BMW Sport

Witam. Mam pytanie jeśli chodzi o żywotność silników w BMW E46 318d na pompie BOSCH (nie common raily). Chciałbym wiedzieć ile te silniki wytrzymują, wiem że zależy jak poprzedni właściciel jeździł itd ale myślę że ktoś mi coś jeszcze ciekawego powie. Pozdrawiam

Myślę że 400 tys km spokojnie przejedzie.

Dodam,że aktualnie ma 330tys km : )

Jeśli motor zadbany olej wymieniany na czas i ogólnie eksploatacja autka była normalna w sensie nie zajeżdżany na zimnym itp. to nie masz się czym martwić

Mysle ze podawanie konkretnych liczb nie ma sensu. W dieslach bardziej martwilbym sie awariami osprzetu niz samego silnika. Trzeba jeszcze wziasc poprawke, ze wiekszosc aut sciagnietych z DE jest cofnieta i czesto wypowiedzi, ze przy 200 tys to mi wysiadlo to i tamto nie oddaja rzeczywistosci. Dla malego diesla trzeba liczyc OPTYMISTYCZNIE przebieg 20-30 tys rocznie, a czasem duzo wiecej. Obecnie auto z 3 letnie z nalotem 200 tys nie jest niczym nadzwyczajnym.

Przy e46 powinienies skupic sie na stanie technicznym. Sprawdzic bezwypadkowosc, poszukac rdzy, jechac na szarpaki, ocenic amory, zawias, podwozie. Zrobic diagnostyke komputerowa z livedata w warsztacie, ktory sie zna i na koncu kupic lub nie.

Samochód już jest w moich rękach, sprowadzony od pierwszego właściciela, sprzedawał dlatego że pompa wtryskowa padła i dowalili taką cenę za naprawę (jak to w DE) że nie opłacało się go naprawiać. Wszystkie paragony,faktury oddał wraz z kupnem, przebieg również był na tych papierkach.

Jeśli gość dbał, to nie powinno być problemów. Ja mam na liczniku prawie 280 tyś., a w rzeczywistości, to najstarsi górale nie wiedzą ile może być. Może być 2x tyle, może mniej, a może i więcej, ale postąpiłem wbrew zdrowemu rozsądkowi i tego, co mówi 99,99% ludzi, czyli zmieniłem olej z półsyntetyka na pełny Motul i nie bierze go nawet grama (już drugą zmianę tak jeździ, więc to nie, że za chwilę się rozcieknie). O starszy silnik trzeba dbać nawet bardziej, niż o nowy, więc interwał serwisowy zmniejszyłem na 15 tyś. Turbinka już troszkę zawodzi, ale z tym się liczyłem od początku. Dla mnie ważne, że mam nie bite auto (potwierdzone), które nie gnije, jakieś małe odpryski tylko, czy zapraweczki i tyle. W zawieszeniu, czy hamulcach zawsze coś trzeba zrobić (zwłaszcza na naszych drogach!). Skoro pompa już padła i ją naprawiasz, to masz spokój na co najmniej kolejne 330 tyś.
Acha, mówią, że wały pękają w tych silnikach... szkoda, że o wymianie dwumasu zapominają wcześniej

Także dbaj sobie o samochód, a odwdzięczy się

Jak zrobisz/zrobiłeś pompę, to odpadła Ci już największa bolączka. Ja bym przy okazji sprawdził i ewentualnie zregnerował wtryski. Z moge doświadczenia przy takim nalocie moga juz byc zuzyte. Na kompie tego nie stwierdzisz, trzeba wyjąc.

Pompa już wymieniona, świece też bo były spalone. Jak na razie pierwsza przejażdżka była i wrażenia super !:) (przesiadka z peugeota 206 75KM ) zobaczymy jak silnik się będzie sprawował z biegiem czasu ! dzięki za miłe słowa i pozdrawiam

Z 206 przesiadkę zrobić na bawarię to dzień do nocy gratulacje

206 75km to jeszcze daje rade. W rodzinie mamy takiego, mielismy tez 1.1, ten to dopiero nie jechal

Heh nie powiem fajnie sie tym jezdzi, wszedzie sie zmieszcze jesli chodzi o miasto, w trasie pali malo, ale mało mocy i coz poradzic heh :p od zawsze marzylem o bmw a dopiero mam 19 lat

Zdazysz jeszcze kupic mocniejsza

Wszystko zależy od tego, ile się jeździ. Ja robię 2-3tyś miesięcznie i tylko dlatego kupiłem 320D. Jak bym jeździł jak wcześniej 500-800 km miesięcznie, to bym nie szukał nic poniżej 3.0 w benzynie, a prawda jest taka, że w dzisiejszych czasach często można takie duże benzyny kupić znacznie taniej niż diesle, bo ludzie się boją zużycia... a te większe często też lepiej wypasione są