo zaskoczony, po pracy wsiadlem do auta, i ledwo co odpalilem, po odpaleniu auto chodzilo normalnie, nie szarpie, moc itp.
Zgasilem auto i juz nie odpalilem. Po podpieciu do kompa wywalilo mi blad 4B90, kasowanie bledu nic nie dalo, pojawia ponownie, podmienilem czujnik cisnienia szyny CR z drugiego auta, ale to samo.
Pompa podprogowa slychac jak buczy, tzn chodzi jak zawsze. Podczas krecenia rozrusznikiem sprawdzilem cisnienie (deisred realpreure) rosnie do 600bar.

Ktos ma pomysl co sprawdzic ?


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
 Tytuł: Re: [E46] 320d - nie odpala, błąd 4B90, pomóżcie z diagnozą
PostNapisane: 3 lipca 2015, 16:44 
Offline
Forumowicz

Posty: 259
Moje BMW: e36
Kod silnika: m43
Garaż: własny
Uszkodzony czujnik regulacji ciśnienia paliwa,


Góra
 Zobacz profil Wyślij e-mail  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zalogowanych użytkowników i 38 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
Powered by phpBB © phpBB Group
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL