BMW Sport

Siema, dawno tu nic nie pisałem, bo w sumie nie było o czym ale w końcu pojawił się jakiś progress w E30. Do rzeczy – kiedy w zimie zabraliśmy się z bratem do konserwacji podwozia podczas powrotu z piaskowania niefortunnie najechałem na wyrwe w drodze i bum, miska olejowa poszła w kawałki.






Na miejsce została wezwana policja itp. Wszelkie notatki itd. Zostały sporządzone, po prawie 3 miesiącach ubezpieczyciel w końcu postanowił wypłacić mi parę groszy co bym sobie tą miskę naprawił i coś moim złomkiem pojeździł. Sprawa miała się następująco, siła uderzenia była na tyle duża, że mała miska rozpadła się dosłownie na kawałki:






Natomiast górną miskę nawiedziło małe pęknięcie:




Dolna miska została zakupiona nowa – zamiennik z allegro, natomiast co do górnej było kilka pomysłów:
a) wymiana na nową
b) kupno używanej
c) pospawanie
d) klejnie (partactwo, sztukowanie)

Jako że ja razem z bratem mógłbym napisać książkę na temat prowizorki, druciarstwa i ogólnie unikania pracy, i jako że pęknięcie nie było duże, postanowiłem użyć tego o to dwuskładnikowego kleju CX80 AutoWeld Spawanie na zimno:



Super sprawa bo miałem go akurat w domu, spoina jest mocna, tutaj cytuję z opakowania:
Wytrzymuje temperatury do 315 stopni C
Wytrzymałość na rozciąganie 27.8 MPa
Można ją szlifować, nawiercać gwintować i obrabiać
Odporna na olej, benzynę i chemikalia

To wszystko oraz to, że pęknięcie nie było duże i głębokie zadecydowało o użyciu tego specyfiku.

W międzyczasie doszły części co by tego przecinaka naprawić:
Miska olejowa dolna
Uszczelka górnej oraz dolnej miski
Filtr oleju
Olej



Zabieramy się do pracy:
Profesjonalne zabezpieczenie odkręconego dołu przed piaskiem i syfem z parkingu


Miska przygotowana do założenia:



Czyścimy…






Górna już siedzi, czas na dolną:



Osłona poskładana, miski też, wszystko utwardzone, fura odpalona, chodzi elegancko, po ponad 3 miesiącach postoju odpaliła od razu, jakby wczoraj zgaszona, nic nie cieknie, miski suche, jest elegancko – misja zakończona.


Jako, że miałem problem ze spryskiwaczem przedniej szyby, wpadł taki zestaw:
Nowa pompka spryskiwacza Topran oraz płyn.



Śmiga jak ta lala, pryska aż miło.

I na koniec jedno zdjęcie ze środka, artystyczny syf bardzo szybko doczeka się usunięcia.



Pozdrawiam.

Z okazji ze paskudna zima w końcu sobie poszła i mamy przepiękną wiosnę za oknami postanowiłem, że zaaktualizuję trochę temat mojego strupa. Po remoncie blacharskim E30 chwile stała w garazu, cośtam przy niej grzebałem czekając na wiosnę i słońce. Wiosna przyszła, wpadło pare nowych części oraz kilka zdjęć auta w całej jego okazałości

Od ostatniego posta wpadło pare nowych rzeczy takich jak:
Akumulator Exide 55Ah 460A
Komplet świec Denso
Nowe gumy (wieszaki) na końcowy tłumik
Tarcze hamulcowe Girling
Klocki Hamulcowe firmy bliżej nie znanej (zobaczymy co z nich wyjdzie)
Sonda lambda - po podpięciu pod komputer przy stałych obrotach pokazywała wartości od 0.1 do 0.9 V
Poduszki silnika - są, ale jeszcze nie zmienione
Uszczelka pod pokrywą zaworów - troszke ciekło, koszt nieduży a satysfakcja ogromna

No i na auto powróciły letnie koła, Borbet A 16" x 9" oraz ta śmiszna dokładka.

No i zdjęcia (profi sesja to nie jest, ale zawsze coś ):




Tutaj do ogarnięcia tylne i boczne kierunkowskazy:




Jedno takie ze środka:


I jeszcze takie pseudo a(r/u)tystyczne


Tutaj jedno podczas zmiany uszczelki:


I jeszcze na koniec - diagnostyka:



Uprzedzając lament - tak wiem ze dokladka to laminat, auto to parch a zawieszenie jak w cross country - takie narazie zostaje i juz, i tak przez obecność niskoprofilowej opony i zawieszenia M-Technik funkcja auta jest mocno ograniczona. Nie mam pomysłu na tylne kierunki, boczne jeszcze daloby rade kupić ciemne, ale nie mam pojęcia co zrobić z tyłem, jakieś sugestie?

Pozdrawiam

LOTOS MINERALNY ???????

Miska trzyma ?
Ładnie się prezentuje.

A no mineralny, jest w ogole sens lać coś lepszego do zajezdzonego M40?
Miska trzyma, nie leje, zimny spaw nie puścił. Wygląda na to ze wszystko poskladane jak trzeba, jedynie spod pokrywy zaworów leciało ale problem wyeliminowany.

kierunki jak chcesz z tyłu inne to może motipem na czerwono?

Siema od dłuższego czasu niosłem się z zamiarem swapa do E30, 1.8 nie jest złe, wystarczy do dynamicznej jazdy ale do szybkiej juz nie
Pomysł swapa wlókł się za mną odkąd kupiłem białą ale zawsze coś stawało na drodze, ale nie tym razem Kilka dni temu wyszukałem na allegro kompletny m50b25 w miejscowości 100 ok od mojego rodzinnego miasta, cena: 1700 zł. Rano w dniu wyjazdu, sprawdzilem po raz kolejny allegro w poszukiwaniu alternatyw i ku mojemu zaskoczeniu znalazłem nie lada gratkę, BMW e34 525i M50B25 Vanos za całe 1500 PLN chwila namysłu, sprawdzenia miejscowości i dystansu iii... jedziemy! Podróż 728i kumpla przebiegała bez przygód więc nie ma co o niej opowiadać. Na miejsce (Bielsko-Biała) dojechaliśmy koło 17 i zaczęły się oględziny auta. Ogólnie statek (bo tak nazwałem tego strupa) blacharsko ma się tragicznie, w środku troche zaniedbany, ale czego tu się spodziewać po wozie za 1500 PLN? Sprzedawcy – typowi handlarze, wszystko w pośpiechu „bierz Pan, nie ma co się zastanawiać” oraz „panie bo tu jutro facet z Radomia jedzie lawetą zaliczkę chce wpłacać” oraz najlepsze – krótka rozmowa telefoniczna (fake) ktorą odbył przy nas jeden z jegomościów. Targu dobiliśmy, auto zatankowane, akumulator niesprawny (wsadzony 44Ah 12V) – cud miód malina! Czas w drogę powrotną. To moje pierwsze spotkanie z E34 ale muszę przyznać, że pomimo swoich lat jest niewiarygodnie wygodna, miękkie skóry, dużo miejsca, 300 KM strzeliło z bata, zero zmęczenia – pięknie. Całą drogę zastanawialiśmy się dlaczego ktoś sprzedał furę tak tanio i dlaczego bagażnik się nie otwiera po powrocie do domu bagażnik został otwarty za pomocą przecinaka i młotka a w środku objawiło się nam… nic – kompletnie nic. Silnik – cóż silnik jest jej największą zaletą – M50B25 z roku 1993 pracuje równo i przyjemnie gulgocze (za sprawą przerdzewiałego wydeszku). Sprawdziliśmy wszystkie cewki (5 oryginalnych oraz jedna zamiennik) oraz świece, wszystko w najlepszym porządku (no, prócz gumy przepływomierza która została pięknie odrutowana).

Kompresja na poszczególnych cylindrach:
1. 13.5
2. 13.5
3. 13.5
4. 10
5. 13.5
6. 13.5
Więc jak widać nie ma tragedii. Na trasie spalanie wyszło 7 litrów/100 km z czego jestem mega pozytywnie zaskoczony. Szatan dobrze wkręca się na obroty i miło się odpycha.

Czas na zdjęcia:































Jeśli chodzi o E30 to kupiłem do niej radio, Pioneer DEH-1500R za 45 zł, po wsadzeniu byłem mocno ździwiony co potrafią 25 letnie głośniki BMW, jestem pozytywnie zaskoczony jakością z jaką zostały zrobione i pomimo czasu trzymają się rewelacyjnie. Radio nie prezentuje się rewelacyjnie i docelowo będzie inne ale grzech było nie wziąć.



Na koniec VIN statku:


Niedługo zacznę kompletowanie pozostałych części potrzebnych do swapa, będę informował na bieżąco

Pozdrawiam

Siemka dawno nic nie było to daje kolejnego posta, miałem informowac na biezaco, ale stw ze lepiej jednak raz a dobrze. Po ostatnim poscie w którym opisałem e34 zabralismy się do roboty – do swapa. Jednostka dobrze znana m50b25 Vanos. Czasu nigdy nie było, swap odkładany w nieskończoność, ale znalazla się jeden niedzielny poranek – i wtedy wszystko się zaczęło. Auto już prawie skończone, jezdzi skreca trąbi i hamuje, pozostało zamontować wydajniejsza chłodnice, kupić liczniki 6 cyl, podłączyć sonde lambda i wyczyścić komore silnika i wstawic przycisk wlaczania elektrowentylatora. Zaczynamy.

Tak jak mówiłem, pamiętnej niedzieli ostro zabraliby się do pracy, pierwszym krokiem było usunięcie e34 z miejsca „warsztatu”


Kiedy miejsce oczyszczone, na polowy warsztat zawitała e30.



Były już m40, jeszcze się kiedys przyda






W czasie prac nad wyciągnięciem m40.






Przygotowany do wyciągnięcia




I jazda z dziadem








W towarzystwie


Tutaj wspomniany agent – jeszcze na palecie.




Co by było bez wózka…


Już prawie już już…


No i jest, proszę panstwa, jesteśmy jesteśmy 1/3 drogi do sukcesu


Tutaj patent zapożyczony od znajomego, znajomego m40 nie miałem wspomagania, w m50 było, na wspomaganie musialem jeszcze poczekac a nie chciałem wyciągać pompy, wiec zalałem ją olejem a następnie „zmostkowalem” jej konce za pomoca takiego o to węża: Koszt – 30 zł





Kabel plusowy do rozrusznika:



Kolejna sprawa nad która wszyscy maja zagwozdke to dolot. Bardzo chciałem aby seryjny od m50 się zmieścił, jednak się nie udalo  postanowiłem ze w to miejsce wpadnie airbox simota w karbonie, otoz jest to karbonowa pucha w której jest stożek, dzieki temu niby nie rzeba odgradzac filtra od cieplego powietrza, czy jest tak faktycznie? Kto wie.






Przy okazji wpadły: nowe świece NGK V-Line, Nowa guma przepływomierza, olej oraz filtr oleju.

Wsadzony odpalony i przegoniony – jeszcze bez wydechu, była masakra dosłownie, az wstyd jeździć.









Obecnie zrobiony jest wydech formowymi sposobami – srodek 323 i koniec 325, usługę wykonaia zleciłem „złotej rączce” całkiem niezle wyszło, niestety nie mam zdjęc, kolejnym razem wrzuce – jak wjade na kanał. Auto jezdzi, skreca trąbi i hamuje, przyspieszenie po przesiadce z m40 jest nieziemskie, dźwięk 6 cylindrow wprost urzekający, od czasu wsadzenia nie włączyłem radia co by go sobie nie zagłuszać  kolejnymi krokami będzie doprowadzenie tego do lepszego stanu czyli to co napisałem na samej górze. To był nasz pierwszy swap, nad wieloma rzeczami się trudziliśmy ale w koncu się udalo – zostalo dopracować bandyte


Na koniec kosztorys przedsięwzięcia:
BMW E34 525i razem ze zjazdem do hometown – 1800 zł
Skracanie i wywazanie wału pędnego – 250 zł
Airbox Simota wraz z adapterem – 240 zł
Guma przepływomierza – 55 zl
Świece NGK V-line – ok. 90 zł
Olej Valvoline – ok. 100 zl (dokladnie nie pamiętam)
Tłumik 323 – 130 zł
Tłumik 325 - 140 zł
Wąż mostkujący pompe wspomagania – 30 zł
Łapy m50b25 e36 – 100 zł
Poduszki m50b25 e36 – 140 zł

Całość to 3075 zł

Koszta niskie dlatego ze ogrom części zosało zaadaptowane z e34 co obniżyło koszt przedsięwzięcia.


Pozdrawiam, jak ogarne reszte to wrzuce koncowe zdjęcia, to jeszcze nie koniec

Setup:
Silnik m50b25 Vanos z E34
Poduszki i łapy – E36 M50
Wał – skrócony i przyspawany krzyżak z e34
Dyfer – seria 318i ze szperą
Półosie – seria 318i
Dolot – Simota airbox+ nowa guma przepływomierza
Wydech – 323 i 325
Chłodnica – obecnie na próbe 318i ale bardzo szybko zostanie zmieniona na 525i
Hamulce – seria 318i – uzupełnione o nowe tarcze, klocki, a z tyłu nowe przewody i tłoczki+nowy płyn
Serwo – seria 318i
Zawieszenie – fabryczne M-Technic

Gratuluję klasyka Podziwiam za pracę włożoną w bmw

Siema tak jak w poprzednim poscie pisalem ze auto nie ogarniete do konca, tak dzisiaj zrobilem kolejnego upa. Kilka pierdół ogarnalem pod maska w stylu kable itp i oczywiscie chlodzenie-chyba najwazniejsza oprocz oleju rzecz w silniku . Jako ze wiekszosc ludzi po swapowaniu wkłada chłodnice z 2,4td i do tego osobny zbiorniczek, ja postanowilem pojsc inna droga i do swojego swapa wlozylem chlodnice z e36 2.8 ze zbiorniczkiem na boku - taka sama jak w 1.6 m40 wersja chyba tropik, wymiary jej to: 440x439. Do tego został założony nowy termostat - jako że stary sie zawiesił skubaniec. Wiska nie ma wiec wentylator od klimy z e34 chodzi na 1 biegu po wlaczeniu swiatel, drugi bieg mam sterowany z przycisku z kabiny, zdjec nie mam, ale chyba kazdy wie jak chlodnica wyglada . Jak ogarne porzadek pod maska to cos wrzuce. Poza tym zmienilem kierunkowskazy z czarnych na poaranczowe, nie moglem dojsc konca z kierunkami wiec stwierdzilem ze zostana wszystkie pomaranczowe.

Tutaj kilka zdjęć:








[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/853/oisq.jpg/]
[/URL]

Niezle sąsiad;)

2.5 dwa razy mocniejszego kopa ma, co?

E34 w skorach i z klimą za 1800zl? posprzedajesz pozostałości po E34 i odzyskasz część kasy,dobra robota

Coś w tym stylu spalanie tez 2.5 razy wieksze Kuba juz zalozyl galerie swojej e46, teraz kolej na Ciebie hehe


A dziękuję, skóry i koła już poszły, rozeszły sie w pierwszy dzień

Niedługo wrzucę zdjęcia spod maski a pozniej jakiś filmik z przyśpieszenia

widziany dziś w rzeszowie na parkingu galerii rzeszów, nie oglądałem dokładnie, jedynie wolniej przejechałem obok niej, całkiem przyjemnie wygląda twoje e30, od razu zwróciła moją uwagę, szczerze to twoje zdjęcia w tym temacie, nie oddają nawet w połowy jej uroku z minusów to przydałaby się polerka bo przy nocnym oświetleniu widać mnóstwo kolistych rys

Tak tak, wybrałem się wczoraj do kina w Galerii, widzialem kilka e46 na górnym parkingu ale nie kojarze czy z forum czy nie, dobrze ze sie nie przygladales blizej co do polerki - całe auto jest wyrysowane i faktycznie by sie przydało, szczegolnie jak wspomniales - maska.

Kawał roboty przy niej zrobiłeś. Ten dyfer i hamulce zostają z 318i ? Daje rade hamować? Bałbym się trochę że przy takim motorze dać głąbiej w podłogę. Ten dyferek nie jest chyba do takiej mocy przystosowany.

Bardzo przyjemna E30. Zero agro-akcentów. Kierownice bym zostawił, fajnie wygląda, tylko nowa skóra by się przydała. Ja ostatnio u siebie obszywałem, 150 zł ale jestem mega zadowolony. Powodzenia w dalszych modach...

Hamulce seria są tak jak pisałem, jedynie odświeżone o nowe tarcze, klocki itp, hamuje przyzwoicie, nie jest tutaj problemem, że hamulec nie da rady, problemem są przednie opony które przy mocniejszym hamowaniu lubią się uśliznąć. Dyfer to mała głowa z 318i ze szperą, możliwe że nie jest przystosowany do mocy m50b25, w koncu przy m20b25 juz byla duza głowa, mi wystarcza - nie palę gumy, nie latam bokiem, nawet nie ruszam na pełnej ze świateł a dyfer nie huczy i ma się dobrze, wątpie ze przy moim stylu jazdy go ukręcę. Kierownica fakt, skóra na niej choć oryginalna to nadaje się do wymiany.
Dzięki i nawzajem

Kilka zmian.
Pierwsza zmiana dotyczyła (jak się później okazało wysprzęglika). Jeździłem sobie pewnego wieczoru E30, elegancko zaparkowalem pod domem i do następnego wieczoru auta nie ruszałem. Wsiadam później do auta, startuje motor, wciskam sprzęgło a tu zonk, 2/3 skoku pedała miękkie jak gąbeczka a 1/3 wysprzęgla, mysle co jest kurde nie? Jednak ze sprawa mnie piliła zdecydowalem jechać w takim stanie. Później miałem wrócic do domu, a tu sprzęgła nie ma a do domu kawałek drogi do pokonania co teraz? musiałem się bardzo szybko nauczyć jazdy bez sprzęgła - startowanie na rozruszniku, zmiana biegów bez sprzęgła, cóż do domu się jakoś dowlokłem, następnego dnia zakupiłem zestaw naprawczy wysprzęglika i razem z bratem zregenerowaliśmy dziada, przy okazji jak był na podnośniku uszczelniłem bagnet poziomu oleju, stary oring miał dość i obficie puszał olej, zdjęc nie posiadam niestety .

Kolejna zmiana to dodatkowy wskaźnik temperatury Auto Gauge VDO Look 52 mm, zdecydowałem się na taki gadżet bo coś oszukiwała mnie wskazówka temperatury w E30



Do zestawu była dołączona instrukcja i czujnik temperatury.

Przy montażu 2 problemy, pierwszy to umiejscowienie czujnika, Chciałe zrobić to jak najbardziej bezinwazyjnie, bez wiercenia dziur w obudowie termostatu, płaszczu wodnym itp, nie chciałe też montować w miejsce oryginalnego (nawet w sumie y nie wszedł) ponieważ chciałem mieć 2 wskaźniki. Wpadłem na pomysł zamontowania go na górnym wężu do chłodnicy. Za pomocą plastikowej złączki połączyłem gumowego węża, w złączce wywierciłem dziure, lekko nagwintowałem, umieściłem czujnik z oringiem i dodatkowo uszczelniłem sylikonem.





Drugi problem to gdzie zamontować wskaźnik? Wybrałem miejsce obok słupka po stronie kierowcy, wskaźnik nie było łatwo zamontować, dlatego nie pokaże wam sposobu w jaki to zrobiłem, bo wstyd mi za siebie miało być profi a wyszło jak zwykle




Świeci troche zbyt jasnym światłem w porównaniu do deski E30 ale trudno, tak już zostanie.

Kolejną sprawą którą poruszyłem był brak podświetlania tablicy rejestracyjnej.





Kolejna sprawa - już nie taki mod ale myśle ze warto wspomnieć. W bagażniku byłej e34 (aktualnie zezłomowana) był taki fajny pojemnik plastikowy na jakieś szpargały o taki:
(troche brudny )
Zastanawiałem się, co z nim zrobić? BINGO!


Pojemniczek idealnie wpasował się do bagażnika e30, zupełnie jakby jego miejsce było tam od początku

Na koniec jeszcze pragne Wam pokazać jak wygląda miejsce w którym E30 niedługo zapadnie w letarg, enjoy



Tak tak, ten śmietnik to mój garaż, aktualnie w trakcie sprzątania - widział ktoś kiedyś bardziej zaśmiecony?

Na koniec: mam kilka części do e34 które mi zostały, może komuś potrzebne - oddam za niewielka kase:
3.5 litra zbiornik spryskiwaczy
2 łapy z dobrymi poduszkami i kablem masowym M50B25
Lampki do czytania bmw E34, te z dodatkowym przełącznikiem
Wiatrak od wiskozy
Małe OBC- sprawne nie wylane - dodaje wtyczke z kawałkiem przewodu oraz czujnik


Serdecznie pozdrawiam

Dzisiaj dzień sprzątania w garażu zakończony, jako, że w ostatnim poście pokazałem jak wyglądał jeszcze niedawno, teraz pokaże Wam jak wygląda po kilku długich wieczorach sprzątania. Ogółem wyniosłem 4 wory z tworzywami sztucznymi, jeden worek ze szmatami, elementami garderoby, masa butelek po libacjach garażowych, sporo złomu i pół worka szkła różnego pochodzenia, pół worka syfu, brudu i kurzu z podłogi. Enjoy.






Poza sprzątaniem garażu, postanowiłem z znalezionych kątowników, profili i ogólnego złomu zrobić sobie najazdy, taki mini kanał, cobym mógł w zimie pogrzebac także pod spodem E30, a pare rzeczy jest tam jeszcze do ogarnięcia. Najazdy zespawane elektrodami, zrobione z kątowników, płaskowników oraz profili, starałem się robić solidnie i porządnie, niepomalowane - bo po co? Już niedługo testy





Garaż przygotowany do zimy, ale czego w nim brakuje...? No tak! E30 Tak będzie zimowała.

poboba mi sie Twoj zapał i checi ładne e30

ładne E30 szacun za włożoną pracę i chęci