BMW Sport

Cześć, czytałem sporo, kombinowałem jeszcze więcej i jestem w kropce:

Sprawa dotyczy e39 520i z 98 roku znajomych. Obajw jest następujący: rownomierne huczenie związane z prędkością jazdy, słyszalne przy różnych prędkościach. Dźwięk jest identyczny jak przy padającym łożysku czyli zmienia się kiedy skręca się lekko lewo lub prawo. Objawy w 100% wskazują na łożysko ale...

...obie piasty z przodu wymienione na nowe, markowe. Przy pomacaniu starych po demontażu wykazywały oznaki zuzycia (nie kręciły się jak masło ale też żadnej tragedii) jednak po wymianie efektów brak. Założylismy kilka dni temu parę kół zimowych - napierw na tył (zero efektu) potem na przód (teoretycznie efekt jakiś był bo było ciut inaczej ale to może byc nasze wrażenie). Jedyna rzeczą która w aucie jest nie ok to maglownica - ma trochę luzów i przy hamowaniu telepie kierownicą (tarcze nówki, również dobrej firmy, żadnych akcji z wjechaniem w kałużę po długim hamowaniu). Auto prowadzi się jak po sznurku. Tylko huczy i jest do tego lekka wibracja.

Koła na pewno nie, hamulce też, piasty też wg mnie sprawa jest związana z przednim zawieszeniem bo i stamtąd dochodzi dźwięk... ktoś coś podpowie?

Kolego jedna strone autka do gory tzn tylne kolo dobrze zabezpieczyc i jedziemy potem druga i jak bedzie to samo czyli glosno albo lozyska tyl ktores a jak bedzie na obu gosno to moze lozysko na podporze walu,niereaz szum niesie niby przod a wychodzi tyl.

Potwierdzę to co napisał morek78. W moim coś posykiwało-syczało z przodu. Przy prędkościach do 60-70. Nie zawsze. Szukałem w komorze silnika, wężyki itd, itp.. Zauważyłem, że przy delikatnym przyciśnięciu hamulca syk zmienia się lub znika. Przeglądnąłem zaciski, czy "odbijają", nie zacinają się-wszystko ok. Wreszcie delikatnie zaciągnąłem ręczny podczas jazdy-i.. yes, yes, yes.
Okładziny szczęk "trzymały się powietrza". Normalnie szok, bo słuch jeszcze mam dobry a dźwięk wyraźnie pochodził z przodu, a to były szczęki hamulca ręcznego. Nie wciskam kitu!, sam przedwczoraj je wymieniałem. Przez półtora roku nie mogłem wyczaić co jest grane.
Oczywiście nie wskazuje na to, że to szczęki tylko sam nie wiem jak ich ocieranie było słychać tak jakby coś się pierniczyło z przodu!

ja akurat sprawdzilbym podpore walu oraz poziomy plynow w dyfrze i skrzyni

morek78, od razu Ci powiem że ta opcja o której mówisz nic nie da bo dźwięk nie jest wyraźny - nie wali i nie huczy na maxa tylko troszkę i po prostu nic nie usłyszę.

Ale opcja z ręcznym całkiem zacna - sprawdzimy )) Inne sugestie mile widziane

A sprawdz tak rozpedz sie na luz i zgas silnik. a to jak napisalem ze kolo do gory i jazda to zawsze tak sprawdzam ktore lozysko padlo bo tak jak napisalem huczenie bardzo niesie po samochodzie,a ze masz olej w dyfrze to nic huczec tez moze,tak samo lozysko na podporze wizualnie nie da sie sprawdzic nawet nieraz ciezko po wyjeciu bo sa za male obroty.acha i jeszcze jedno pytanie czy na zimnym autku i po np godzinnej jezdzie jest to samo?

ciepłota samochodu nie ma znaczenia, co do podpory wału to nie ona bo dawałaby jakieś zmiany po wciśnięciu sprzęgła a tutak jak wrzuce na luz jest to samo. no i dźwięk zmienia się kiedy robię łuki prawe i lewe - ewidentnie kwestia kół i czegoś z nimi związanych

Czy sprawdzałeś na podniesionym kolejno z jednej, później drugiej strony ewentualny luz przy próbie skrętu samym kołem,, tzn. podobnie jak się też sprawdza luz na końcówce drążka kierowniczego...?. Napisaleś, że: "maglownica - ma trochę luzów i przy hamowaniu telepie kierownicą". Luzy mogą być różne. Jeśli tego nie doprowadzisz do porządku to można bardzo długo szukać przyczyny.
Czy sprawdzałeś zbieżność przodu? .
Samochód może się prowadzić dobrze z minimalnie źle ustawioną zbieżnością i w dodatku te luzy. Opony mogą szumieć, łożyska nawet nowe chyba także. Badałeś, czy przy spokojnej jeździe przednie opony się zbytnio nie grzeją?, czy nie "tnie" ich w jakiś sposób?
Czy huczenie się zmienia podczas delikatnego hamowania(tak żeby sobie i innym krzywdy nie zrobić) na łuku?
Przy gaszeniu silnika podczas jazdy nie zapomnij o blokadzie kierownicy-nawet doświadczonemu kierowcy może się to zdarzyć, że przekręci kluczyk w pozycję "0"

Wlaź na kanał, i sprawdź czy masz luz (góra/dół lewo/prawo) na wypuście ze skrzyni biegów-czyli tam gdzie zaraz skrzynia się łączy w wałem napędowym... Często bywa ze w skrzyni kończy się łożysko igiełkowe na wypuście, i przy określonych obrotach na każdym biegu skrzynia/wał dostaje rezonansu który przenosi się na auto... Do sprawdzenia luzu użyj siły-bo wał swoje wazy... a jeżeli ten luz poczujesz (pamiętaj przy samej skrzyni na wypuście-flanszy) to masz rozwiązany swój problem...

Kolega RobertTOEZ może mieć rację
jeżeli luzy na maglu powodują zmiany zbieżności na przodzie,to podczas jazdy opony mogą huczeć

Może to głupie, ale zderzak jest cały? Z wszystkimi kratkami jak być powinno? Podłoga silnika?

co do podpory wału to nie ona bo dawałaby jakieś zmiany po wciśnięciu sprzęgła
Czy masz wcisniete sprzeglo czy nie lozysko podpory kreci sie z ta sama predkoscia moze ma tylko mniejsze naprezenia.U mnie na stacji diagnostycznej maja takie cus co rozpedza jedno kolo i wtedy sie sprawdza co huczy lub ktore huczy

dzieki za rady, wszystko posprawdzam jak znajomi wrócą ze śląska dam znac co i jak

U mojego męża w Renault problem był identyczny. W warsztacie wymienili łożysko, drążek kierowniczy i łącznik stabilizatora.