BMW Sport

Swego czasu borykałem się z potężnym dymieniem na czarno w swojej buni - 3 dni temu przysiadłem sam i rozwiązałem problem. Przyczyną był nieszczelny dolot (dziura w IC).
W sumie wszystko by było ok, ale mam problem puszczania czarnego dyma podczas momentu ładowania turbawki.
Mógłby ktoś mi powiedzieć czy na biegu jałowym czasem przepływomierz nie zawyża pomiaru?



Ogólnie podejrzewam, że coś jest z nim nie halo ze względu na to, że w momencie nawet delikatnego dodania gazu przez 2-3 sekundy mierzy tyle ile chce ECU, ale gdy obroty się stabilizują to znowu zaczyna zawyżać.
Co ciekawe przy pełnym obciążeniu nie zadymia i pomiary są całkiem dobre.
Oczywiste, że przy takim pomiarze jak na screenie nie osiągnie się wymaganego przez ECU ciśnienia na czujniku kolektora, bo zwyczajnie EGR przydusza silnik swoimi spalinami.
Mam jeszcze jeden przepływomierz i niestety zawyża o kolejne 100 mg co doprowadza do takiego obniżenia ciśnienia w kolektorze, że wywala mi CHECKENGINE pod którym się kryje błąd EGR (4501 - control of exhaust re-circulation) i nawet nie chcę pisać jak się zachowuje na nim samochód...

Uprzedzając odpowiedzi:
a) dolot na 100% szczelny - przy okazji jak zrzucałem kolektor to wrzuciłem nowe uszczelki.
b) korekty wtryskiwaczy prawie wzorowe (oczywiście na ciepłym silniku):
cyl. 1: -0.09
cyl. 2: 0.02
cyl. 3: 0.6
cyl. 4: 0.2
c) silnik nie pożera oleju - od wymiany do wymiany nic nie ubywa.
d) turbo zdrowe (zero luzów, grucha działa jak należy) bo od Rogera
e) wymienione elektrozaworki turbo i egr
f) wymienione wszystkie węże podciśnienia od ww. zaworków
g) wywalone klapki zawirowań z kolektora
h) nowy filtr powietrza
i) mam jeden błąd w ECU - 40A1 Generator load signal - szumi mi strasznie alternator, więc w przyszłym tygodniu wykręcę i oddam do regeneracji.

Na koniec dodam, że przejechałem się z wypiętym przepływomierzem co skutkowało wywaleniem checkengine'a, pojawieniem się kilku błędów dot. właśnie przepływki, zlikwidowaniem kopcenia (plus) i wyraźnemu spadkowi mocy (ECU zaczęło zwyczajnie przeładowywać powietrze w stosunku do potrzeb mieszanki).

edit:

edytowałem temat aby łatwiej było znaleźć go przez wyszukiwarkę

EGR w ogóle się otwiera? Taka masa na jałowym oznaczałaby, że EGR jest zamknięty

Tak, otwiera się, sprawdziłem przed momentem.

Jeszcze dorzucę aby uprzedzić kolejną odpowiedź, że filtr odmy był wymieniony na początku roku jakieś 5-6 tysięcy kilometrów temu - oczywiście na wersję z plastikowym separatorem.

edit:
ogólnie rozglądam się po okolicy żeby przełożyć ze sprawnego auta przepływkę i zobaczyć jak się będzie zachowywać, a w ostateczności kupię z boscha albo pierburga nową. Do końca lipca mogę się z bunią bawić, później zważając na okres wakacyjny chciałbym ją mieć poskładaną .

Witam,
wskazany przez Ciebie błąd jednoznacznie wskazuje na niepoprawną pracę zaworu EGR. Tłumaczy to także wysoki poziom wskazań przepływomierza. Na Twoim miejscu sprawdziłbym DIS`em przepływkę poprzez test. Winny może być (co wielce prawdopodobne) elektrozawór sterujący pracą EGR. Jakie masz wskazania czujnika doładowania w kolektorze przy wyłączonym silniku? No i pytanie które powinno być zadane na początku. Czy masz zrobiony program? Jaki numer przepływki oraz wgrane oprogramowanie? Może potrzebna jest adaptacja

może przejażdżka z odpiętą przepływką coś pomoże???

Pisałem w pierwszym poście:



Ok, po pracy sprawdzę przepływkę i spiszę z niej numery. - co do adaptacji to wiem, że w DDE 5.0 po zmianie należy odpiąć klemy od akumulatora (gdzieś Roger pisał o tym na forum).
Elektrozawory wymieniałem (brałem nowe z pierburga), ale mam jeszcze jeden ori w garażu sprawny - podmienię i zobaczę co będzie dalej.
Wskazania na wyłączonym silniku podrzucę wieczorem.
Nie mam aktualnie programu.

Co do błędu 4501 to nie występuje on z tym przepływomierzem który mam aktualnie w samochodzie tylko z drugim który jeszcze bardziej zawyża pomiar.

4501 to egr

Wiem o tym

Właśnie wróciłem z garażu i spieszę ze screenami i moimi obserwacjami:

Tak wygląda wskazania przed odpaleniem:



Tak wyglądają wskazania moment po odpaleniu:



Później na postoju dodałem gazu delikatnie tak aby doszło do 1500 obr./min. i moim oczom ukazuje się coś takiego:


Po odpuszczeniu gazu masa znowu rośnie po za wymagania ECU.

Następnie samochód zwyczajnie stał, skrzynia w pozycji P, około 750 obr.min. i wcisnąłem do oporu pedał hamulca co dało taki efekt:


Jak to jest możliwe, że w momencie wciśnięcia pedału hamulca zwiększa mi się ciśnienie w kolektorze i spada tak drastycznie pomiar przepływomierza? Jakie jest tu powiązanie?

Co do błędów to jednak mam w ECU błąd 4501, ale nie wywaliło mi CHECKENGINE:


Dodatkowo zamieniłem elektrozawór od EGR na kompletnie inny i nie wniosło to zmian.

to z tym hamulcem to chyba tak ma być.
walcze z takimi samymi objawami, tyle że mi nie wybija błędu.
też wymieniałem elektrozaworki - niepotrzebnie.
jeszcze nie doszedłem do celu bo nie mam disa.
mnie nakierowano na to żeby skasować przepływkę w disie + ogrniczyć egr

Hmmm, nie mam skonfigurowanego DISa na tym laptopie - w niedzielne popołudnie go zrobię i coś niecoś pokombinuję.
Mamy weekend więc teraz nie zdobędę na 100% sprawnej przepływki lub EGR.
Ograniczyć jak najbardziej można - już to robiłem w zeszłym roku, ale żeby nikogo nie kusiło zaślepiać (to nie wyeliminuje raczej przyczyny, a prawdopodobnie tylko objawy)
Uważam, że nie ma problemu nie do rozwiązania

Swoją drogą musiałbym do kogoś w okolicy podjechać i zrobić aktualizację softu. Jest ktoś blisko mnie?

Wpływ hamulca na pomiary miałem w kilku 3.0d 218KM, gdzie pompa vacuum nie dawała rady i brakowało jej wydajności

Hmmm, to może być to
Wiesz może jak ją sprawdzić?

Na szybko znalazlem takie info:
Sciągnąć rure z egr. Jeśli tłoczek egr uchyla się na kilka milimetrów to pompa niedomaga.
Oczywiscie nie może być ograniczony w disie

Spójrz w odczyty masy powietrza i pompuj pedałem
We wspomnianych samochodach, masa powietrza skakała z zadanych o ponad 100mg/skok(czyli tak jakby EGR po prostu zamknąć), chwilę potem pojawiał się błąd EGR i już nie wysterowywał go w ogóle. Po skasowaniu błędu znowu masa powietrza zgadzała się, do ponownej zabawy pedałem hamulca. Po zmianie pompy vacuum, pompowanie pedałem powodowało, że masa także rosła, ale w krótkiej chwili wracała do prawidłowych wskazań



Odłączenie rury od egr może spowodować zamknięcie EGR bo zmieni się odczyt masy powietrza

Dzisiaj tylko zdążyłem przyjrzeć się pompie vacum. Przyłożyłem ucho jak najbliżej się dało i słychać cykanie których częstotliwość wzrasta wraz ze wzrostem obrotów silnika.

Jutro wypadła mi niestety mała trasa do pokonania i wrócę za 3 dni, więc nieco przeciągnie się naprawianie buni.

Co do EGR, jeśli dobrze pamiętam to w INPA da się go otwierać za pomocą "Activate" od 5-95% więc po ściągnięciu gumowej rury spokojnie można obserwować jak się otwiera. Zacząć od 5% i zwiększać co 5 aż do maksymalnej wartości. - dobrze myślę?

cursor, dokładnie sprawdzę to o czym piszesz, ale mogę wspomnieć, że gdy pompowałem pedałem hamulca to pomiar przepływki drastycznie spadał - tamten screen jest zrobiony podczas pompowania i jest to skrajnie najniższa wartość jaką otrzymałem. sprawdzę jak to jest z tym błędem 4501, czy pojawia się w takim momencie jak piszesz.

ale to nie chodzi żebyś sobie go ograniczył, tylko czy go pompa wciągnie.

to że cyka vacum to nic, bo jak są wytarte łopatki to się kręcą ale nie robią próżni

faktycznie po zdjęciu rury, egr zamyka się

Cursor, możesz mi jeszcze powiedzieć czy wspomniane 3.0d po za błędem EGR również lekko zadymiały?

Nie zwróciłem na to uwagi. Na pewno korekcje mocno się rozjeżdżały

U mnie też się rozjeżdżają, więc nie pozostaje mi nic innego jak zmienić vacum i zobaczyć czy da to jakiś efekt.
Przez ostatnie dwa dni sprawdziłem jeszcze szczelność dolotu i jest ok.
Opornie idzie, ale przy okazji jeszcze zmieniłem wahacze i stabilizatory z przodu ^^.

Do tego dorzucam fotkę z EGR i powiem szczerze, że jest źle, gdyż przejechałem około 500 km i mam znowu miliard syfu gdzie po czyszczeniu był jak nowy.