BMW Sport

Mam pytanie..czy ktoś z forumowiczów montował poliuretanowe tuleje/elementy w zawiasie w E-46
Słyszeliście jakieś opinie??
Jedni twierdzą że na naszych drogach to się szybko wybijają że nie zdają egzaminu.
Inni że fajnie bo usztywniają zawias.
A sprzedawcy to w ogóle że to bajka malina i że rewelacyjnie się na tym jeździ i że 3 razy więcej wytrzymują niż gumowe elementy.

myślałem swojego czasu o tym,ale szybko zrezygnowałem czytając wątki.Jak robić to wszystko typowo pod tor,do miejskiej jazdy nie bardzo szybsze zużycie samych tulei i elementów,sztywniejsze i bardziej podskakujące auto.Generalnie co kto lubi chciałem tylko przednie tuleje wahacza bo szybko mi się wytłukły poprzednie ok 20 tys.

Bierz tylko i wyłącznie Lemforder lub Meyle HD. Bedziesz miał gwarancje nawet 200 tys km, tylko wymien razem z wahaczem. Są to oryginalne niemieckie czesci BMW.

Chodzi mi właśnie o przednie tuleje, bo te które wstawiłem nie pamiętam firmy rozsypały się po przejechaniu nie całych 10000 km. Porażka

No dokładnie ja tez mowie o przednim zawieszeniu, tak jak pisalem wyzej, tylko orginał Lemforder lub Meyle HD, są dwa razy droższe ale jesli masz zamiar pojeździć to pojeździsz baaardzoo dłuuuuugi czas...

chyba o jedno zero za duzo dales

Czy są trwalsze to ciężko powiedzieć, bo wydaje mi się, że nie są na rynku tak długo,żeby je porównywać do oryginału. Komfort pogorszy się na pewno ( większe drgania ).

Jak szukasz czegoś do usztywnienia zawieszenia, to polecam zacząć od rozpórki.

Kup dobrej klasy zamiennik i będziesz zadowolony.

a nasze kochane wahacze da się ogarnąć poweflexem?

Kupiłem własnie tuleje POWERFLEXA montuję je bo mam dosyć wymieniania co rok tulei a też nie oszczędzałem na częściach (Lemforder).

dzwigallo, tylko powerflexy wymagają precyzyjnego, spokojnego montażu i dokręcenia na stojącym samochodzie.

Ja mam te tuleje chyba trochę większe albo mniejsze ale konstrukcja ta sama. Jeden komplet dosłownie się rozsypał na kilka części po 200km. Drugi żyje już dosyć długo, ale ciężko mi powiedzieć ile żeby nie skłamać.

mam założone tuleje w wahaczu przednim (te duże z tyłu wahacza) Powerflex, przejechałem na nich prawie 10tys km, ile przejechał na nich poprzedni właściciel, który je zakładał, nie wiem
w lecie latam na 19stkach więc lekko nie mają
nic nie skrzypi, nic dziwnego się nie dzieje, auta używam do codziennej jazdy, mogę polecić
z tego co wyczytałem są wykonane z materiału bardziej wytrzymałego niż guma

No nie wiem do mnie pasowały idealnie zrobiłem już na nich ok 10tys km. Jedynym słabym ogniwem są wahacze które znów muszę wymienić

nie dość, że kijowo się jeździ, to jeszcze szybciej zdychają inne elementy zawieszenia, bo PU zamiast przyjmować uderzenia to przekazuje je na sąsiednie elementy.

PU to montujcie sobie do gokartów. BMW ma świetne zawieszenie fabryczne - naprawdę warto je psuć ?

Jedynym sensownym miejscem montażu do cywilnej jazdy to stabilizator przód/tył