Bylem u ubezpieczyciela i dzwonilem do goscia. Sprzedajacy myslal tak jak pisalem, ze sobie wypowie sam, no i tak mi z poczatku powiedzial ze tak zrobil. Zapytalem wiec w jaki sposób jak On tego nie moze zrobic to powiedzial ze tylko zglosil ze sprzedal auto. Podal mi numer polisy, chcialem zeby mi ja wyslal, powiedzial ze kopie mi wysle, jakis bojący jest strasznie chociaz mu tlumaczylem, ze to od momentu zakupu jest moja i mi sie nalezy. Wiem ze jest do pazdziernika, ale pierwsza rata konczy sie pod koniec kwietnia. Zobaczymy jak juz bede ja mial, zrobie rekalkulacje czy wypowiedziec czy zostac. Dzieki chlopaki za zainteresowanie i pomoc
