BMW Sport

Tak jest

a tak sie bronił rekami i nogami

Tak musiało się stać. Mam nadzieje, że żaden mądrala nie wybije ci z głowy tego zamiaru... jakimś godoniem głupot o stracie komfortu.
50/30 to nie jest gleba a poprawienie wyglądu wizualnego.

No juz mi wybiłeś, faktycznie komfort sie pogarsza i przypomina mi sie tarcie opony o nadkole...

Jak chcecie komfortu to przesiądźcie się na 5er, a nie pitolicie o przepaści w komforcie przy obniżeniu auta o 2-3cm w e36

Powtórzę, Alex po założeniu Eibachów i, UWAGA, 18" (było 16") nie widzi przepaści komforcie, przynajmniej tak mi mówił
Na pewno prowadzenie w zakrętach będzie przepastnie lepsze pamiętam jak w sedanie jeździłem na serii, a po założeniu MTSów 40/20 aż chciało się jeździć po zakrętach a średnia bezpieczna prędkość w zakrętach wzrosła średnio o około 20km/h
Dziś swoim turasem polatałem szybko po zakrętach i powiem wam że to jest to, nie ganianie po ekspresówce 160-180, tylko 60-80 po zakrętach, ale do tego trzeba mieć odpowiedni zawias

kszyhu, DanyU, przeciez ja zartowałem i wiem o co chodzi, sam w golfie mialem niska zawieche to lepiej sie prowadzilo, stabilniej, szybko zakręty moglem pokonywac

mrcin86, nie strasz tak więcej

Przepraszam Moderatorze Najdroższy

a co do gleby to jednak na 50/30 się skuszę i będę musiał zmienić drogę do pracy, bo to która jadę jest masakrycznie wysoki prób spowalniający nawet na 30/30 przy prędkości 5 km/h idzie przytrzeć, a przy mojej ori glebie 20/20 jest poniżej 0,7 mm od podwizia do progu.

z obniżeniem się trochę wstrzymam bo IS jedzie na renowację lakieru . Fotorelacja w przyszłym tygodniu jak wrócę z wakacji A i wymieniłem świece na NGK. Różnicy nie odczułem

Fajna ta Twoja QP
Korekta lakieru w planach, gleba też. Ale nie zapomnij pstryknąć fotek jak już będzie gotowa
Aa i daj znać na PW nawet, jak nie chcesz w temacie, ile taka korekta lakieru kosztuje i co obejmuje, bo sam rozważam na przyszły sezon podziałać z lakierem

IS ma być gotowy jutro - nie kazałem się im śpieszyć żeby dobrze wyszło. Jak będzie ładna pogoda to pochwale się fotkami. Co do renowacji jak mi tłumaczono - to kompleksowa odnowa powierzchni lakierniczej w skład której wchodzi:
- Oczyszczenie lakieru
- Glinowanie
- Pomiar grubości lakieru czujnikiem cyfrowym
- Polerowanie wieloetapowe ( przeważnie trzy etapy), które pozwala usunąć ok. 90% rys
- Usunięcie resztek pasty polerskiej
- Nałożenie wosku
- Nałożenie dressingu do pielęgnacji opon i tworzyw sztucznych

P.S. już nie mogę doczekać się efektu końcowego

Będzie to auto nie do poznania

A ile za taką usługe wołaja?

Czyli zwykla polerka.

Może i zwykła ale dla mnie "niezwykła", bo widziałem efekty prac na innych autach. Tutaj renowacja różni się od "zwykłej polerki" przede wszystkim wiedzą, jakie materiały ścierne dobrać dla potrzeb określonego lakieru. Różni się także złożonością procesu - często pełna korekta wymaga kilku etapów i użycia kilku różnych środków ściernych.
Jedną z istotniejszych różnic jest jednak pełne bezpieczeństwo lakieru - bezpowrotnie usuwając nawet bardzo silne zniszczenia lakieru usuwa się nie więcej niż 4-5 mikronów lakieru (co w razie konieczności czyni zabieg powtarzalnym) w przeciwieństwie to "polerki", podczas której używając nieadekwatnie silnych materiałów ściernych usuwa się nawet 20-30 mikronów lakieru!
Dlatego ceny wahają się od 300 zł (zwykła polerka) do 1200 (niezwykła polerka he he)

Sry stary ale dalej widze tu tylko zwykla polerke ktora mozesz sobie zrobic sam w garazu.

Bawiłem się detailingiem i prawda prawda...
20 um ?? wiesz ile to jest ?? cały zestaw powłokowy z podkładami bazą klarem to jest 120 um średnio więc musieliby przelizać się do bazy

co prawda to prawda. To nie czasy fiatów i maluchów - gdzie polerka znaczyła dla wielu... umycie auta płynem do naczyń i wcieraniem pseudowosku, brudną i szorstką ścierą, kolistymi ruchami - tak naprawde niszcząc powłoke a nie upiększając ją.

Dzisiaj mając garażyk i budżetową polerke - można zdziałać cuda. A żeby dobrać odpowiednie kosmetyki nie potrzebujemy stopnia inżyniera. Troche lektury, samozaparcia i efekt murowany
choć sopel__wwy po twoich postach można wnioskować, że lekture masz już za sobą.
Tylko nie mów, że zapłacisz za te zabiegi SPA 1200zł

U nas w Katowicach za to chcą 1500 i usuwają 100% rys.

Bez przesady, a żeby 30 mikronów zetrzeć to trzeba stać w jednym miejscu i palić gąbkę razem z mocnym środkiem. Polerka zawsze usuwa max do 4 mikrony jesli używano papierów ściernych 3000 w celu usuniecie głębszych rys, a normalna zwykła polerka zabierze od 1 do 2 mikrony więc spokojnie

bez przesady. za tą cenę to kupiłbym super springi i na polerkę by zostało

Takie rzeczy to tylko tusk może obiecywać...