[E46] Przekładka anglik -> europa FOTKI :)

KaZi

widze, że temat odkopany, autko już śmiga pare tygodni po przekładce

, po weekendzie porobie pare fotek bo jeszcze muszę pare rzeczy we wnętrzu powymieniać (bo przy okazji przekładki wymieniam całą tapicerke środka z siwą na czarną...

problemów po przekładce nie ma żadnych, zrobiłem w pare tygodni 5000km ;]

koto13 · **Posty:** 7 **Moje BMW:** 318i **Kod silnika:** M43

KaZi, Witam mam takie pytanko bo nie bardzo wiem na co muszę uważać przerabiając instalacje jakieś czujki otwartych drzwi itp i jak ma się sprawa maglownicy czy wystarczy sama czy jeszcze jakieś elementy będę wdzięczny za podpowiedź . Jak do tej pory to mam problem z kolorem tapicerki ( miałem deskę czarno-szarą a kupiłem czarną i nie wiem czy malować czy tak zostawić bo takie modele widziałem ) podłokietnik to już inna sprawa siedzonka mam szara skórka i z podłokietnikiem lipa. Ale jestem dobrej myśli pozdro

KaZi

koto13 napisał(a):

KaZi, Witam mam takie pytanko bo nie bardzo wiem na co muszę uważać przerabiając instalacje jakieś czujki otwartych drzwi itp

mi przełożyli odpowiednie wiązki w drzwiach kierowcy i komputer w liczniku pokazuje dobrze otwarte drzwi natomiast trzeba było przeprogramować komputer w aucie bo lusterka i szyby działały na odwrót (lewa-prawa).

Cytuj:

i jak ma się sprawa maglownicy czy wystarczy sama czy jeszcze jakieś elementy będę wdzięczny za podpowiedź .

maglownica + przewody maglownicy (są różne typy, możesz też wziąć angielskie przewody i w dobrym zakładzie zakują ci je na nowo za około 60-120zł), w wersji DIESEL potrzeba jeszcze chyba krzyżak do maglownicy (do benzyny nie trzeba)

[/quote]Jak do tej pory to mam problem z kolorem tapicerki ( miałem deskę czarno-szarą a kupiłem czarną i nie wiem czy malować czy tak zostawić bo takie modele widziałem ) podłokietnik to już inna sprawa siedzonka mam szara skórka i z podłokietnikiem lipa. Ale jestem dobrej myśli pozdro[/quote]

ja miałem tak jak ty siwo czarną deskę, siwy dywan, wymieniłem na czarną deskę, czarny podłokietnik, czarny dywan i boczki czarne - fotele mam teraz siwy welur ale powoli zabieram się do oddania do obszycia czarną ekoskórą.

koto13 · **Posty:** 7 **Moje BMW:** 318i **Kod silnika:** M43

KaZi, Witam ponownie mam taką prośbę czy dało by radę wstawić jpg. jak zamontowany jest pedał gazu bo nie jestem pewien jak go zamontować .O lince nie wspomnę bo nie mogę dokupić niby takiej nie ma.Wszyscy chcą nr. a ja mam ale z UK

.

BARNABA

Tomek napisał(a):

Kubenzy napisał(a):

Skoro i tak wyjdzie taniej

Ja zrozumiałem że jednak nie i te 30tyś zarobku wynika z prostego oszustwa. Nie mam nic przeciwko przekładaniu i sprzedawaniu dopóki klient wie co kupuje. Nie mam nic przeciwko temu że handlarz zarabia na aucie 5-15tyś jeśli tylko potrafi kupić tanio i sprzedać drogo. Ale tak samo jak za skurwysy***o uważam świadome zatajanie faktu przeszczepu połowy nadwozia, tak samo uważam wciskanie przekładańca jako europejczyka za oszustwo.
I dla mnie to jest głównym powodem sprzeciwu wobec przekładek.

x2
nic dodać nic ująć. :ok:

koto13 · **Posty:** 7 **Moje BMW:** 318i **Kod silnika:** M43

Zgadzam się z tymi cytatami choć to akurat nie ma żadnego znaczenia i równie mocno mnie denerwuje sprzedaż części z anglika ,które są b. podobne ale nie takie same ale oczywiście nikt tego nie napisał.

maaaad

KaZi napisał(a):

u mnie będą kable przecinane, skręcane, lutowane a potem w termokurczki,

Tomek napisał(a):

Ale tak samo jak za skurwysy***o uważam świadome zatajanie faktu przeszczepu połowy nadwozia, tak samo uważam wciskanie przekładańca jako europejczyka za oszustwo.

Popieram, tym bardziej, gdy przeróbka jest wykonywana tak jak powyżej

Już kiedyś chyba na tym forum (chyba tym :-k

) spierałem się z jednym userem co do możliwości rozwiązania umowy sprzedaży samochodu, gdyby okazał się anglikiem - KaZi dostarczył mi kolejnego argumentu

KaZi

szkoda tylko, że prawie każdy z was posiadając 10letnie auto ma pare kabelków polutowanych pod deską / w komorze silnika a nawet o tym nie wiecie (a czasami jest to zrobione "na odp :cenzura:

" i widać to gołym okiem a u mnie po przekładce wiązka wygląda i ma długości jak w oryginale - rozebrałem w swoim życiu przynajmniej z 50 aut (do przekładki/na części) i powiem, że 75% miała już coś lutowane pod deską.

Zresztą ten temat nie powstał żeby się kłócić... wiem, że dużo osób jest zainteresowanych przekładką to przynajmniej czegoś się dowiedzieli - decyzja już należy do nich.

jiGsaw

Tak będzie, dopóki w Polsce posiadanie jak najdroższego auta z wyglądu będzie tak ważne i ludzie zrobią wszystko aby to osiągnąć jak najniższym nakładem finansowym.

spider · **Posty:** 9443 **Lokalizacja:** PL

jiGsaw napisał(a):

Tak będzie, dopóki w Polsce posiadanie jak najdroższego auta z wyglądu będzie tak ważne i ludzie zrobią wszystko aby to osiągnąć jak najniższym nakładem finansowym.

Wiesz jaki to szacunek u sasiadow i zazdrosc wrogow

KaZi

jiGsaw napisał(a):

Tak będzie, dopóki w Polsce posiadanie jak najdroższego auta z wyglądu będzie tak ważne i ludzie zrobią wszystko aby to osiągnąć jak najniższym nakładem finansowym.

no tyle, że za 21 tys zł (a tyle mnie wszystko wyszło) mogłem sobie kupić europejskie auto POLIFTOWE 2002/3r (to, że zespawane z 3 i zostawia 4 ślady to już sąsiedzi nie będą wiedzieć) a mam "tylko" 2000rok więc respekt przed sąsiadami mniejszy

spinacz2100 · **Wiek:** 39 **Posty:** 74 **Moje BMW:** 525d,05'

dobrze gadasz ludzie kupują rodzynki i myslą że to cucu nigdy nie bite nie malowane,nigdy nie miało nic robione poza cześciami eksploatacyjnymi bo przecież ma 180tys.km a tak naprawde nie mówie że zawsze są to gnioty tylko nieżle wypicowane, pospawane z wymienianymi silnikami, skrzyniami, maglownicami, turbinami, nagrzewnicami(demontaz deski) i zdjętymi przebiegami,itd...
bo nie oszukujmy sie ale prawie każde co przyjeżdza z DE nie ma 180!
Auta 3 letnie mają po 300tyś a starsze 600,700,800 ale dziwne że zaraz za polską granica robi sie 180...

Gozdi · **Wiek:** 35 **Posty:** 766

spinacz2100 napisał(a):

dobrze gadasz ludzie kupują rodzynki i myslą że to cucu nigdy nie bite nie malowane,nigdy nie miało nic robione poza cześciami eksploatacyjnymi bo przecież ma 180tys.km a tak naprawde nie mówie że zawsze są to gnioty tylko nieżle wypicowane, pospawane z wymienianymi silnikami, skrzyniami, maglownicami, turbinami, nagrzewnicami(demontaz deski) i zdjętymi przebiegami,itd...
bo nie oszukujmy sie ale prawie każde co przyjeżdza z DE nie ma 180!
Auta 3 letnie mają po 300tyś a starsze 600,700,800 ale dziwne że zaraz za polską granica robi sie 180...

bydziu · **Posty:** 6 **Lokalizacja:** ZÂłota

szukam warsztatu w okolicach krakowa -tarnowa do przekladki czesci z e46 europa do odpowiednika anglia
za wszelkie info zgory dziki

xsiasia

Gdzie reszta fot ?

tomasz86

heh ,
przeczytalem caly watek

sciagnalem w zyciu "pare" anglikow i z racji ze tym sie zajmowalem to stwierdzilem ze walne sobie przekladke jako nastepne prywatne auto

za przekladke wydalem 10 tys zl bo robilem ją porzadnie , w wielu miejscach na nowych czesciach , byla tak zrobiona ze "spece" sie nie poznawali

a czlowiek co mi ja robil to robil tylko przekladki bmw i mial wiele na koncie .
Nie mniej jednak to za cholere sie nie oplaca . Dobrych anglikow jest na lekarstwo a juz dobry zadbany o niskim przebiegu to cena kosmos. mnie auto wyszlo 30 tys po czasie sprzedalem z zajebistym trudem za 17

ktos pisal ze samochody z uk sa super zadbane i serwisowane .... hahahaha .... wiekszego scierwa dawno nie czytalem ...
auta w uk zupelnie nie sa szanowane , wymiany oleju co 50 tys km ? norma .
auto 2001 rok i 9 wlascicieli ? norma
przeglad za 100f w łape ? norma
opony na ktorych nie da sie z lorry zjechac ? norma
zarzygane , zasrane wnetrza , bielizna, ciuchy , zabawki ? to wszystko spotkasz w anglikach
Thomas nie masz pojecia jak to wyglada w uk . Moze w DE wszystko jest idealnie ale w uk jest wieksze druciarstwo niz w PL:)

xsiasia

tomasz86 napisał(a):

heh ,
przeczytalem caly watek
sciagnalem w zyciu "pare" anglikow i z racji ze tym sie zajmowalem to stwierdzilem ze walne sobie przekladke jako nastepne prywatne auto
za przekladke wydalem 10 tys zl bo robilem ją porzadnie , w wielu miejscach na nowych czesciach , byla tak zrobiona ze "spece" sie nie poznawali a czlowiek co mi ja robil to robil tylko przekladki bmw i mial wiele na koncie .
Nie mniej jednak to za cholere sie nie oplaca . Dobrych anglikow jest na lekarstwo a juz dobry zadbany o niskim przebiegu to cena kosmos. mnie auto wyszlo 30 tys po czasie sprzedalem z zajebistym trudem za 17
ktos pisal ze samochody z uk sa super zadbane i serwisowane .... hahahaha .... wiekszego scierwa dawno nie czytalem ...
auta w uk zupelnie nie sa szanowane , wymiany oleju co 50 tys km ? norma .
auto 2001 rok i 9 wlascicieli ? norma
przeglad za 100f w łape ? norma
opony na ktorych nie da sie z lorry zjechac ? norma
zarzygane , zasrane wnetrza , bielizna, ciuchy , zabawki ? to wszystko spotkasz w anglikach
Thomas nie masz pojecia jak to wyglada w uk . Moze w DE wszystko jest idealnie ale w uk jest wieksze druciarstwo niz w PL:)

Oznacz post jako przeczytany

Jest cos w tym racji co piszesz, ale nie ma tak wszedzie

Dimitri

Srogo.. A juz sie zastanawialem nad przekladka e46 3.0 coupe..

Szczurek1986

Dimitri napisał(a):

Srogo.. A juz sie zastanawialem nad przekladka e46 3.0 coupe..

Przekładaj po tylu latach są nowe możliwości :rotfl:

BMW Sport

[E46] Przekładka anglik -> europa FOTKI :)

Kto przegląda forum