BMW Sport

Fura odebrana, wymienione: tuleje tył, tuleja mostu, sworznie, łączniki, gumy stabi, tuleje wahaczy, i łączniki tył. Do zrobienia z tych "gumek" mam jeszcze tuleje pływające z tyłu ale i tak jest teraz bomba. Świetnie się prowadzi i super reaguje na ruchy kierownicą. Ustało tłuczenie i inne historie.

Na gwałt potrzebuje teraz modułu sterowania wiatrakiem chłodnicy, bo chodzi w cały świat i raz mi uciekła temperatura pow 90 no i zbiorniczek wyrównawczy od chłodnicy bo cieknie

A tak to mechanika już względnie ogarnięta, amortyzatory są słabawe ale i tak będę się przymierzał do gwintu wiec można już chyba powiedzieć że wyszedłem na prostą

bardzo dobrze, że już myślisz o gwincie

jak skończysz mechanikę to chyba będzie forumowa igła pod tym względem

Zebys zobaczyl czy auto sie w miare prowadzi to wymien te tuleje plywajace..one bardzo wplywaja na prace tylu , szczegolnie na dlugich lukach

To że angol to nie koniec świata, lepiej angolem jeździć niż europejczykiem składanym z 2-3 innych...
Autko fajne, taki silnik by mi syknął
Mam identyczne gumowe dywaniki
BTW" Co zrobiłeś z włącznikiem lpg? został czy usunąłeś ? bo pisałeś że narazie gazu nie będzie?

Usunąłem całkiem, także pozostała mi dziura i muszę kupić cały panel


W ogóle to auto stoi już 3tyg, a ja w między czasie pooddawałem wszystkie długi Dlaczego stoi? Dlatego, że nie stać mnie na ten moduł i zbiorniczek Wolę uzbroić się w cierpliwość niż zagotować silnik.

Ogólnie "najbliższa przyszłość" będzie wyglądać następująco. Wymienić ten zbiorniczek i moduł, koniecznie springi, ogarnąć sobie shadow, czarna nerka i kupić prawy halogen A później pewnie kompletowanie m-paka, i ogarnianie tego zrujnowanego wnętrza...

aaaa, no i listwe zderzaka na gładko, tablica jest ble

Teraz żeby tylko stała praca była tak jak jej nie ma, to byłoby już w ogóle pięknie

Mały update. Znalazła się praca to i znalazły się w końcu pieniądze na samochód. Na wtorek jestem umówiony żeby odstawić ją na ogarnięcie tego układu chłodzenia.

Tymczasem w drodze do mnie są sportowe sprężyny, kupione trochę w ciemno bo nie wiem dokładnie co to za model, wiem że sciągnięte z mega doinwestowanego auta prosto z niemiec. No i prócz tego znaczek na przednią klapę oraz normalna dźwignia ręcznego w skórze Dziadek krawiec zaoferował że uszyje mi jutro nowy mieszek na lewarek skrzyni biegów, niech szyje, zobaczymy co z tego wyjdzie

Jako że dzisiaj miałem dzień wolny zrobiłem sobie nochal w czarnym połysku

nerka oczywiście na +

A zeby bylo ciemniej to od razu kierunki depo smoke

taki też jest plan, trochę jeszcze mi majaczą pomarańczki ale pewnie zostanę przy smoke

Przyszły dzisiaj paczuszki, mianowicie sprężyny i dźwignia ręcznego. Znaczek jeszcze niestety nie dotarł

Sprężyny przód są w bardzo dobrym stanie, z tylnych złazi farba ale jutro się tym zajmę



I normalna dźwignia nie wiejskie chromo eMki Nie mam pojęcia jak zabrać się za Jej wymianę ale jutro spróbuję coś podziałać



No i dziadka wesoła twórczość, mieszek na dźwignię z czerwonym przeszyciem Byłem w pracy jak to tworzył, wyszło no cóż, mi się podoba, lepsze to niż ten podarty.

Dobrze sie zapowiada
Pozdrawiam i czekam na koljne mody

Fajnie działasz,
co do modułu sterowania wiatrakiem, to wrzuć jakieś foto albo numer części.
Ile wyszła Cie wymiana tych tulei z tyłu?

300zł za samą robotę

Dziś tak jak zapowiadałem wymieniłem dźwignię ręcznego przy okazji robiąc renowację plastików. Były bardzo zniszczone, schowki podrapane, wszędzie znaki pościeranej gumy. Na pomoc przyszedł wrzątek + tarcie zmywakiem a w niektórych miejscach płytą CD (jest idealna do zdzierania tej paskudnej gumy) na koniec czernidło by dopełnić efekt. W międzyczasie prysnąłem też ramkę przy skrzyni. Na razie mam inne wydatki związane z autem (tarcze, amortyzatory przód, sprzęgło, felgi) dlatego ramka musi tymczasowo zostać no a zawsze na taką będzie się przyjemniej patrzyło









W sumie nie jest źle, coś się tam zmienia chyba na +, małymi kroczkami i może coś z tego auta wyjdzie. Efekt psuje gałka, nie chce kupować jakiejś zwykłej, jak kupić to już pakietową. Tak myślę czy nie dać Jej dziadkowi do obszycia, mieszek w sumie mu się udał, a z taką jeździć to porażka

Zapytaj dziadka czy Ci obszyje czym prędzej , bo ta gałka teraz wygląda jak z chlewu
Ale widze ,ze duże postępy robisz z E46 ,tak trzymaj

już obszył, tyle tylko że nie straszy bo wygląda wątpliwie , ale tak czy siak będę polował na M-pakietową krótką w jakiejś względnej używce, wiem że to graniczy z cudem ale może coś się trafi.

Doszedł dzisiaj w końcu znaczek. Auto jutro o 10 wjeżdża do mechaniora i będziemy szukać przyczyny uciekającej wskazówki od temp. Z sierpniowej wypłaty mam w planie kupić jakieś 18", może styling 72 z zajechanymi oponami żeby do końca sezonu je wymęczyć oraz montaż springów jak i nowych amorów na przód Zobaczymy co z tego wyjdzie

Czekam na foto gałki, ciekawi mnie jak wyszła
A przyczyną będzie prawdopodobnie uszkodzony czujnik temperatury
Styling 72 bedzie dobrze wyglądał

Otóż nie, przyczyną był oring na króćcu termostatu Uciekał płyn a z nim ciśnienie z układu przez co wywalało płyn korkiem. Z racji iż naprawa okazała się groszowa auto zostało na wymianę reszty gumek i łączników w przednim zawieszeniu.


Muszę poważnie szukać jakiś felg bo te co mam trą mi o błotniki

ciekawe czy ten srodkowy tunel można by poleciec plastidipem?

Lepiej BOLL do plastików, wygląda prawie jak oryginał.

A na gałkę polecam kupić na razie skórkę z allegro. 10 złotych z przesyłką a wygląda bardzo dobrze http://allegro.pl/skora-do-galki-zmiany ... 98784.html

Rozwalił mnie ten tekst, bo aż to sobie wyobraziłem .
A tak będąc poważnym to faktycznie wtopa, chociaż myślę, że w każde używane auto coś trzeba włożyć. Wyjatek stanowią chyba forumowicze, ale wtedy trzeba zapłacić.

Dziś doszła do mnie forumowa wlepka, którą oczywiście musiałem krzywo przykleić KUR*A!! A tak to czekam na gałkę M-Pakietową krótką, która jest już w drodze do mnie za śmieszne pieniądze jak na taki stan
Patrzę też powoli po allegro na felgi, 10 będę chciał coś kupić, marzą mi się BBS RK, a tak to pod uwagę biorę również Styling 135.
Jak będę miał jakieś dni wolne to wezmę się za montaż tych sprężyn, amortyzatory z przodu wymienię pewnie dopiero w drugiej połowie września a chciałbym na zakończenie sezonu pojechać już jakimś względnie wyglądającym autkiem stąd decyzja o wymianie teraz


Ale zje*ałem