BMW Sport

Witam. Mam mały problem z moją bmką.Może ktoś z was miał podobny problem i wie jak go rozwiązać. Podczas gwałtownego gazu silnik zawsze trochę się jakby zakrztusi sie i po chwili zaczyna ciągnąć tak jak powinien. Jest to silnik 2.0 bez wanosa M50. Czasami też potrafi dosyć mocno zafalować na wolnych obrotach, ale nie zawsze. Myślałem o wyczyszczeniu krokowego ale nie mam pojęcia gdzie on się znajduje. Szukałem na stronie realoem.com i niby jest ale u mnie nic tam niema. Możliwe że mogę go niemieć???????

Silniczek krokowy znajduje się dokładnie pod kolektorem dolotowym.

podpinam sieę może ktoś pomoże, u mnie jest dodatkowo tak ze obroty czasem spadają na dłużej (nie tylko faluja) aż budą trzepie

No właśnie wiem że tam powinien być ten krokowy ale go niemai nie mogę go zlokalizować. Co do tych falowań obrotów to jest tak jak pisze czorny125p czasami spadną na dłuższą chwile do 500 a czaami wzrosną do 1200 obr. No i co z tym dławieniem się podczas gwałtownego dodania gazu??????

No właśnie wiem że tam powinien być ten krokowy ale go niemai nie mogę go zlokalizować. Co do tych falowań obrotów to jest tak jak pisze czorny125p czasami spadną na dłuższą chwile do 500 a czaami wzrosną do 1200 obr. No i co z tym dławieniem się podczas gwałtownego dodania gazu? Gdzie szukać przyczyny??

sprawdz czujnik położenia przepustnicy lub sonde.Ja wymieniłem czujnik miałem to samo

a gdzie znajduje sie ten czujnik i w jaki sposob mozna go sprawdzic?

PAZUREK sonde można wykluczyc bo jak sonda pada to wóz dostaje móła i spalanie drastycznie rośnie a jak byś był tak miły to zrób foto i pokaż na zdjęciu gdzie ten czujnik położenia przepustnicy jest bo realoem nie bardzo chce pomóc, a i napisz jak to sprawdzić czy działa jakmś miernikiem czy jak? nie wiem sam

Może lewe powietrze gdzieś łapie, np. popękana guma przepływomierza. Ja tak kiedyś miałem i objawy identyczne, po wymianie gumy jak ręką odjął.

Dokładnie obadaj dolot.

Hehehehe nareszcie znalazlem przyczyne. Okazalo sie ze nie tak jak wedlug realoem krokowy jest obok przepustnicy tylko gleboko pod kolektorem. Od krokowego biegnie przewod gumowy do kolektora a w nim jest on zamocowany poprzez plastikowy uchwyt z uszczelka. uchwyt mial polamane zaczepy i uszczelka nie uszczelniala. lapal lewe powietrze i z tad te objawy. wystarczylo uszczelnic klejem ala silikon i jest ok.

pawelle8 jak bys mógł zrobic jakies foto było by miło

ok czorny125p ale zdjecie czego chcialbys zobaczyc????? miejsce zamocowania tego gniazda w kolektorze??? czy umiejscowienie krokowca????

no i to i to jak możesz

Kolego wysil się i wsadz dłoń pod kolektor. Nie da się nie zauważyć! Możesz także namierzyć go podążając za przewodem idącym od gumowego kolanka za przepływomierzem. Jeden idzie do odmy a drugi do krokowca. Czorny125p co ci się dzieje? Możesz popsikać np. Samo-startem lub plakiem po kolektorze i okolicach żeby sprawdzić nieszczelności.

czorny125p masz linki do tych zdjęć
http://www.__prosze_uzyc_innego_hostingu_do_zdjec_/pokaz_obrazek/5c0 ... 8abb2.html
http://www.__prosze_uzyc_innego_hostingu_do_zdjec_/pokaz_obrazek/043 ... 5747d.html
http://www.__prosze_uzyc_innego_hostingu_do_zdjec_/pokaz_obrazek/9ab ... 87ed3.html

pawelle8, dzieki za foto u mnie objawy usta piły jak by się pojawiły to bede grzebał

No niestety u mnie jak pisałem też objawy ustały. Myślałem że coś pomogło uszczelnienie tego gniazda w kolektorze ale po kilku dniach od uszczenlienia objawy powruciły. Jutro jak mi się uda to na kompa podjadę. Wg czytania forów i moich obserwacji winę za te objawy ponosi albo przepływomierz albo sonda. Jak będzę coś wiedział to się odezwę.