BMW Sport

Buda, jako całość karoserii? Podłoga w bagaju jest inna.

Lambda=1 to sobie może być przy kruzingu na autostradzie, przy starcie to jest na bogato. Przeniesienie czujki ma sens jak najbardziej. Dwa obroty wału i masz w całym dolocie przekotłowane nowe, zimne powietrze a bezwładność wejścia czujnika w ECU swoje robi.

Wydaje mi się że jednak buda musi być wzmocniona bo ta sama sytuacja jest w e46 mały miał 3szt M3 i każda była dużo sztywniejsza od zwykłej e46. Chodzi mi oczywiście o karoserie nie zawias.
Tekst z wikipedi
''BMW M5 E39 – zaprezentowany w 1998 roku na salonie w Genewie, produkcja rozpoczęła się w październiku tego samego roku. W sumie wyprodukowano 20,482 E39 M5 od 1998 do 2003. BMW M produkowało trzy różne wersje E39 M5, europejską zwaną (LHD) i wersję na rynek angielski i japoński (RHD versions), w produkcji była także wersja na rynek Ameryki Północnej, E39 M5 był sportowym sedanem bazującym na modelu serii "5". Po raz trzeci inżynierowie z M-Motorsport postanowili zbudować coś niezwykłego na podwoziu popularnej "piątki" po bardzo udanym, modelu E34 M5 z z lat 1989-1995. Ten niepozorny samochód bawarskiej firmy charakteryzował się osiągami godnymi aut typowo sportowych – 400-konny, 5-litrowy silnik V8 pozwalał na rozpędzenie auta do 100 km/h w czasie 5,3 s. Jak większość aut tego typu posiada blokadę prędkości – do 250 km/h, po jej zdjęciu bez problemu pojazd może rozpędzić się do około 300 km/h. Tak jak wszystkie M5, model bazował na zwykłym modelu BMW serii 5. Został on jednak wyposażony w o wiele bardziej agresywne, wzmocnione nadwozie, sportowe niższe zawieszenie, sportowy zestaw ospojlerowania o mniejszym oporze aerodynamicznym (zderzaki, lusterka, lotka na klapie), większe i szersze koła mające zapewnić lepszą trakcję i prowadzenie auta, oraz komplet oznaczeń z logo "M-Power" (w tym między innymi emblematy, listwy ). BMW M5 E39, w przeciwieństwie do poprzednika jak i następcy, występowało tylko w jednej wersji nadwoziowej, a mianowicie jako 4-drzwiowy sedan. Choć w 2010 zaprezentowano ukryty prototyp w wersji touring, który posiadał identyczne rozwiązania techniczne jak wersja sedan. Jego konkurentem był Mercedes E55 AMG i Jaguar XJR.''

Racja, przez to się juz w ETK nie dowiemy czym się tak naprawdę różnią. Ale ciekawą rzecz Patryk zauwazył, ja po przesiadce z 540 tak tego nie odczułem, bo tam był seryjny, dosc miekki zawias i 16" koła. M tech 540 z 18" jest tu lepszym odnosnikiem do porównania.



zgadza się

Tu troche się kłania specyfika for i ogolnie posiadaczy tego typu aut w PL - jak się poczyta wątki to wiekszość ma idealne M5, nikomu nie bierze grama oleju, kazdy ma bezszelestny vanos a o solenoidach czy "heat soak" w korkach nie słyszano. Nie jest to oczywiscie żelazną regułą ale ja takie mam odczucia.

Hej,

generalnie ten kit, to nic innego, jak zmiana lokalizacji czujnika, na ile to eliminuje problem, to nie jestem w stanie powiedzieć, jednak na "chłopski rozum" DME nie jest oszukiwane poprzez powietrze o temperaturze powiedzmy 50 st C, podczas, gdy na prawdę otaczające (i co za tym idzie zasysane) powietrze ma załózmy 25st C.

Co do wzmocnień i sztywności budy to też bardzo ciekawy temat, no i chyba coś w tym jest, spójrzmy nawet na większą o ok. 100 kg masę od 540i w manualu. Skąd to się bierze?

To samo czułem gdy pierwszy raz prowadziłem M-kę. Sztywna, zwarta, surowa. To jest zupełnie inne auto niż seryjne E39.

M5 ma większy silnik i lepsze wyposażenie No i chyba rozpórki przód tył z dołu ?

Co do tego czujnika powietrza zasysanego to ostatnio Leo zmieniał jego położenie. On trochę więcej wie od nas i może jakbyś do niego napisał to by Ci coś doradził czy w twoim przypadku ma to sens. Bo na logikę to ten czujnik ma mierzyć temp. powietrza jakie zasysa silnik. Te powietrze się przecież nagrzeje zanim dotrze przez cały dolot do silnika. Dlatego jest tak blisko ulokowany ? Ja już sam nie wiem bo też mam ten czujnik w kolektorze ssącym. Jak chyba każde BMW ?

Mogę się zgodzić co najwyżej do tej pojemności (bezwładności) cieplnej czujnika. Lambda=1,1 to najbogatsza sensowna mieszanka. Podczas crousingu na autostradzie możesz mieć sporo poniżej, czyli za ubogo, ale nigdy nie za bogato.
Poza tym ilość paliwa determinują przepływki - one mierzą masę powietrza, więc ten czujnik to nawet do końca nie rozumiem. W sumie mogło by go nawet nie być. No ale temat ciekawy, poeksperymentujcie, bo takie akademickie gadanie nie jest tyle warte co laborki

U siebie też mam czujnik przerzucony z kolektora do kolana łączącego przepływkę z przepustnicą. Nie robiłem dokładnych pomiarów, ale inpa pokazuje wyraźnie mniej *C niż w seryjnym e39 520i. Ja akurat przerzuciłem ten czujnik w związku z instalacją kolektora od m50, ale dlatego, że wyczytałem na hamerykańskim forum, iż na takim patencie lepszy jest odczyt... No właśnie, milion $ dla tego, kto mi tę stronę znajdzie, żebym znowu mógł doczytać

A w ogóle to gratuluję nabytku Ryszard, na początku myślałem, że urządziliście sobie z Frankiem przyspieszone prima aprilis, a tu się okazuje, że Ty urządziłeś sobie przyspieszoną gwiazdkę Szczerze zazdroszczę (ale w ten "zdrowy" sposób).

Mhm, licznik z mianownikiem Ci sie pomylil w ulamkach

Masz rację. 0,9 to max sensowny paliwa.

Jak wiadomo wszem i wobec przedliftowe M5 olej bierze, więc pierwszy w sumie zakup, dziś przyszedł paczuszka prosto z Berlina



Do wiosennej wymiany na luzaku starczy

I co, kod kreskowy DE ?

Oczywiście, czwòreczka z przodu

Jak Ci wychodzi do tej pory zuzycie ?

A szczerze to nie liczyłem jakoś. Zrobiłem dotąd gdzieś pod 1000 km, włączając w to 350 km wracając od Ciebie, no i coś tam chyba ubyło, ale szczerze mówiąc to nie bardzo potrafię przełożyć tę skalę na bagnecie na realną ilość, więc będę co pewien czas sprawdzał i po prostu lał, jak będzie taka konieczność, po to m.in kupiłem te 5 litrów

Frank to ile taka M5 tobie pochłaniała oleju na 1000 km ?

Na EDGE FST nie zauwazyłem wiekszego zuzycia. BYło podobnie jesli nie lepiej. Rysiek wiecej po miescie smiga, wiec moze miec nieco inne rezultaty. Jako ciekawostke podam przejazd 1000 km po autostradach z ograniczeniem do 130 i zuzycie było niemierzalne bagnetowo po tym odcinku

To trochę oleju biorą te M5. No ale to dość wyczynowy silnik mimo tego, że nie jest nazbyt wysilony. Jako ciekawostkę napiszę, że moje 520i bierze 10 razy mniej oleju Czyli jakieś 0,5 litra na 10 000km

Mi E39 540 od zmiany do zmiany brała 0.5 na 15000 km

M5 ma swoje wymagania