BMW Sport

podeslij artykul, chetnie poczytam na ten temat, bo ja staram sie jak najwiecej dowiedziec o takich modach zanim sam u siebie to zrobie
Czasami jest tak, ze ktos nie wie, ze sie nie da, przychodzi i to robi nie wiem jak to sie ma do zasad fizyki, ale podobno jest opcja jeszcze mocniejszego spiecia i podobno dziala (moze kwestia jakichs mega twardych sprezyn? Pytanie jak to się odbija na zywotnosc dyfra... lozyska chociazby).
A kolega Adam sam to robil? Bo moze da sie samemu to jakos ogarnac w miare latwo

salieri330, Pomyśl sam, jak to jest wykonane, nie mam linku do artykułu teraz, poszukam. Nie wiem czy nawet to tu na forum nie było....










Zobacz sobie jak niewielka jest powierzchnia tej zębatki, w stosunku do nacisku jaki wywołają te sprężynki.



Ale tak czy siak, pewnie przetestuje u siebie, może nie taki diabeł straszny jak go malują

Ja bym nie pakował już kasy w ten silnik.
Zmienił bym na twoim miejscu auto na jakieś 3.0 i/d wedle uznania czy wolisz benzynę czy diesla.
Diesla można dodatkowo za małą kasę dłubnąć i będzie miał osiągi 3.0i.

3.0i nie ma osiągów a i o zwykłym dłubaniu nie może być mowy.. bliżej nam do wariatów z VAG niż do forum Dacii

co to za tap madl, jak moc osiągalna bez większych modów.
Wsadzenie m57 to też żadna rewela.
bi turbo w 2.0d to rozumiem, jakaś innowacja +przygotowanie głowicy, a tu nawet paliwa nie starcza...

Kończ waść......

deejeys, wiem jak to dziala, ale to pseudospiecie wynika z sily nacisku, nie znam sie na fizyce, ale podejrzewam, ze da sie wywolac taka sile, zeby mocniej spinalo.
Trzeba przetestowac, a ja pogadam z tym ziomkiem od compacta jak to sie sprawuje po 3 miesiacach jazdy.

Co do osiagow i zeby jakos to sie kupy trzymalo to ja bym zrobil b28 na bloku m50, do tego jakas meska sprezarka, porzadne wtryski, dobre strojenie (np na Vemsie) i 400km/500nm na seryjnym, odswiezonym dole by bylo chyba zadowalajace
taki szlak jest w e36 juz przetarty. Tylko to juz nie dupowoz, chyba ze kolo domu stoi wagon gotowki na wache

I to byłoby dobre

Sorry za głupie pytanie ale czy taki +++++ silnik nadaje się na dalsze trasy? Typu przyjadę z Norwegi do PL e46 z M47N i doprawdzę silnik do idealnego stanu . To czy będę mógł podciągnąć moc w nim do około 180 koni bez strachu ze w trasie powrotnej (ponad 2 tys km) silnik mi się nie rozleci ? I czy będą mógł bez strachu poruszać się drogami w Norwegii gdzie w razie jakiegoś problemu są ogromne koszty naprawy w serwisie .

Przecież 180 koni to jest lajtowy program... Po takich modach możesz nawet na księżyc jechać

Gardor, zrobilem jakies 35tys km z programem na 195hp i 420nm bodajze, potem 12tys na 215hp 450nm i teraz juz ponad 2tys km na sofcie 225hp 493nm


Na dodatek nie latam delikatnie bo jestem swirem.


Rozwalic moze Ci sie nawet seryjny diesel bo niestety takie sa z natury, ja nie narzekam, nigdy na lawecie nie jechalem

deejeys,
Fotka z Torunia dopiero zgrałem.

To przez dolot.

Dymi jak parowóz

A na poważnie jak szukasz jeszcze większej mocy to pomyśl jednak o zmianie silnika lub jak wcześniej sugerowano kup drugą budę na weekendy

dobrze kopci, tak ma być jest dym znaczy się jest moc! ech, kurde mam ten sentyment do diesli

Hahahah

To samo pomyślałem

ale bąk

świetne ujęcie

Tak bardzo to chyba nie dymiło, fotka dowalona kontrastem po całości by uwydatnić efekt

To było zdjęcie zrobione na starcie chyba... turbo nie napompowało na mokrym i poszedł szerszeń przez pełny przelot

Soft do korekty tak czy siak, choć na mokrym przy większej turbinie na przelocie czysto raczej nie będzie by był jako taki spool...

Lokomotywa ale jak tobie to nie przeszkadza to szerokości...

piotrek200411, aleś utrafił ładnie, chyba idealnie w przepięcie na dwa


Szkoda, że nie na suchym , bo byście usłyszeli to piękne jebnięcie ciśnienia na wirnik


WąskiMaciek, czytaj trochę więcej postów, wybiórcze czytanie nie jest najlepsze





zobaczymy...

Oj tam, dymi czy nie dymi. Ma zapierda**ć i to wychodzi jej bardzo dobrze

...a juz myslalem ze pojdziemy w strone obrobki glowicy ...