BMW Sport

Witam.
Potrzebuję pomocy z moim e36 320i. Mój pseudo mechanik zalał mi silnik olejem mineralnym a co gorsza myśląc że jestem u mechanika a nie u piekarza to myślałem że tak powinno być i przejeździłem na nim około 17 tyś. (po 10tyś zrobiłem drugą zmianę). Teraz dowiedziałem sie że nie należy zmieniać oleju na gorszy niż półsyntetyczny. Z tego względu zacząłem powrotne przejście na półsyntetyczny, ale od tego momentu strasznie zaczął kopcić i w spalinach czuć palony olej.
Co dalej żeby jakoś wybrnąć z tej sytuacji?

nie jest dobrze

možesz ježdziè na minewralnym ja na nim ježdže i nic sie niedzieje.problem jest w tym
z tego co slyszalem ježeli wymieniasz na žadszy olej tzn.z 15na 10,z10na5.bo žadszy olej zaczyna wyplukiwaè nagary i jest wtedy žle.a jak sam pisaleš ježdzileš na mineralnym i bylo ok. a tez masz problemy. niewiem czy juž nie jest za póžno ale spróboj wymieniè na mineralny može to pomože.albo poczekaj co na to inni ci napisza

a jakby zalal ci półsyntetykiem odrazu i taki objaw wystąpił by zaraz po wymianie to powiedział byś że to on ci coś spartaczył.
Niech teraz się wypowiedzą wszyscy którzy doradzają innym przejście z minerału na półsyn.
Takie zmiany kondycji motoru raczej nie poprawią a problemów to dopiero można sobie przysporzyć.

fran3k: a powiedz cos wiecej o swoim aucie: stan silnika, ile ma najechanych km oraz ktory to rok, bo jezeli wymieniales olej u jakiegos mechanika to mimo wszystko moze on wlasnie ze wzgledu na zuzycie zalal mineralny?

Jezeli przejechales na mineralnym 17kkm (a zakladam ze masz na szafie ~200kkm)to prawdopodobnie zeby nie wpedzac sie w koszta bedziesz musial na nim pozostac. Ponowny zwrot w strone polsyntetyka wyplucze nagar a motor zacznie coraz intensywniej brac olej co w efekcie przyczyni sie do koniecnzosci wykonania naprawy motoru lub tez jego wymiany.

nie sądzę, żeby teraz zmiana oleju coś pomogła

nic dodać, nic ująć z mojej strony...

pomoże ale po 2-3 wymianach.zacznie brać trochę mniej ale napewno nie będzie już tak jak było.powiem ci tak,nie potrzebnie zmieniałeś z mineralnego na półsyntetyk,tak się nie robi jak silnik ma już spory przebieg,jeździłbyś na mineralnym i nic by się nie działo a tak to widzisz jakie teraz problemy. każdy mówi że silniki bmw są stworzone do oleju syntetycznego,może i tak ale jak są nowe,jeśli silnik ma już ponad 200tys przelotu,to można lać i mineralny,tylko dobry olej a nie z beczki po 10zeta za litr.jeśli ktoś się z tym nie zgadza to niech napisze i uzasadni.

to wytłumacz nam dlaczego

nie potrafię tego dokładnie wytłumaczyć ale znam to z praktyki bo znajomy w tds'e miał identyczny problem i po 2 wymianach zaczeła mniej brać.moim zdaniem warto spróbować.

...że niby mineralny to jakiś uszczelniacz...


fran3k, jeździł na mineralnym i powinien dalej na nim jeździć, zmienił olej na inny (półsyntetyk) o większych właściowściach myjących przez co silnik się rozszczelnił i teraz to bez remontu raczej nie zrobi wiele (wymiana samych perścieni nic tu nie da, a może nawet pogłębić problem)

Najmniej inwazyjna będzie z powrotem zmiana oleju na mineralny i potem po około 3 tysiącach znowu wymienić olej (w silniku mimo że olej mineralny trochę sie przepłucze). Ale napewno wróć do mineralnego !!

I dalej to możesz mieć tylko nadzieje że twój silnik to przeżyje i jeszcze trochę pojeździ


Ja bym zmienił ten olej i sprzedał auto, albo zmień silnik bo i tak prędzej czy później coś ci w nim jebn*e. Napewno jest tam teraz niezły bigos i w końcu tłok ci się zatrze i wyp***doli bokiem albo auto straci kompresje ...

Jednym słowem - LIPA

będzie lipa jeśli nie będziesz stosował się do zasad regulaminu! Język polski jest bogaty w szereg różnych słów by wyrazić emocje, nie jest konieczne używanie wulgaryzmów, jest to pierwsze ostrzeżenie słowne przed ostrzeżeniem danym [mod. rorafalki]

ANDREW E36 słowa

Tylko ze mineralnym olejem predzej czy pozniej wykonczy hydraulike.. tak zle i tak niedobrze. W zimie przy mineralu na bank zaczna sie odzywac szklanki.

ale jezeli monerala zalal mechanik w warsztacie (zakladam ze wiedzial co robi) to chyba robil to na podstwaie stanu silnika.

jakby miał choć troszkę pojęcia (mechanik) o silnikach BMW to na pewno nie zalałby minerała

Witam ponownie.
W sumie teraz nie ma ani dobre ani złej drogi do załatwienia tego. Przede wszystkim mechanik który zalał mi silnik olejem mineralnym sugerował sie jego przebiegiem 212 tyś a nie jego stanem technicznym. Silnik byłe i jest bez żadnych wycieków więc nie wiem na jakiej podstawie stwierdził że taki olej będzie odpowiedni.
Jak narazie mocno dymił pierwszego dnia teraz już przestał i tylko co nieco widać jak jest zimny ale to może dlatego że niewiele jeżdżę w tej chwili, a ze względu na warunki atmosferyczne zakładam że ma trochę wody się zebrało w katalizatorze.

Jeżeli chodzi o pytanie o przebieg to teraz mam na nim 230 tys.

dziwne ze mechanik ocenil stan silnika po wskazaniu licznika. Z doswiadczenia wiem ze to jest drugorzedna wskazowka...

kup se zeataw uszelek do silnka i składaj na dobrego mechanka co je powymienia bo to tylko kwestia czasu kiedy je
trzeba bedzie wymienic
zycze powodzenia

Teraz pozostaje kwestia jakiego rodzaju naprawa będzie wymagana i czy przypadkiem nie taniej wyjdzie wymiana całego silnika?