BMW Sport

Jak masz jechać to lepiej zabierz kilku kolegów ze sobą

Zróbcie tam "mini" spota

wojtasWLK, W razie w powiedz w domu że GSXR'a z Podpisu kupiłem

Kolegów nie masz ? Niech stanie koło Ciebie jeszcze kilka samochodów ze znajomymi i będzie

Mozemy podjechac z Toba jak sie boisz

ja miałem podobny przypadek ostatnio - przyjechało 3 ukraincow ogladac mojego mercedesa. Zdziwiło mnie jedno - 3minuty ogladania,facet bez targowania wyjał kwote w euro... Zaczelismy wiec spisywać umowę, okazało się że niby posiada tymczasowe pozowlenie na pobyt w PL ( status uchodzcy) ale nie mial dowodu,tylko jakiś dokument bez peselu okazał( i nie moze samochodu na siebie przerejestrowac) Dodatkowo stwierdzil ze auto wywozi nastenego dnia na Ukrainę. Auta w ostataniej chwili nie sprzedałem, rozmysliłem się , miałem złe przeczucie. Zaczałem sie zastanawiać co w przypadku gdyby auto było zostało np rozebrane na czesci i probowano je przemycac, ew byłoby srodkiem jakiegoś przestepstwa a koleś zawsze może sie rozpłynać, i wtedy rozne instytucje typu urz.celne, policja itp walą do własciciela na ktorego auto jest zarejestrowane. Generalnie mysle ze historia mogła sie skonczyc wałkiem a ja w prezencie otrzymałbym kłopoty.

Spoko spoko nie bede jechal sam chodzilo mi glownie o to czy ktos cos takiego przerabial. Spisze umowe i spadam w swoja strone. Tylko moj ruski jazyk taki plochy ze nie wiem czy dobrze zrozumialem czy on przyjedzie pociagiem po auto czy chce auto zabrac pociagiem bo z poczatku zrozumialem to drugie a teraz mysle ze moze to jednak to pierwsze, tak to jest jak sie w szkole nie uwazalo

wojtasWLK Jeśli masz pewne auto w dobrym stanie dobrze utrzymane i godne polecenia to darował bym sobie taką nie pewną sprzedaż... jeśli autko jest w dobrej kondycji to długo nie będziesz szukał kolejnego kupca... a za oszczędzisz sobie tym sposobem kłopotów i zdrowia przede wszystkim

o to najpredzej, na centralnym sobie rozbierze



Zaliczke juz wzialem, chociaz zadnej umowy nic nie spisalem ale trzeba byc wporzadku z bracmi zza wscodniej granicy

Tylko czy oni będą wporządku z toba?

Jak mnie nie bedzie na forum w nastepnym tygodniu to znaczy ze nie byli

Ja ostatnio sprzedałem auto Ukraińcom.Bardzo wporządku ludzie.Myślę,że nie masz się co bać.

wiekszego pierdu nie slyszalem,
mam na sprzedaz 320d , bezwypadkowa po lifcie wszystko cacy , technicznie idealne- nie moge sprzedac od pol roku mimo ze cena 15 tys to chyba nie duzo? masz kupca sprzedawaj.
handluje z roznymi ukraincami juz ponad rok czasu , sprzedaje im auta - nigdy nie mialem problemu z nimi- nie popadaj w stereotypy. Raz nawet nie znajac czlowieka pojechalem bez zaliczki do miasta odalonego 70 km od mojego miejsca zamieszkania by odebrac go z pociagu i tez obylo sie bez problemu - przywiozl mi litr wódki w prezencie.

wojtasWLK, załatw sobie znajomego co by Cie zabrał spowrotem do domu

wróciłem cały i zdrowy przyjechal sam pociągiem, bardzo w porządku koleś. Poszedł bumier na ukraine Czas szukać nowej masziny

Benyy, nie miales przyjemnosci zabrac zwlok

Gdy napisałeś to zdanie, można było się już domyślić jaki będzie finał

no i jak z tym współwłaścicielem ?

doczytaj dokladnie hehe. To kiedys byla inna sytuacja z innym autem, wtedy odpuscilem i nie sprzedalem

brrrr