BMW Sport

Ooo... To się zmieniło bo było 10lat ale brak odsetek jedynie koszty manipulacyjny 3 czy 5%, prawda?

Hmm... Termin przedawnienia wykonania kary za wykroczenie nie zmienił się od 1985 r. (wcześniej były 2 lata). Może chodzi Ci o przedawnienie zobowiązań z kodeksu cywilnego? Te faktycznie przedawniają się po upływie 10 lat (okresowe i związane z dział. gosp. - 3 lata).
Co do odsetek - no nie są naliczane. A koszty egzekucyjne wyglądają różnie - np. 5% za pobranie pieniędzy na miejscu u zobowiązanego (ale nie mniej niż 2,50), za zajęcie z wynagrodzenia za pracę 4% (ale nie mniej niż 2,50), za zajęcie innych wierzytelności (m. in. ze zwrotu podatku) - 5% (nie mniej niż 4,20 zł).

Chyba ktoś z redakcji czyta forum:
http://www.poboczem.pl/naszym-zdaniem/n ... nId,944571

Pomyłek. Post do usunięcia.

Jak nie masz kasy na mandaty, to jeździj tak by ich nie dostawać, albo nie jeździć wcale dopóki nie będzie Cię na nie stać.

Nie kombinuj tak, bo to nie ładnie.

Obecnie często banki korzystają nie tylko z raportu BIK.

Powstało też kilka innych ścierw gdzie możesz trafić za jakieś bzdury a jeżeli analityk się dopatrzy to kreski nie dostaniesz.

Dostaniesz prace społeczne i będziecie kwita

Mandat i tak im zapłacisz

1. Pójdziesz do pracy to pracodawca Ci potrąci bo dostanie pismo o podanie informacji ile zarabiasz, na jaką formę umowy jesteś zatrudniony itp. Później poproszą o potrącenie z wypłaty. Jeśli nie odpowie do 7 dni dostanie karę

2. Mogą Ci zablokować konto bankowe jak tylko się dowiedzą o nim - poinformują Cię o blokadzie parę dni wcześniej. Dowiedzieć się mogą:
- robiłeś ze swojego konta przelew za poprzednie mandaty
- płaciłeś przelewem coś w skarbówce albo innemu urzędowi
Oczywiście jak Ci zablokują konto to bank potrąci Ci 50zł za podjęcie się egzekucji jeśli dokonasz przelewu. Możesz ominąć tej opłaty ale skutkuje to długim oczekiwaniem na odblokowanie - bank nie będzie się z tym spieszył jak nie dostanie za to kasy, a Tobie udowodni że warto było im zapłacić 50zł i konto miałbyś od razu odblokowane

3. Rozliczenie podatkowe PIT kolejna forma pobrania Ci kasy.

Są kolejne punkty ale za 100zł wystarczą im te 3 bo nisko kwota

Wiem to z własnego doświadczenia bo sam miałem ich trochę i za innych też płaciłem, robiłem mnóstwo kombinacji i koniec końców i tak Cię dopadną

nie ma co kombinować.. jedynie możesz sobie rozłożyć mandat na raty lub delikatnie przeciągnąć termin płatności

W najgorszym wypadku pójdziesz siedzieć ale po wyroku będziesz zarobiony

Konto bankowe mam zablokowane już około rok, i co miesiąc bez problemu idę wybierac pieniądze i mi odblokowują ale po paru dniach znów blokują

Jak tylko będę pracował to zapłacę te mandaty, albo niech mi z rozliczenia zabiorą:)

Jak Ci organ egzekucyjny je zajmie, to nic nie wypłacisz. A to, co na nie wpłynie, bank wypłaci organowi.

Wielkie mi halo, 2 lata opiee..alania sie za czyjes pieniadze

To już wiesz co masz robić

Nigdy nie było żadnej luki w systemie że płacisz złocisz czy 5 i spokój. Nie upominają się dopóki widzą że nie jest się nigdzie zatrudnionym a jak zaczynają wpływać pierwsze składki do ZUS`u od pracodawcy to system rusza i cała kumulacja przychodzi do zapłacenia razem z odsetkami a najczęściej po prostu blokują konto.

Witam, aby nie zakładać nowego tematu, zapytam tutaj.
Sprawa wygląda następująco w niedziele otrzymałem mandat za przekroczenie prędkości w wysości 300zł i 8pkt karnych, wiadomo, że jak większość, zacząłem prosić o łagodniejszy wymiar kary, mniejszą kwote itd. niestety, udało się zbić tylko z 400zł na 300 ale zostałem poinstruowany przez funkcjonariusza, jak rozłożyć mandat na raty, porozmawialiśmy jeszcze trochę, otrzymałem dwa blankiety, dokumenty, nic nie podpisując, pożegnaliśmy się i odjechałem. Dzisiaj udałem się do wydziału mandatowego we Wrocławiu i tam zostałem poinformowany, że nie otrzymałem druku C oraz skoro nic nie podpisywałem, mandat nie nabrał mocy sprawczej. Dowiedziałem się rownież tam, że mam 50% szans, na uniknięcie mandatu. I teraz pytanie czy za przeproszeniem się sfrajerować i stawić, na komisariat i wtedy otrzymać ten druk, czy czekać na rozwoj sytuacji i w razie czego rosnące odsetki. Miał może ktoś podobną sytuacje?

ładnie żeś zagadał zbałamucił pana policjanta

A czy nie wystarczy w tej sytuacji po prostu nic nie robić ? Jak by nie patrzeć nie ma nigdzie Twojego podpisu

Ja mam czarną serię. Ostatnio wziąłem z firmy transita i sobie wjechałem na Most Poniatowskiego... Nie zauważyłem że odkąd jest budowa metra na Poniatowskim jest znak do 2,5t a transit do 3,5t. 350zł i 2pkt. Udało się i skończyło się na upomnieniu. Teraz widzę że takich znaków w Wawie jest więcej

wojtas ja na Twoim miejscu nic bym nie robił Jeżeli nic nie podpisałeś to wątpię aby coś się urodziło z tego

Dokladnie tak. Czy przyjecie mandatu czy odmowe przyjecia trzeba podpisać.