BMW Sport

Po 5 latach od daty produkcji opony powinny iść na śmietnik, bez względu na głębokość bieżnika.

P Zero które mam teraz maja 6 lat i już ciut mniej bieżnika niż wtedy te Hankooki i na mokrym jest zupełnie inna jazda. Według mnie co marka to marka.
Poduszki i napinacze w 10 letnim aucie też powinny iść do wymiany, wymieniałeś ? idąc tym tokiem 10 letnie auto to złom, nawet w wiadomościach tak mówią ale to już odrębny temat.

3/4 samochodów w Pl zostaje bez kapci. Przejdź się po pierwszym lepszym parkingu i popatrz na DOT. Wolę mieć kilkuletniego Bridgestone'a z 8,5mm bieżnika niż jakieś Hankooki czy Uniroyale z 6mm bieżnika, ale z 2012r. Opony i tak prawdopodobnie starczą na jeden sezon jak się sprawdzą to wyjdzie w praniu jak spadnie śnieg, a temp spadnie poniżej 5st C

Nie wiem, nie mam żadnego 10-letniego auta, które miałoby poduszkę powietrzną, lub napinacze pasów (mam szelki).



Może i masz rację (z tym, że 3/4 aut w PL ma kapcie starsze, niż 5 lat). I co z tego? W 2011 roku zatrzymano w Polsce 183 tys pijanych kierowców. Czy to, że to bardzo duża liczba, usprawiedliwia kogokolwiek do wsiadania za kółko po alkoholu? Nie sądzę.

A ja mimo wszystko uważam, że lepsza byłaby np. roczna opona budżetowej marki (i to nawet bardziej budżetowej, niż wspomniane przez Ciebie Hankook, czy Uniroyal), niż 6 letnia opona nawet najlepszego producenta. Guma się starzeje i tyle, tak niestety jest i nic na to nie poradzimy. Każdy ma oczywiście swoje zdanie, ale moim zdaniem opony to ostatnia rzecz, na której powinniśmy oszczędzać.

też mi się zdaje, że lepsza roczna guma czy nowa jak 4-5 letnia zwłaszcza jak mówimy o zimówkach gdzie miękkość to podstawa letnie to inna sprawa ja na moje hankooki nigdy nie narzekałem ale też nie zapierdalam jak pada czy jest śnieg wg mnie od zapierniczania jest teren suchy a mokry od odpowiedzialnej jazdy

O boszeee.... ale balon

Superopony,bedziesz zadowolony A to,ze opona 5 letnia powinna isc na szrot... To w takim razie nie tylko Polska ale i w De jest tak samo,opony sa starsze i co...Nic jezdza dalej,taki paradoks ze na szrocie ostatnio kupilem roczne opony do E39

Uniroyal to akurat bardzo bardzo dobre opony, szczególnie na warunki deszczowe(rainsport). A z Blizzak'ów powinieneś być zadowolony

Zazdroszczę możliwości polatania 540tką po śniegu, mnie też kusi ale raczej jej odpuszczę

planowałem przezimować ją w garażu, ale stwierdziłem, że to jest tylko auto i nie zamierzam się rozczulać musiałbym też nie używać jej w deszcz, a ja zamierzam śmigać nią na codzień, bo ma cieszyć, a nie stać zatankowana po brzegi i czekać na lepsze czasy zabezpieczyłem podwozie, kupiłem felgi i zimówki-można powiedzieć, że jestem gotowy na atak zimy jak spadnie śnieg to skręcę jakiś teledysk z przejazdu po mieście, taki mały nielegal po ulicach i mam jeszcze jeden fajny pomysł na filmik (znalazłem go na YouTube i jest tylko jeden taki, ale to dopiero w nowym roku)

Bedziesz bawil sie w gruzina

Hankook to gówno jakich malo mam na przodzie 215 i na tyle P zero 235 i o dziwo przy szybszych łukach to przód mi wychodzi mimo że mam rozpórke na przodzie a bieżnika ma podobnie na obu osiach

Jak na zimówki to Ci powiem ze nawet galante, nie jedno bmw takich na lato nie ma

Mi by było szkoda tej E34 na zimę, nasza sól zabija wszystko.

nie, nie to nie mój klimat-to będzie przejazd typu snow fun, z tym, że zrobię to po pustych ulicach zobaczymy co z tego wyjdzie

Babcia wróciła przed chwilą z wakacji. Z morzem niestety nie spotkała się popatrzyła i pooddychała jodem spod domu z odległości 100m

spalanie:

I tankowanie: dystans 256km, zatankowano 31,98L, cena za 1L 2,67zł, średnie spalanie 12,49L/100km-nie zamulałem, ale też nie grzałem, długie odcinki pokonywane praktycznie bez zdejmowania nogi z gazu, prędkości do 110km/h, na ekpresówkach do 160km/h
II tankowanie dystans 250km, zatankowano 32,8L, cena za 1L 2,69zł, średnie spalanie 13,12L/100km-autostrady i ekspresówki prędkości 160-175km/h (czyli 3500RMP i starałem się tego nie przekraczać)+przejazdy przez miasteczka do 100km/h, hamowania tylko przed fotoradarami, a tak to stała prędkość przeważnie 6bieg, do 5 zrzucałem tylko przed górkami
III tankowanie dystans 296km, zatankowano 40,28L, cena za 1L 2,54zł, średnie spalanie 13,61L/100km-jazda j.w
IV tankowanie dystans 228km, zatankowano 32,5L, cena za 1L 2,35, średnie spalanie 14,26L/100km-spokojnie przez wioski i miasteczka, na autostradach i ekspresówkach do 175km/h, przeważnie koło 160km/h, przez kilkanaście km na S3 jak zrobiło się po jednym pasie w każda stronę ciąłem za Mercedesem E500 (dużo redukcji na IV)

podsumowując wychodzi 1030km-średnie spalanie z tego odcinka liczone z dystrybutora to 13,37L/100km przy średniej prędkości z odczytu komputera 86,4km/h

kilka fotek, na więcej nie miałem weny, poza tym brudna i oblepiona muchami

ostatnia fota fajna

PS smok

Ciekaw jestem jaka jest szansa na znalezienie e34 z tym silnikiem w manualu w dobrym stanie

hahah, co Ty, nie wygłupiaj się to najniższe spalanie jakie udało mi się na razie uzyskać, bo zawsze ciskam na tempomacie i pali kilka L więcej, a poza tym rzadko robię 100% trasę, a jak już robię i staram się sprawdzić ile da się najmniej spalić to trafi się jakiś wariat, z którym trochę się pościgam i z 11L robi się 17
na allegro jest jakaś za 29tys, może warto się zainteresować ogólnie ciężki temat znaleźć jakiekolwiek niezajechane V8 w manualu, które na wstępie nie wymaga 10tys wkładu.

już nie chodzi, czy to LPG czy PB, ale dla mnie te wartości są abstrakcyjne. Poważnie. Tyle to ostatecznie mógłbym w mieście zaakceptować

brakuje szerokości i trochę bliżej ziemi i byłby ideał

niżej na pewno nie będzie-już zdarza się, że przycieram na progach, a poza tym nie podoba mi się taka wizja a jeśli chodzi o szerokość to tylko styling 37 9,5" tył, przód do przemyślenia, ale póki co nie ma go nawet w najodleglejszych planach, bo mam mnóstwo innych wydatków

dzisiaj wchodzę do garażu, a babci urosła broda przez noc efekt pogoni za E500 na S3