BMW Sport

Znalazłem sprężyny Eibach Sportline wystawione do E87 i E90. Jednak zadzwoniłem do faceta i powiedział mi, że są ściągnięte z E87 120d. A ja bym je chciał założyć w 320d E90. I teraz moje pytanie. Czy to są te same sprężyny, które są sprzedawane do E90? Na stronie eibacha nr. katalogowe różnią się jedną cyferką. Sportline do E90 ma obiżenie 45mm. A ja nie chciałbym by mocniej siadła. Z góry dzięki za pomoc

jeden user miał prokity z e87 na e90 i siedziała jak na sportlajnach czyli dodatkowo 20mm.
ogolnie nie polecam takiego rozwiazania. sprezyna moze fizycznie pasowac, ale wlasciwosci trakcyjne bedziesz miał gorsze.
jedynka jest lżejsza, wiec oczywiscie ze sprezyna pod e87 lepiej siądzie w e90
pół biedy jezeli wrzucisz sprezyne od e90 do e87, ale w kombinacji w druga strone nonstop przeciążasz sprężyne, a do czego to moze doprowadadzić to już chyba wiesz

u stonesa te springi kosztuja 550zl wiec nie wiem czy warto oszczedzać.

A Pro-Kity w jakiej cenie ma?

sklep@czesci do bmw.pl (pisane razem)

Dostałem odpowiedź od Eibach Polska. Komplet Sportline do E90 320d składa się z tych samych sprężyn co komplet do E87 120d.

a to wszystko na ori amorach masz zamiar montować??

Nie, nie, odpuszczam sobie Sportline Bede montował Pro-Kity

no
w e30 glebę -50 na oryginalnych amorkach jeszcze zrozumiem ale w e90 to już trochę nieładnie

Sorki ze się podłącze do tematu
Mam takie pytanie chce założyć do e92 sprężyny Eibach czy można na zwykle amorki to coś postawić

Zależy, o ile cm obniżają te sprężyny?

Nie dziwię się co do doboru gratów do E87/E90, bo jest identyczny, delikatna różnica w masie przy takim samym silniku.

Może kwestia gustu, może doświadczenia, albo i wiedzy. Fakt, że nie na podstawie BMW, ale wiem, co to znaczy mocniejsza sprężyna do "zwykłego" amora, wiem, co to zestaw dobrej firmy amor + sprężyna obniżana do danego auta o odpowiednim tłumieniu i jeszcze regulacja wysokości i tłumienia.

Seria amor + obniżane sprężyny to dla mnie zabawa dla sztuki, albo po to, żeby auto lepiej wyglądało, zazwyczaj dla złudnego "lepszego" jeżdżenia.
Sprężyna ma odpowiednią charakterystykę pracy, jak i amortyzator.
Nie trzeba cudów w aucie montować, wystarczy się przejechać autem ze zdrowymi sprężynami, ale wywalonymi amorami, aby zrozumieć, że takie amory nie są w stanie wytłumić tak dużej siły. Przy próbie jazdy na krawędzi możliwości auta, po delikatnej jej przekroczeniu są w 90% przypadków całkowicie niekontrolowane, niespodziewane, i nie przewidywalne. I w takim zestawie mam szybciej jeździć w zakręcie i lepiej czuć granicę, gdy już mogę zacząć przyśpieszać przy wychodzeniu na prostą, gdy w międzyczasie mam walczyć o przetrwanie w utrzymaniu auta na obranym kursie... Dziękuję, postoję.

Dużo jest ludzi, co wymienia same sprężyny i ogromna część tych ludzi mówi, że jest ok, ale ilu z tych ludzi jeździło kiedykolwiek na dedykowanym zestawie, ilu z tych, którzy ostatecznie kupili zestaw, powiedziało, że to strata kasy i wystarczy sama sprężyna. Zależy wszystko też od stanu amora w aucie i choćby nawet takie drobiazgi, jak luzy na tulejach, stabilizatorach itp. Jednak zakres pracy amortyzatora ( jakby zakres jego skoku i optymalny punkt pracy ) jest zupełnie gdzie indziej, jak sprężyn "obniżanych". Nie dość, że amortyzator musi wytłumić "więcej", to jeszcze nawet nie w optymalnych dla niego warunkach.

Sporo ludzi z głową na karku, wzorujących się także na sporcie podchodzi zdrowo do tematu i robi zupełnie coś innego. Stosują twardsze amortyzatory do seryjnych sprężyn ( oczywiście sprawnych! ). Mało jest takich amortyzatorów, ale choćby Bilstein B6 jest dedykowanym amortyzatorem pod sprężyny o "normalnej" wysokości. Do tego każdy może pisać co chce, ale BMW ma tak miękki seryjnie amor ( nie narzekam na złą jego pracę czy coś, ale auta jednak pomimo opinii niektórych są dość komfortowe, a jeszcze dupska w twardych autach nie wozili ).

Ja kilka lat jeździłem w autach z różnym zawieszeniem i w zasadzie dzielę się z wami opinią! Kto chce skorzysta, większość i tak kupi niższe sprężyny i będzie twierdzić, że jest super czy też ok. Nie będę na ten temat z nikim dyskutował

Dla mnie ktoś chce coś polepszyć:
1. ustawienie zawieszenia pod szybszą jazdę ( nie każda zawiecha daje takie możliwości ), delikatny negatyw, etc ( tutaj przy okazji uwaga, w zależności od możliwości ustawień zawieszenia, przy obniżanej sprężynie robimy spory negatyw. )
2. lepsze kapcie
3. wymiana gumek na poliuretan tylko od stabilizatora, w razie czego tanio i prosto można wrócić do serii.
4. następnie ( jednak tu już trzeba poznać wady poliuretanu ), poliuretan wkładamy w całe zawieszenie.
5. lepsze amory pod serię ( ale dedykowane amory pod seryjną wysokość ) lub od razu kompletny zestaw amor + sprężyna dobrego producenta, najlepiej z regulacją tłumienia lub przy podejściu na maxa gwint ( też radzę uważać, bo gwint ma to do siebie, że w naszych warunkach lubi się zatrzeć... )
6. z mojej wiedzy to ewentualnie wymiana wachaczy na lżejsze i mocniejsze, aluminiowe o ile takie są oraz ostatecznie unibale ( hardcorowy temat do jazdy na co dzień... )

Taka jest dobra droga moim zdaniem, można część oczywiście przeskakiwać od razu powiedzmy do 5, jak kto chce. Tutaj nic nie jest "wiązane" i każda opcja poprawi prowadzenie auta kosztem komfortu/zużycia opon itp.

Ja nawet do pro-kitów polecam zmiene amorków na jakieś o skróconym skoku np. sachs advantage

cześć mam pytanie do bmw e46 320d 2003 kombi s226a s338a m-pakiet II MOŻNA ZAŁOŻYĆ EIBACH SPORTLINE ?

jarek_135, cześć mam pytanie do bmw e46 320d 2003 kombi s226a s338a m-pakiet II MOŻNA ZAŁOŻYĆ EIBACH SPORTLINE ?

mozna

ALE JAKI KOMFORT JEST NA EIBACH SPORTLINE >

mam jeszcze pytanie czy jak mam m-pakiet II CZY LEPSZE EIBACH SPORTLINE CZY PRO KIT ? CZY JAK ZAŁOŻE PRO KIT CZY BEDZIE RÓZNICA ? CZY AUTO SIĄDZIE NIŻEJ NIZ NA M-PAKIET ???

jak masz sprezyny m-pakietowe to musisz od obnizenia deklarowanego przez producenta odjac -15mm
komfort jest delikatnie gorszy

czyli na eibach pro kit komfort jest gorszy ? to na sportline to juz całkiem nie ma komfortu dobrze to rozumiem ?

pomijając fakt, że komfort jest pojęciem bardzo względnym, to nie tylko sprężyny na niego wpływają, ale zasadniczo im niżej tym musi być sztywniej

odpowiadając więc mniej więcej: tak