BMW Sport

Ciekawa robota Czasem zastanawiam się czy nie podkleić kilku swoich fotek Ale póki co kminie jak zrobić wosk w wolnych chwilach, pure carnaube już mam

Pewnie, że wklejaj Fajnie się patrzy na prace innych osób.

O zrobieniu własnego wosku to nie mam zielonego pojęcia. ak Ci się uda to napisz koniecznie jakie efekty


P.S A takie cuda można zrobić kosmetykami do skór Gliptone:



W szoku byłem, że tak wyczyściło.

zeby nie zasmiecac,zapytam tutaj:

Zakupilem taki zestaw u Makss'a(dzieki:)),mam oprocz tego politure dodo juice lekko scierna i wosk collinite 476s.Przy dobrej pogodzie zamierzam zabrac sie do polerki mojej czarnej perly,nigdy nie pracowalem maszyna polerska,co robic w kolejnosci przy tych produktach,ktore posiadam??(predkosci przy pastach?-jakie)jak polerowac zeby nie narobic jakis niepotrzebnych "efektow"??dodal,ze lakier nie jest jakis "zapuszczony",ale rysy po reczniku od wycierania sa i brzydko to wyglada...co pooklejac w mojej e46 tasma???licze na wasza pomoc:)mile widziane "krok po kroku":)pzdr

dareks55, musisz dokupić sobie jeszcze szampon, płyn to usuwania lotnej rdzy i metalicznych zanieszczyczeń (iron x np), cos do usuwania smoły, pyłu z klocków i ulicznego osadu, glinke i dopiero mozna myslec o polerowaniu... Bez tego nawet się za to nie zabieraj.



Karol, ten efekt podłokietnika to sam Gliptone? Ja zawsze ze skórką przed kosmetykami działam z APC, albo białym jeleniem i później dopiero daje kosmetyki czyszczące, impregnujące i pielęgnujące. Z reguły Lederzentum, ale APC i mydełko zależnie od posiadania daja jeszcze lepszy efekt

pomoze ktos cos wiecej???

dareks55, Co jeszcze Cię interesuje?

ironx juz leci do mnie,glinke tez mam.prosilbym jak sie za ta robote zabrac,co pooklejac???jakie predkosci do past,czy uzywa sie wody do menzerny itd??jestem laikiem przy maszynie dlatego pytam.

Na początku tylko przetarłem właśnie wilgotną szmatą, zamoczoną w szarym mydle i potem Gliptone

dareks55, proszę bardzo step by step
1.Myjesz auto,
2.Glinkujesz auto - glinkowanie jest po to zeby zebrać cały syf z auta , nie martw się jeśli glinka porysuje Ci lakier, to normalne , ale też musisz nawilżać powierzchnię np wodą z szamponem.
3.Myjesz jeszcze raz
4.Wysuszasz auto , wypsikujesz wodę z każdej szczelniy , wycierasz maksymalnie do sucha.
5.Obklejasz tam gdzie może się dostać pasta , każdy obkleja jak lubi , niektórzy w ogole nie oklejają możesz klamki , reflektory , jakieś uszczelki itp.
5.Nakładasz paste na gąbkę i smarujesz po karoserii tak zeby rozetrzeć , potem włączasz na najniższe obrony maszynę aby to rozetrzeć , potem już zwiększasz obroty i polerujesz , około 3 tys - ale musisz wyczuć maszynę , nie szalej z obrotami. Po spolerowaniu wycierasz szmatką pozostałości pasty
6.Jak zrobisz polerkę myjesz jeszcze raz , odtłuszczasz IPA i nakładasz jakąś powłokę wosk , powłokę kwarcową co uważasz za stosowne - masz otwartą strukturę lakieru , więc musisz go zabezpieczyć...

Pamiętaj żeby zacząć od maski , dachu , tylnej klapy , a potem boczne partie - Dlaczego ? - a dlatego że jak będziesz latał dookoła mając spolerowane drzwi czy coś to pewnie nie raz zahaczysz czy to spodniami , czy kablem od maszyny i możesz przerysować

Jak coś zapomniałem to ludzie przypomną. To takie szybkie know how

A mam nadzieje ze to jasne, że po każdym przejezdzie danego elementu czyścisz pada z resztek pasty

sry za brak edycji

w jaki sposob się to robi? też mam zestaw do polerowania ale pewnie minie jeszcze trochę zanim się zbiorę

Sylwek_ch, ja kompresorem czyściłem zawsze , włączasz maszynę na najwyższe obroty i dmuchasz ile siły w kompresorze aż Ci ten taki syfek poleci w kosmos
Ewentualnie szczoteczka do czyszczenia padów :

Przed glinką (po myciu) dajesz na lakier płyny do usuwania zanieczszczen metalicznych i smoły (możesz przepedzelkowac newralgiczne i narażone punkty) zderzak przod, tył, okolice kół i maske, tam najczęściej jest najwięcej smoły. Pamietaj, najwazniejsze, żeby dokłądnie usunąć wszystkie zanieczyszczenia z lakieru przed rozpoczęciem polerowania, bo jak Ci drobina powiedzmy smoły wpadnie na pada to będzie robiła piekne okręże rysy trudne do usunięcia.


Auto myj na dwa wiadra.


To też wazne jakimi ruchami polerujemy.






W razie jeszcze jakiś wątpliwości zachęcam do lektury



http://www.detailer.pl/blog/2011/01/pol ... ing-world/

NANOCSmilosz, waskii, pany - 4pytanka:
- politurę, np black hole jak nakładać ręcznie/maszynowo?
-Czy lekko ścierny cleaner (DoDo) może być traktowany tak samo, jak lekko ścierna pasta (np menzerna 4000)? Jeżeli nie, to czy jest konieczność jechania cleanerem przed polerką? (zakładając dokładnie umyte, wyglinkowane i pozbawione smoły i żelaza auto)
-Czy papierowa taśma do malowania wnętrz, może być zamiennikiem tej niebieskiej 3m?
-Ile czasu czekacie, lub inaczej, czy czekacie do kompletnego wyschnięcia wosku pomiędzy jego nałożeniem a wypolerowaniem? Pytanie dotyczy zarówno twardych sealantów jak HiTemp 1000p jak i miękkich naturalnych z carrambuą.

po nalozeniu tych past menzern'y trzeba myc autko???tzn zarowno po jednej i drugiej i po wysuszeniu dopiero politure,wosk..?jeszcze jedno pytanko:czy IRONX jest agresywny dla zywego aluminium???chodzi mi o wypolerowane ranty w felgach-tak na przyszlosc.

Ja nakładam na cały samochód i czekam jeszcze z 15-20 min. Niektórzy mówią, że można szybciej zacząć polerować ale wolę poczekać - szczególnie, że czasu przy czyszczeniu samochodu mi nie szkoda




Musisz wymyć samochód. I tak jak napisałeś dopiero po wysuszeniu politura i wosk. Co do IRONX to niestety nie używałem go jeszcze.

Ja zawsze czekam po nałożeniu wosku (collinite 476 ) aż zrobi się biały, jakieś 15-20 min

Iron X nie polecam, jest tak mocny, że z nowych oryginalnych dekielków zżarł kawałek lakieru.

Również po nałożeniu na całe auto czekam chwilę z 20 minutek , jak jest zimniej , jak nakładam na słoneczku to starczy z 10 min , temperatura jest dosyć ważnym czynnikiem w trakcie aplikacji powłok.

Nie polecam Coli 476s na wiosne lato ... jest bardzo statyczny , przed śniegami nałożyłem na reflektory i cały czas musiałem je czyścić bo były brudne , potraktowałem je teraz niewidzialaną wycieraczką i jest rewelacja Z lakierem jest tako samo niestety

Kleiłem wiele razy taśmą taką żółtą i było ok ,kupowałem w mieszalni lakierów około 3-5 zł taka taśma kosztuje nic nie robi złego z lakierem.

Co do cleanera dodo to może być on porównany do lekkościernej pasty , ale najlepiej poczytać , oba zawierają komponenty ścierne , ale nie chcę w błąd wprowadzać bo nie pracowałem na dodo jeszcze

Siema Panowie.

Za jakieś dwa tygodnie będę pewnie zabierał się za "odmłodzenie" lakieru na mojej 7er.


Teraz sie tylko zastanawiam czy bawić się mechanicznie ?

Robiłem to już na kilku/kilkunastu autach i nie zawsze za pierwszym podjeściem to wychodzi idealnie.
Czasami pojawiały się jakieś hologramy itp. a na czarnym lakierze to już w ogóle nie ma przebacz widać każdy błąd.

zastanawiam się czy nie opierdzielić jej w całości ręcznie ?

mani210, hehe dobre pasty i pady to podstawa ręczne robótki zostawmy gimnazjalistom heheh Na czym pracujesz ? Jak narobiłeś hologramów ?