BMW Sport

Ciekawe jak by to było na codzień latać czymś takim http://losangeles.craigslist.org/sgv/ct ... 51249.html

Na osiedlu obok facet jeździ takim, chyba nacodzień nawet.

krój dobry tylko kolor cholera paskudny

Wojtas, a jaki jest dobry, czorny ??
Nie gadaj od rzeczy....

Czasem koło siebie widywałem jednego z aktorów, nie kojarze nazwiska, na stacji paliw wieczorem w niedziele od czasu do czasu, jak wracał właśnie takim Mercem z wycieczek czy skądś, widać było że egzemplarzyk kolekcjonerski i kolor identyczny.

Kolor to zdecydowanie atut tego mesia, dobra felge zrobiła by robote tutuaj i ludziom by łby ukręcało.

Kolor jest paskudny, jak auto pułkownika Bundeswehry. Tylko czarny/srebrny robi robotę w coupe 124.

Boogie, Gusta są różne. Po prostu jakbym miał wybierać to w innym kolorze niekoniecznie czarny.
To takie moje skromne zdanie, może ten jest oryginalny ale dla mnie to taki hitlerowski

Czarny Mercedes to tylko w takiej wersji jak Kucharza
C124 ma wlasnie fajne i oryginalne kolory (ja zwlaszcza takie ich bordo lubie, ruby red? i jakis granat mocno ciemny fajny jest), choc najlepiej i tak wyglada w srebrnym, jak kazdy mercedes

czyżby ?

http://youtu.be/kDXlP9dsNWE?t=19m
polecam dla tych co znają angielski
troche mówią o starych autach

Odnośnie tematu takie E32 to świetny klasyk (nawet pomimo manualnej skrzyni, której nie trawię w serii 7), ale nie za takie pieniądze. Auta kosztujące takie kwoty, z takiego rocznika muszą oprócz niskiego przebiegu i certyfikatu od BMW posiadać jeszcze jedną bardzo istotną cechę - być rzadkie i unikatowe, czytaj wyprodukowane w niewielkiej liczbie egzemplarzy, a e32 było jak psów...



To znaczy, że jak kupię sobie piękne M3 E30 to jestem intelektualnie/mentalnie upośledzony?

a kupisz M3 E30?
jak kupisz to podyskutujemy o Twoim uposledzeniu

nawiazujac do tematu w108- moje marzenie i moj cel

Nie no teraz już nawet o tym nie marzę, bo jak mam być intelektualnie nieogarnięty siedząc w serii 3 to trochę obciach

Zakov328, niestety, potwierdzasz moją teorię

No wiesz nie każdy zalicza się do intelektualnej elity z serii 7 i 5, więc musisz wybaczyć prostakowi z proletariatu serii 3 ten brak obycia


Pozdrawiam

Nie wiem, czy znasz takie przysłowie uderz w stół, a nożyce się odezwą, ale w tym przypadku jest trafne.

Zakov328,


Czytaj między wierszami

Nie chodzi o całą serie i tak samo nie chodzi o wszystkich posiadaczy danego modelu...
Tyczy się to pewnej grupy osób o danym "światopoglądzie"...


Nie mówię, że ktoś gdzieś tkwi albo jest upośledzony bo to nie moje słowa ale staram Ci się jakby nakreślić co autor miał na myśli

Dziękuje za objaśnienie, chociaż ja już wystarczająco długo siedzę na tym forum aby wiedzieć, że autorowi wypowiedzi chodziło o osoby które szukając ładnego Passata TDI, w dobrym roczniku i z lakierem metallic przypadkiem trafiają na 320d, stwierdzają, że w sumie też może być, a później pod światłami patrzą pogardliwie na stojące obok e32 740, chociaż pewnie mogłoby ono sprzątnąć ich samym dźwiękiem wydechu... Seria 3 jest najpopularniejszym modelem BMW, więc siłą rzeczy wsiadają do niej różni ludzie. Również nie każde E32 to rarytas taki jak w temacie. Po wiochach jeździ jeszcze sporo 730 LPG z pluszowymi kostkami do gry uwieszonymi przy lusterku wstecznym, wartych śmieszne pieniądze. Więc uważam, że tak na prawdę do wszystkiego trzeba dorosnąć i do serii 3 również, zwłaszcza, że jest to model budujący siłę tej marki, a nie jakiś substytut modeli wyższej klasy jak "Baby Benz" w przypadku Mercedesa.

Moze i sporo jeszcze strupialych 7er jezdzi po drogach mniejszych miejscowosci, ale e32 wymiera tez zdecydowanie szybciej niz e30. Juz od dawna jest posucha jesli chodzi o egzemplarze non-LPG w sensownym stanie. Co jak co, ale baby benz to zaden substytu tylko gwiazda z krwi i kosci jesli chodzi o komfort i wytrzymalosc, nie zapominajmy tez że to auto ma prawie 4.5m dlugosci (e28 to 4.6m, a e30 4.3m), wiec blizej jej do 5er niz 3er

Długość to jedyny wyznacznik klasy auta?