BMW Sport

A jakie zdanie ma syn o samochodzie? czego potrzebuje?
Laskowyrywacza?
Wiatrolapacza?
Autostradopolykacza?
Zapier...niczacza?
Comfortdopalacza?
20 tys na pierwsze auto to masz w czym wybierac, wiec tylko wystarczy sie dowiedziec czego syn najbardziej chce i wertowac allegro.

Powodzenia

W takim, że po prawku jeździć się nie umie a przy mocy 150km+ za szybka redukcja, za dużo gazu lub złe wejście w zakręt może skończyć się stłuczką lub kasacją wozu. Prosty przykład, mi się zawsze wydawało że umiem jeździć, dostałem raz auto ojca znajomego - 3000GT - i przejechałem pewien kawałek, hmmm, dość intensywnie - z bujnięciem się do 180km/h włącznie - a miałem może 16 lat. Teraz jeżdże mocniejszymi pojazdami i już czegoś takiego bym nie zrobił, ale potrzebowałem na to 4 lat za kółkiem. Pewnych rzeczy się nie przeskoczy i potrzebny jest tutaj czas

Chyba nie wyczułeś krzty ironii

Poważnie mówiąc to w tym wieku nie chcę się nudnego, flegmatycznego auta dla przedstawiciela czy lekarza 'z biednej parafii'. Dla jednego liczy się moc, dla drugiej wygląd. Ja nadal jestem zdania, że moc i wiek mogą iść ze sobą w parze, to, że pod maską jest 2xxKM to nie znaczy, że zaraz musimy wszystkie wykorzystywać upalać, latać bokiem etc. Fakt, na drodze może dojść do sytuacji kryzysowej, ale równie dobrze można przesadzić 320i, a równie dobrze można przesadzic 330i.

Jednak trudniej znaleźć niebite 316i niż 330i, łatwiej znaleźć niebite 520i niż 540i.
Łatwiej znaleźć zadbane 316i niż nieskatowane 330i itp. itd... Moc zachęca do deptania.

Nie ma tu co pierdzielić,że się młody rozpiepszy na pierwszym lepszym zakręcie.Najważniejsze,żeby się nie popisywać i nie dać się do tego podpuścić bo chyba z tego powodu jest najwięcej stluczek czy wypadków przez młodych kierowców.Ja sam rozwaliłem e90 3 lata temu przez popisywanie się więc wiem co mówię.Jednak po jakiejś przgodzie człowiek pokornieje za kierownicą.

Wróbel91, tomaszeklolek, waskii, Frank, jiGsaw, deejeys, Kyokushin, AD/HD, Gorman, Q-bak, wandii, rorafalki, Szczurek1986, Miłosz, renoraines, rafal_13, Zywiec, wujekwaldus, KotSylwester
panowie dziękuję wszystkim każdy swych radach ma trochę racji.
Na początku była mowa o z3, ale po jakimś czasie syn powiedział, że lepiej cabrio ( wiadomo, lans z kolegami i koleżankami).
Co do cabrio to jakoś ja nie jestem przekonany, bo e36 troszkę zbyt stare ( nie obrażając nikogo ) choć może okazać się, że będzie e36 cabrio.
E46 cabrio, nie ten pułap cenowy.
Diesel raczej również odpada ze względu na ewentualne naprawy ( choć również nie wykluczam).
Namawiałem syna-ów na e46 coupe, ale im przeszkadzają dwoje drzwi (dziwne, że w e36 cabrio nie przeszkadzają ).
Ostatni rozmowa się skończyła na e46 w sedanie i silniku 4r, a najlepiej w automacie ( wiem, wiem- toż to nie jedzie ).
Co do mocy to mogę im kupić coś z M54B30 ale w zasadzie starszy syn nie chce takiej mocy (nie wiem czy szczerze się wypowiadał ).
Ja chętnie bym zakupił im e46 qp w r4 i tyle.
Jeśli zimą im będzie ciężko śmigać z tylnym napędem, zawsze zostaje poczciwe i skromne daihatsu cuore ( bo nie idzie do żyda ).

Krzysiek, ale mówisz o tym że nie ma co się spinać na moc dla młodego a potem dodajesz że skasowałeś e90 bo za mocno Cię fantazja poniosła Wiadomo, nie ma co generalizować bo każdy ma swoją wrażliwość motoryzacyjną, ale jednak większe moce bardziej przyciągają stłuczki

I myślisz, że łatwo jest zapanować i uchronić się od presji rówieśników?
Może lepiej niech pojeżdżą mniejszą mocą, a z czasem można auto zmienić ( mimo tego, że plan użytkowania auta oscyluje na około 4l )
No i lepiej aby nie mieli przygód

swistar, to wszystko brzmi rozsadnie. jesli syn mowi ze nie chce B30 to jest szansa ze jego rozsadek jest na bardzo przyzwoitym poziomie. takze panowie nie ma co przezywac chlopak ma 18 lat jeszcze zdarzy sie najezdzic samochodami 200+.

No, ale automat na pierwsze auto to nie bardzo. Później wsiądzie w byle manual i dupa

Skoro syn nie chce mocnego samochodu to nie kombinuj tylko kup 318i. Bezpiecznie wyprzedzić da się i to wystarczy... Krzywdę można sobie zrobić i takim mulem ale 318i o wiele mniej prowokuje jak i słabiej zaciekawi znajomych osiągami, jak kupisz 330i to nie ma bata i każdy koleżka będzie chciał zobaczyć jak lata 230KM a trudno się oprzeć więc będzie cisnął i o tragedie łatwo.
Dbaj o sprawność zawiasu i dobre opony bo to już dużo daje Ja z racji łysych opon miałem swoją najpoważniejszą przygodę, no dobra, troche też zapie**** ale z w miarę dobrymi kapciami zmieścił bym się

no właśnie , a przecież w garażu stoi z4 i czasem może sobie pożyczyć

prawie 2l jeździ manualem, fakt 50 kuni i sądzę, że dobre rozwiązanie z tym automatem. Raczej z cienką mocą i automatem to nie poszaleje

nic synowi się nie stanie jak spokojnie będzie toczył się np. 318i.

Świstar myślałem, że to jaki pierwsze auto ma być automat. Teraz doczytałem o Cuore

prawie 2l przez 5 dni w tyg robi około 60km dziennie, a jeszcze wypada sobie czasem na weekendy, więc troszkę tych kilometrów natrzaskał tą popierdułką
A co do osiągów cuore to daje radę:
Przyspieszenie 0-100 km/h: 11,1 s
Prędkość maksymalna: 160 km/h
Średnie zużycie paliwa: 4,4 l / 100 km
przy masie około 760kg taki silniczek 1.0 ogarnia tą budę.

tak btw o tej mocy, która ma zabijać itp. itd. to imo wszystko zależy od kierownika, a nie od mocy. ja sam sie ładnie wyeabałem na cbr 125, a mysle ze jak to np byla by 600 to bym tego uniknął, bo powiedzmy przeciągnąłbym na 1 biegu i starczy, a ta popierdółką to przez całą wioskę się musiałem do 100 km/h rozpędzać co prawda miałem wtedy 16 lat i byłem znacznie głupszy niż teraz, bo taki wypadek naprawdę uczy, ale lepiej uczyć się chyba na cudzych błędach a w Twoim wypadku to tym bardziej, że chłopak już 2 lata kurą (tak kumpla daihatsu nazywaliśmy ) przejeździł to wie o co chodzi w ruchu drogowym i chyba nie będzie pajacował jak na torze

No z tą presją rówieśników to różnie bywa.Mnie na przykład to może ze 2 razy w życiu się zdarzyło by ktoś powiedział "wyprzedź go" czy coś w tym stylu bo zazwyczaj znajomi prosili bym zwalniał A czasem nawet nie musi być presji i wymuszania jakiegoś zachowania przez innych,ja np: e90-tką jechałem przed znajomym w zimie i (tak sobie myslę: a za driftuje,pokażę co potrafię) jedne bok,drugi bok, trzeci już nie wyszedł
ps: I życzę ,żeby synkowie podobnych przygód nie mieli

viewtopic.php?f=15&t=129991 i wydaje mi się, że tyle w temacie

Spełnia wszystkie wymagania, do tego bezpieczne, pewne i po założeniu gazu ekonomiczne, a jaki szał pod szkołą.. O panie!

A ja bym im kupił http://otomoto.pl/seat-ibiza-ibiza-fr-C29337648.html to dobre auto. Ekonomiczne, dość szybkie, trwałe i wygląda efektownie jest też bezpieczne (dachowanie i całkiem mocny kontakt z Tirem a wyszedłem bez szwanku). Polecam auto prowadzi się chyba najlepiej w tej klasie i pasuje do młodego charakteru posiadacza podejrzewam ze na trasie też zadowoli paląc 5l na sete ;-]

daj spokój z takim kasztanem, w ogole nie pokazuj tu tego

swistar określił max na 2.0 ale wychodzę z założenia, że i tak będą zapieprzać i tak. A skoro mają jeździć w trasie to przydałoby się coś czym można szybko i bezpiecznie wyprzedzić. Alpinka Kamilowa to dobry pomysł tym bardziej, że forumowa i zadbana