BMW Sport

Może ktoś napisac, jak krok po kroku wymienić łożyksko na tylnym kole.
czy majac sciagacz, trzeba wykrecac wachacz??

1. Auto w górę.
2. Ściągasz koło, zacisk, tarcze
3. odkręcasz półoś na dyferencjale i 1 nakrętkę od strony piasty
4. wyciągasz półoś
5. wybijasz piastę
6. jak pokaże ci się łożysko od 2 strony wyciągasz zawleczkę i wybijasz łożysko i wbijasz nowe posługując się starym łożyskiem
7. i w 2 stronę składając...

Reasumując roboty na 2-4h, zależy od umiejętności

POWODZENIA

ja wymieniałem sam w moim i bez sciagania wahacza nie da rady. jak juz wahacz wyciagniesz to juz z górki:)

siemka...

Wczoraj dalem auto do znajomego mechanika na wymiane lozyska tyl ale koles odeslal mnie z kwitkiem bo zobaczyl takie cos i powiedzial ze on sie nie podejmuje proby odkrecenia tego..

Jakis pomysl ktos podrzuci jak sie za to zabrac bo chyba opd nowosci nie bylo tu nic ruszane:(

wymiana łożyska w tylnym kole w E46 nie jest łatwa
u mnie zmieniał doświadczony mechanik, ok. 2-3h na stronę

odkręcenie tej śruby to albo tępawym przecinakiem, w ostateczności grzanie (tylko umiejętne, żeby nie przegrzać). Wg mnie sam tego nie ogarniesz

I tak później co pól roku...

Odnośnie łożyska tylnego koła, to ja pamietam że w mojej byłej e36 tez wahacz był wyciągany... (ok 1,5 godziny trwało wszystko) ale obyło się bez żadnych przeszkód...)

Tutaj masz strasznie nie ciekawą sytuacje, a powiedzcie mi to jest śruba czy nakrętka? Jeżeli jest to śruba to można nałożyć na to jakaś nakrętkę i od środka ją obspawać migomatem-odczekać parę minut później próbować ja wykręcać za pomocą właśnie tej dospawanej nakrętki... (ja tak wiele razy robiłem, jeżeli zerwałem jakaś główkę śruby itp...)

http://www.youtube.com/watch?v=wKYL9_4m ... dwBzb0OCOQ

takie cos

Jest to nakrętka niestety

Widać na focie że nawet nie było próby odkręcenia tej nakrętki. Najpierw ją trzeba potraktować dzień, dwa jakimś odrdzewiaczem, oczyścić z rdzy aż ukażą się wpusty na nasadkę, rozgiąć zaklepane zabezpieczenie.
I najważniejsze - próba odkręcenia, auto na kołach z zaciągniętym ręcznym, nasadka 32 12kątna, na sztywnym pokrętle z przedłużką 1,5m, warto też przez nasadkę puknąć w nakrętkę, odkręcać z pomocą drugiej osoby która będzie dopychać klucz do nakrętki żeby nie omsknął.
To tyle teorii, a w praktyce może tylko przecinak da radę

Grzania nie polecam, bo przegub nam "wypłynie"

Dokładnie,nic więcej tu nie pomorze.
Naostrz dobrze przecinak i w zapadkach gdzie jest zabezpieczona przetnij nakrętkę i po kłopocie.
Takie moje zdanie.
Pozdro.

Generalnie racja ze nawet nie bylo proby..
Dostalem telefon ze jest zapieczona nakretka i nie bedzie anwet probowal bo moze mu to dlugo zajac..
Z tego zrozumialem ze kwota jaka podal mi za wymiane lozyska jest kwota jaks ie bedzie wszystko odkrecac jak talala..
Dziwne podejscie do tematu..
Robilem juz uniego wczesniejsze auta i nic takiego nigdy nie bylo ale pewnie nie bylo takich akcji jak ta z ta nakretka..

Pewnie skonczy sie tak jak napisaliscie, wd+ czyszczenie+przecinak..

pozdrowionka

No to przypał

Coś dziwny ten twój mechanik,jak nawet nie chcę spróbowac się za to zabrac.

Dobrze zareagował, nakrętka nie wyglada za dobrze to poinformował przed próbą odkręcania, bo jak się omsknie klucz i nakrętki nie ruszy to winny za to będzie zawsze mechanik
Robota się przedłuży nad głupią nakrętką, skasuje za zmarnowany czas, źle bo drogo, darmo też nie będzie naprawiał.
Ja to zawszę mówię że najlepszy mechanik to TY, stojąc przed lustrem

generalnie mysle jak kolega wyzej, bo poza tym chlopak jest dokladny i robi dobrze..nie bierze nie wiedaomo ilu aut, ma dobre terminy..

generalnie powiedizla mi kwote wczesniej i podejzrewam ze potem ja sam bym marudzil ze nie wiadomo ile mi powiedzial za wymiane lozyska bo skad bym wiedzial jak to wygladalo..moze chcial tego uniknac..

generalnie dzis zalwalem juz wd40, jutro polece szczotka na wiertarce i zobacze co osiagne

dzieki za podpowiedzi