BMW Sport

Witajcie.
Przeglądam forum w poszukiwaniu rozwiązania problemu i szczerze, trochę jestem zdezorientowany. Problem polega na tym że po nagrzaniu i w gorące dni, czasem silnik musi się dłużej pokręcić, żeby odpalił, jak już odpala to obroty nie wyskakują nagle do góry, tylko tak jakby się "rozkręcał" powoli. Nie ma wtedy mocy. Nawet jak dobrze odpali, to w czasie jazdy zdarza się, że nagle dostanie przez moment maksymalnej zamuły, a po sekundzie dalej muli, ale już znośnie. Czasem zgaśnie na postoju. Silnik to m52b28, czerwiec 97.
Z forum wynika, że to czujnik wałka lub wału. Po ostygnięciu zabrałem się za odpinanie czujników i tak:
- Na odpiętym czujniku wałka odpala wzorowo (co by wskazywało, że ten od wału jest ok).
- Na odpiętym czujniku wału jest dokładnie takie odpalanie, jak opisałem powyżej. To z kolei sugeruje, że problem tkwi w czujniku wału.

Pytanie przy okazji: gdzie właściwie jest czujnik wału? Z diagramu na bmwstore (http://www.bmwstore.pl/pl/katalog/obraz ... 63/686x484) wynika, że z boku bloku, gdzie indziej widziałem, że nad kołem zębatym przy kole pasowym.

Co sugerujecie? Czy pozostaje zresetować komputer, poczekać aż znowu zamuli i pojechać na diagnostykę? Z góry dzięki za podpowiedzi (lub odpowiedzi . Pozdrawiam!

Tu masz "czujnik położenia wału", nr 9

btw. polecam www.realoem.com

Dzięki, przynajmniej jedna rzecz się wyjaśniła.

To by było najlepsze wyjście. Tyle, że najlepiej byłoby najpierw skasować błędy

Silniki na siemensie potrafią odpalić z uszkodzonym czujnikiem wału, tylko trzeba długo kręcić. Nie będzie też mocy miał silnik

I tak też chyba zrobię. Dzisiaj zresetowałem komputer w sposób opisany na forum (ze zwieraniem kabli biegnących do akumulatora) - chyba się udało, bo po odpaleniu silnik drżał, po chwili jazdy wszystko wróciło do normy i chodził lepiej niż zwykle, więc rozumiem, że skasował adaptacje i błędy. Pojeździłem, a kiedy się nagrzał, znowu jaja z czujnikiem. Liczę na to, że teraz w kompie jest zapisany tylko błąd z padniętego czujnika, a nie z obydwu po ich odpinaniu. Pojadę na diagnostykę i zobaczymy. Dzięki za zainteresowanie, dam znać co wyszło

najczęstszy problem przy padniętym czujniku wałka jest przerywanie w trakcie jazdy-podobnie jak z uszkodzonym lub zawieszonym wtryskiem-występuje ten objaw u Ciebie???
spotkałem się z przypadkiem gdzie samochód nie zawsze miał pałera i też ciężko palił a co się okazało-wanosy było trzeba uszczelnić, ale też było słychać klekotanie coś w stylu wychodzonych szklanek-może przydadzą się te informacje ale nic nie sugeruje