BMW Sport

Witam
od paru dni mam problem z odpalaniem, otóż pare dni temu postawiłem samochod na biegu pod górę, przy próbie odpalenia zapaliły sie kontrolki normalnie, słychać jak silnik się uzbrajał ale rozrusznik nie zakręcił, do tego kontrolki nie przygasły wtedy. Pomogło wtedy bujnięcie samochodem w przód i tył. Potem problem powtorzył się pare razy i za każdym następnym razem było trudniej odpalić. Ogólnie pomagało zostawienie samochodu na luzie i wtedy odpalał raczej normalnie, dziś już w domu zastosowałem ten trick ale moja E36 już odmówiła posłuszeństwa. Nie pomaga zmiana biegów, bujanie samochodem itd. Odpala jedynie z popychu.
podejrzewam:
kabel od masy
kabelki przy rozruszniku
szczotki lub elektromagnesy

spróbuj popukać czymś w rozrusznik.Mógł również przerwać się taki kabelek przykręcany na klucz 13.

A ja podejrzewam że powinieneś się nauczyć szukać tematów

Coupe nie bądź taki hej do przodu bo Ci na tył zabraknie, sprawdzałem i wszystkie tematy kończyły sie końcem bendiksa lub przerwaniem kabla od masy do karoserii, u mnie w ogóle nie kręci, nawet kontrolki nie chcą przygasnąć co znaczy że rozrusznik wcale prądu nie dostał, kabel przy łapie od silnika wygląda na zdrowy, siedzi sztywno, a że aż tak sie na tym nie znam dlatego pytam. Kto pyta nie błądzi

Jak byś przeczytał wszystkie tematy odnośnie problemów z rozrusznikiem, to już dawno wziąłbyś miernik w ręce i nie zawracał gitary
A skoro do tej pory na to nie wpadłeś to wybacz-dla takich jak ty istnieją zakłady mechaniczno-elektryczne...

Ewidentnie rozrusznik do wymiany. Gdyby był to problem z elektryką to nie zapalał by czasami po dłuższym postoju lub przepchnięciu (obróceniu wałem).

obstawiam kolego ze zdechły szczotki w rozruszniku.....podaj na krotko napiecie bezposrednio na silnik rozrusznika i zobacz co bedzie....ominiesz stacyjke i bendiks....